Postautor: ol_ti » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 18:24
Czy zna ktoś dobry srodek do zakamuflowania rysek na kasku?
Chrześniak mi się do nolana dorwał i troche go zbeszcześcił
kask jest czarny a ryski są aż do białego
Postautor: Azymut » wtorek, 14 kwietnia 2009, 09:45
ja już mam w swoim ryski też aż do białego, ale się nie przejmuję, tak jest oryginalnie-widać że używam kasku i Yamahy i tego się nie wstydzę PS. co do poprawiania takich rysków to nie słyszałem, ewentualnie chiński marker może pomoże, którego kumple używają
Postautor: Azymut » wtorek, 14 kwietnia 2009, 21:34
K...a! Właśnie dzisiaj 5-latka walnęła moim nowym kaskiem o podłogę, aj k...a!!! Rozwalił mi się całkiem mechanizm nawiewu nad szybką ach te dzieciaki nasze kochane... ol_ti zaczynam Cię rozumieć...