Chëcz
- mryc
- Posty: 876
- Rejestracja: niedziela, 24 lutego 2008, 23:49
- Model i rocznik moto.: XJR1300 '03 RP06 Extreme Yello
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Chëcz
https://youtu.be/OGeCKAWTSpk - często lokalesi nie doceniają kultury swojego regionu, lub wręcz nie maja o niej w ogóle pojęcia
Yello "Fly" Submarine
665664515
665664515
Chëcz
Tu coś ciekawszego, jeżeli kogoś interesuje ta problematyka - artyści reprezentujący mniejszości etniczne. W Europie robi się wokół tego spory szum, graliśmy w Checzą na dużych, międzynarodowych imprezach/festivalach, gdzie byli ludzie z całej Europy: Bretończycy, Baskowie, Katalończycy, Fryzowie, Walijczycy itp itd.
https://www.youtube.com/watch?v=9LXeal7LEEU
https://www.youtube.com/watch?v=9LXeal7LEEU
Chëcz
mieszkańcy Fryzji W Holandii doprowadzili do uznania fryzyjskiego za język urzędowy, mają telewizję itp. Nawet przywrócili fryzyjskie nazwy miejscowości na mapach, Mają spore osiągnięcia w swojej walce o autonomię. Jakkolwiek tę autonomię rozumieją.
Ciekawa sytuacja jest też w Hiszpanii, która zdaniem Katalończyków i innych nacji skłąda się wyłącznie z Madrytu. Reszta to Galicja, kraj Basków, Andaluzja i inne - wszędzie odrębne języki lub co najmniej dialekty. Do niedawna mówienie po baskijsku było karane - kiedys podobno nawet ucinali za to palce - o ile chłopaki z Bat Bitten mówili mi prawdę. Nawiasem mówiąc imprezowaliśmy z Baskami i Katalończykami, nie lubią się wzajemnie, Baskowie nazywają Katalończyków "polaccos" co jest wysoce obleżywe - nie wiem czemu.
Tutaj właśnie wyzywany od polaczków kataloński duet Pomada (Juan Maria i jego mała diatoniczna harmonijka o niezapamiętywalnej nazwie i dziewczyna imieniem Helena na tamburynie - Chryste, co można zrobić z tamburynem!) z którym przegraliśmy na festiwalu Liet we Fryzji właśnie. Pozamiatali wszystkich, nawet półtorametrowe Laponki (mówiące o sobie "lud Saami"), które śpiewały stojąc na głowach bardzo dziwne melodie - piszę zupełnie serio
https://www.youtube.com/watch?v=6Cl5G0yUKjU
Ciekawa sytuacja jest też w Hiszpanii, która zdaniem Katalończyków i innych nacji skłąda się wyłącznie z Madrytu. Reszta to Galicja, kraj Basków, Andaluzja i inne - wszędzie odrębne języki lub co najmniej dialekty. Do niedawna mówienie po baskijsku było karane - kiedys podobno nawet ucinali za to palce - o ile chłopaki z Bat Bitten mówili mi prawdę. Nawiasem mówiąc imprezowaliśmy z Baskami i Katalończykami, nie lubią się wzajemnie, Baskowie nazywają Katalończyków "polaccos" co jest wysoce obleżywe - nie wiem czemu.
Tutaj właśnie wyzywany od polaczków kataloński duet Pomada (Juan Maria i jego mała diatoniczna harmonijka o niezapamiętywalnej nazwie i dziewczyna imieniem Helena na tamburynie - Chryste, co można zrobić z tamburynem!) z którym przegraliśmy na festiwalu Liet we Fryzji właśnie. Pozamiatali wszystkich, nawet półtorametrowe Laponki (mówiące o sobie "lud Saami"), które śpiewały stojąc na głowach bardzo dziwne melodie - piszę zupełnie serio
https://www.youtube.com/watch?v=6Cl5G0yUKjU
Chëcz
Miło mi donieśc, że premiera płyty połączona z koncertem promocyjnym odbędzie się 15-go listopada w Filharmonii Kaszubskiej (bo gdzieżby) w Wejherowie. Jeżeli ktoś ma ochotę, to niech kupi bilety, są po dychu (!) także nie bawię się w załatwianie wejściowek - koncert tylko dla przyjaciół.
