Wyważanie kół

[darek]

Zastanawiam się czy koła po zmianie opon powinno się wyważac statycznie czy dynamicznie.
Na przodzie miałem założonego fabrycznego Dunlopa i koło było wyważone statycznie - z ciężarkiem po środku felgi. Dlatego nie wiem czy wyważenie dynamiczne ma sens skoro producent robi statycznie.

[mariuszdg]

Ważne by bić nie było. Sposób wyważania dla mnie (jak by to Balth napisał) to sprawa wtórna.

[Koniu]

Montuje jak producent (Maxiss) radzi, żeby kropka na oponie była przy wentylnicy i na przykład tylne koło nie wymagało zakładania żadnych ciężarków. Nie pamiętam jak z przednik kołem było.

[Piotr_MC_85]

Montuje jak producent (Maxiss) radzi, żeby kropka na oponie była przy wentylnicy i na przykład tylne koło nie wymagało zakładania żadnych ciężarków.

Wątpie że by to wystarczało, skoro opony bardziej renomowanych marek wymagają normalnego wyważania.
Moim zdaniem nie ważne jak, ważne aby dokładnie. U mnie koleś po wymianie kapcia założył koło na wyważarkę, zakręcił wyskoczyła jakaś wartość (nie przyglądałem się ile G tam było) nakleił ciężarki i sprawdził statycznie (ciężarki w poziomie z osią) i było ok. Jechałem max. 200 i było oki.

[WojtaS]

a ta kropka na oponie nie powinna byc umieszczona naprzeciw wentylka a nie przy wentylku?

[darek]

Z tego co wyczytałem to każda firma oponiarska ma swoje kody oznakowania , są żółte, białe ,czerwone kropki, paski, itd. W zależności od producenta mogą co innego oznaczac.

[Koniu]

U Maxissa jest tak jak pisałem to działa i nie trzeba dziury w całym szukać.

[piontek]

Kropka na oponie oznaczać może miejsce najlżejsze (stronę gdzie najmniej bije). Jak ktoś wie jak tego użyć, to nie musi do wyważania zakładać dwudziestu ciężarków. Zgra to z wentylnicą, która też jest dodatkowym ciężarem na feldze.
Moją poprzednią oponę zakładał świeżak i miałem kilkanaście ciężarków. Mój fumfel co się zna lepiej zakładał mi nową rok temu i zgrywając kropkę z wentylnicą nie musiał zakładać ciężarków chyba wcale. Przed zmianą myślał, że mam mocno zrąbaną felgę.

[Koniu]

Napisałeś to bardzo przejrzyście Nie chciało mi się strzępić palców

[Jacek]

o

[Tytus]

Cecha na laczku, jest faktycznie najlżejszym miejscem, żeby zrównoważyć ciężar zaworu. Tyle teoria, w praktyce czasami, jakby poobracać oponą (ale komu się chce?), można znaleźć pozycję zerową lub prawie - ale łatwiej obkleić felę ołowiem i jeszcze za to skasować. Chociaż mam wyważarkę statyczną, wyważam u Gumisia. Bez wyważenia nawet Maluchem się ch...wo jedzie.