A u mnie to było tak. Facet nie miał w katalogu motocykla którym parę lat temu robiłem przegląd zerowy. No więc lata z miarką , mierzy rozstaw osi, wysokość, szerokość itp. Potem jedno koło na wagę, drugie na wagę tym razem ze mą, potem zawołał kumpla i tamten siedział jako pasażer coś tam notuje , ...