Bilety tu: http://www.wck.org.pl/koncerty/opis/4022-checz.html w sprzedaży od dziś.
Koncert będzie filmowany, także jak komuś daleko, to będzie miał szansę zobaczyć jak to się odbyło.
Jaram się.
Bilety tu: http://www.wck.org.pl/koncerty/opis/4022-checz.html w sprzedaży od dziś.
Koncert będzie filmowany, także jak komuś daleko, to będzie miał szansę zobaczyć jak to się odbyło.
Jaram się.
- Tytus
- Posty: 247
- Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Chëcz
Bitels, czy w dobie Netu i globalnego języka kultywowanie lokalnej kultury (pomijając wartości poznawcze) ma dla Ciebie wymiar lokalny, czy szerszy ?
- pioro
- Posty: 1403
- Rejestracja: czwartek, 16 stycznia 2014, 16:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2013
- Województwo: Z-zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Dania
Chëcz
Tytus ... wiem że pytanie nie do mnie, ale zastanawia mnie czy pytając o takie rzeczy, wyobrażasz sobie Polskę bez gwary śląskiej, kaszubskiej, góralskiej czy kresowej. Ja sobie tego nie wyobrażam.
Wiem że zaraz można rozpocząć dysputy, co jest gwarą a co dialektem czy językiem .... bez znaczenia, nie wolno kastrować krajów z ich historii. Bitels ... nisko się kłaniam takim jak Ty, czy Troll (może się zdziwić, że go wymieniam, ale na mazurach zaimponował mi).
Wiem że zaraz można rozpocząć dysputy, co jest gwarą a co dialektem czy językiem .... bez znaczenia, nie wolno kastrować krajów z ich historii. Bitels ... nisko się kłaniam takim jak Ty, czy Troll (może się zdziwić, że go wymieniam, ale na mazurach zaimponował mi).
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki.
Chëcz
Uważam, że globalizacja, w warunkach państwa demokratycznego, ma niszczycielski wpływ na autonomię, czy wręcz niezawisłość. Ważnym aspektem jest świadomość narodowa, w przypadku Kaszub reprezentwana niemal całkowicie przez język - poza nim niewiele nas odróżnia od Polaków - który polonizuje się w zawrotnym tempie, żeby nie powiedzieć, zanika. Zanika również świadomość narodowa Kaszubów, coraz więcej z nich uważa się za mniejszość etniczną, deklarując narodowość polską. Także wymiar lokalny jest jednocześnie szerszym. Kaszubski jest językiem, jedynym obok polskiego uznanym oficjalnie na terytorium RP. Są odpowiednie kryteria, które językoznawcy stosują, do klasyfikacji co jest gwarą, a co językiem. Niestety wkrótce może się stać językiem martwym.
- Tytus
- Posty: 247
- Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Chëcz
Globalizacja, po za tym, że do dupy ma na celu stworzenie matrixa. Tak wykombinowali ci, co faktycznie są masterofpuppets (nie mylić z rządami). Pytając Bitelsa nie miałem w podtekście negacji czegokolwiek, tylko byłem ciekaw co on myśli na ten temat. Różnorodność kulturowa zawsze była obecna w Polsce, podobnie, jak wyznaniowa. To dodaje kolorytu. My mieliśmy Bambrów, po których pozostały w antryjce na ryczce pyry w tytce.
Chëcz
Z dobrodziejstw globalizacji nikt nie chce rezygnować, jest zbyt opłacalna - jeżeli nie można mieć tych trzech rzeczy jednocześnie (czytałem taką tezę w jakimś amerykańskim opracowaniu, w sensie globalizacji, demokracji i niepodległości), to państwa muszą z reguły wybierać między demokracją a niepodległością. W Polsce bardzo ładnie teraz to widać, przed wyborami. A bambrzy, to po prostu niemieccy osadnicy którzy w Wielkopolsce akurat bardzo nie chcieli się asymilować z Polakami U nas na Pomorzu jak i na Śląsku tradycje wspólnego z Niemcami bytowania są dużo bogatsze, podobno na np Mazowszu niemieccy osadnicy też całkiem nieźle się asymilowali. W Wielkopolsce z jakichś przyczyn ta asymilacja się nie udawała, ale nie wiem czemu.
