Widziałem jakiś miesiąc temu gdy byłem w stolicy. Według mnie lipa. Główni bohaterowie mają tyle szczęścia w tym filmie, że podejrzewam gdyby 6 razy obstawili lotka za każdym razem by wygrali. Fabuła głupia, aż do przesady. W tym filmie w kilkanaście godzin himalaje zamieniają się położeniem z hawajami!!!! Amerykanie niech sobie w to wierzą... Było oczywiście mega przemówienie do narodu. Nie nawet były dwa przemówienia

Na plus przemawia tylko epizodyczna kreacja Woody Harrelsona (jednego z moich ulubionych aktorów-najbardziej podobało mi się co robił w "Biali nie potrafią skakać") oraz - dla tych co się interesują - w filmie tym użyto takie cudeńko
http://www.dziennik.pl/files/archive/00 ... 82738g.jpg Jest to największy samolot na świecie. Powstał z tego co mi wiadomo tylko jeden taki egzemplarz. Produkcji jest chyba ukraińskiej. Zbudowano go by wynosił na duże wysokości promy kosmiczne, które startowały z jego dachu.
http://images.businessweek.com/ss/06/08 ... /plane.jpg Teraz pracuje jako olbrzymi transportowiec. Oczywiście w filmie jednym z pilotów tego monstrum staje się chirurg plastyczny po kilku godzinach szkółki pilotażu!!! Prowadzą go jak awionetkę między przeszkodami. Film z uwagi na efekty warto by było w k,inie zobaczyć. Na kompie lub w tv już w ogóle nie będzie warty zbyt wiele. No chyba, że z Bluraya na mega wypasionym tv