- Tytus
- Posty: 247
- Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Chëcz
Bitels pisze: A bambrzy, to po prostu niemieccy osadnicy którzy w Wielkopolsce akurat bardzo nie chcieli się asymilować z Polakami
Już pod koniec XIX w. wśród Bambrów nie było ani jednej osoby deklarującej się Niemcem/Niemką. Za to bardzo wiele było małżeństw mieszanych, co raczej nie świadczy o wstręcie do asymilacji.
Re: Chëcz
Jasne. Zawsze jakoś masz odmienne opinie. Imo 100 - 150 lat to długi okres, kilku pokoleń. W normalnych warunkach astmilacja trwa jedno, góra dwa pokolenia, jeśli wyznanie jest to samo. Pod koniec XIXw Bambrzy być może nie deklarowali już niemoeckiego pochodzenia, ale wciąż byli dwujęzyczni, ubierali się inaczej, trzymali się razem, w kościele siadywali oddzielnie, a przez Polaków nadal byli traktowani z niechęcią, bo budowali dworki jak szlachta, a na sąsiadów patrzeli a góry albo zatrudniali jako parobków.. Zapierała się żaba błota.
- Tytus
- Posty: 247
- Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chëcz
Bitels pisze: ale wciąż byli dwujęzyczni
Czy Kaszubi też nie chcą się asymilować kultywując od wielu pokoleń swój język (nie gwarę)? Co złego widzisz w zatrudnianiu polskich parobków ? Jakich mieli zatrudniać skoro innych nie było ? Od kogo mam odmienne zdanie - od historyków ? Moja rodzina tu mieszka od pokoleń i nigdy nie słyszałem, ani w gronie rodzinnym, ani wśród znajomych jakichkolwiek tego typu uwag w stosunku do Bambrów. Wręcz odwrotnie - że byli dobrze zorganizowani, czego skutki do dzisiaj widać.
Chëcz
No nie tyle dobrze zorganizowani co sprowadzeni i obdarzeni licznymi przywilejami przez Sasa, co pozwalało im żyć na zupełnie innym poziomie niż poddanym pochodzenia polskiego. Czy Ty wypisujesz te kłamstwa świadomie, zastanawiam się? Czy tak Cię ktoś wprowadził błąd?
I dlaczego niby Kaszubi mieli się asymilować, co Ty wypisujesz?? Mieli się asymilować z najeźdźcą na własnej ziemi? W ogóle co to za prównanie, Bambrów było niecały tysiąc, Kaszubów ponad pół miliona i mają swój kraj a nie siedzą u kogoś.
Skończmy może temat Bambrów, śmietnik mi się w temacie robi.
I dlaczego niby Kaszubi mieli się asymilować, co Ty wypisujesz?? Mieli się asymilować z najeźdźcą na własnej ziemi? W ogóle co to za prównanie, Bambrów było niecały tysiąc, Kaszubów ponad pół miliona i mają swój kraj a nie siedzą u kogoś.
Skończmy może temat Bambrów, śmietnik mi się w temacie robi.
- hubertm
- Posty: 3398
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
- Kontaktowanie:
Chëcz
Kuźwa, temat o fantastycznym przedsięwzięciu muzycznym , kulturowym - a Ty Tytus zrzucasz go w otchłań i na poziom wyborczej debaty.
Rzygać mi się chcę.
Bitels, Wielkie Gratulacje - trzymam kciuki i działaj. Wiem, ze włożyłeś w to mnóstwo pracy, zdrowia i serca.
Rzygać mi się chcę.
Bitels, Wielkie Gratulacje - trzymam kciuki i działaj. Wiem, ze włożyłeś w to mnóstwo pracy, zdrowia i serca.
hubertm
- Piotr_MC_85
- Posty: 1581
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
Chëcz
Moje gratulacje, zarówno za udany koncert jak i za powrót zacnego, regionalnie brzmiącego zespołu.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1581
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
Chëcz
Ja mam ale nie używam i dobrze mi z tym.
Chëcz
Pierwsza recenzja Chyba ok?
http://pismiono.com/pomerania-non-canta ... z-dernosc/
http://pismiono.com/pomerania-non-canta ... z-dernosc/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość