Czy przejść z syntetyka na półsyntetyk?

Postautor: **KrzysiekN** » sobota, 21 marca 2015, 13:31

Witam.
Przymierzam się do pierwszej wymiany oleju po zakupie moto w zeszłym roku. Od poprzedniego właściciela wiem ze moto było zalane syntetykiem BO motor-oil RS4 Sport 10w40.
Moto z 2004 roku. Czy pozostać na pełnym syntetyku czy lepiej zalać półsyntetykiem a jeśli zamienić to czy konieczne jest płukanie silnika?

nit · Postautor: **nit** » sobota, 21 marca 2015, 18:14

zostaw wszystko,tak jak jest
uspokój sie

Postautor: **JAREK** » sobota, 21 marca 2015, 21:46

Ja jezdze na polsyntetyku juz chyba od drugiego roku moto czyli 8 lat i jest ok.

Postautor: **KrzysiekN** » niedziela, 22 marca 2015, 13:59

Ok.Dzieki za odpowiedzi, doczytalem jeszcze inne posty na forum i zostane na syntetyku.

eldudeldu · Postautor: **eldudeldu** » piątek, 27 marca 2015, 23:04

Witam!!

Przejście z syntetyka na półsyntetyk uwarunkowałbym na podstawie przebiegu motocykla i ogólnego stanu silnika. Wiadomo, że silniki chłodzone powietrzem wymagają większej ilości dolewki oleju x 1000 km niż silniki chłodzone cieczą. Poza tym ilość dolewek uzależniona jest od stanu i przebiegu silnika ( zużycie powierzchni tłok -cylinder). W opisie widzę, że motocykl z 2004 r. Producenci do nowych maszyn zalecają olej syntetyczny, natomiast po określonym przebiegu itd. przejście na olej o klasę niżej czyli w twoim przypadku na półsyntetyk ( chodzi o lepsze uszczelnienie powierzchni tłok - cylinder, które wiadomo z wiekiem się zużywa). Ja osobiście przeszedłbym na półsyntetyk. Szkoda pieniędzy.
Pozdrawiam
Ps: skąd dokładnie z opolskiego? ja z Grodkowa

Postautor: **artur** » sobota, 28 marca 2015, 00:59

No czytam i nie wierzę! Pewnie jestem za stary. Czy ktoś się pytał w końcu, silnika - na jakim oleju lubi sobie chodzić? No tak wielu pytało ale jaka była odpowiedź? Czy ktoś (raczej jakiś silnik) powiedział - tak - ja lubię pracować na (strzelam) półsyntetyku!
No ale drugi silnik mówi - ja natomiast opierdalam wszystkie obroty tylko na mineralu. Jak nie to staję no i co one(kierowcy) mi zrobią?

Postautor: **Zdzislaw** » sobota, 28 marca 2015, 01:19

Zasadniczo lejemy olej lany wcześniej. Jeżeli zużycie oleju idzie w górę, to schodzimy piętro niżej. Jeżeli żyjemy zabobonami z komuny, to z syntetyka przechodzimy od razu na Turdusa/ Mixola, ew. olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia, i wszyscy są zadowoleni :-P

.

Gulliver · Postautor: **Gulliver** » sobota, 28 marca 2015, 18:58

A ja tak zapytam- bo podobno nie ma głupich pytań- warto w ogóle wymieniać olej? Obecne oleje mają w sobie super-hiper-power-maczo formułę i są aż za dobre do większości z forumowych maszyn, a już na pewno do mojej konstrukcji z 1995 r. Dodając do tego krótki sezon i związany z tym mniejszy przebieg jest to ciekawe pytanie. Kilka lat temu szef Castrola bodajże w Holandii powiedział, że nigdy nie zmieniał oleju w aucie i nakręciło 300tys. Podobnie mój znajomy z ASO- olej wymieniany średnio co 5 lat, ale filtry co roku. Do tego niemcy wynaleźli maszynę odnawiającą olej poprzez filtrację. Jasna sprawa że wielu z nas woli wyłożyć te 120zł rocznie od maszyny i mieć czyste sumienie ale czy warto? Brzmi to jak teoria spiskowa ale tak na zdrowy rozsądek coś w tym jest. Moim zdaniem. Kto odważny sprawdzi? :-)

Postautor: **marki** » sobota, 28 marca 2015, 19:29

Samochodem który sprzedałem całkiem niedawno, jeździłem 6 lat. Od zakupu nie zmieniłem oleju ani razu, ani filtrów, ani nic. W ogóle nie byłem w serwisie. Wracając do oleju,nie zmieniłem a przejechałem jakieś 130 tys. Trudno powiedzieć czy zmieniał poprzedni właściciel..Auto bzykało przepięknie. Na wszelki wypadek powiedziałem nowemu nabywcy, że zmiana oleju powinna być za jakieś 500 km. Dziwne, w motocyklu zmieniam co roku. Dlaczego? Nie wiem>

Postautor: **mariuszdg** » sobota, 28 marca 2015, 19:31

Ja wychodzę z założenia, że trzeba robić tak ja piszą w manualu. Ktoś to obyślił i działa.

Postautor: **artur** » sobota, 28 marca 2015, 20:55

Gulliver pisze:A ja tak zapytam- bo podobno nie ma głupich pytań- warto w ogóle wymieniać olej? Obecne oleje mają w sobie super-hiper-power-maczo formułę i są aż za dobre do większości z forumowych maszyn, a już na pewno do mojej konstrukcji z 1995 r. Dodając do tego krótki sezon i związany z tym mniejszy przebieg jest to ciekawe pytanie. Kilka lat temu szef Castrola bodajże w Holandii powiedział, że nigdy nie zmieniał oleju w aucie i nakręciło 300tys. Podobnie mój znajomy z ASO- olej wymieniany średnio co 5 lat, ale filtry co roku. Do tego niemcy wynaleźli maszynę odnawiającą olej poprzez filtrację. Jasna sprawa że wielu z nas woli wyłożyć te 120zł rocznie od maszyny i mieć czyste sumienie ale czy warto? Brzmi to jak teoria spiskowa ale tak na zdrowy rozsądek coś w tym jest. Moim zdaniem. Kto odważny sprawdzi?

Uwielbiam spiskowe teorie! Ja sprawdzam

Postautor: **farba** » sobota, 28 marca 2015, 23:51

W autach zmieniam filtry, olej ew. dolewam.
W moto olej trza zmieniać bo sprzęgło się ściera i grad pływa w oleju, a spora jego część jest tak drobna że przez filtr przelatywać może, a że na półsyntetyku chodzą to raz na dwa lata trza wymienić.
Jednym autem bez zmiany zrobiłem 80 tyś bez widocznej szkody dla silnika, inne działa od trzech lat codziennie zapewniając transport czterech liter.
Najlepszy składnik oleum to to czarne czyli grafit zwany sadzą, to on smaruje najskuteczniej.

Postautor: **WaldekT** » niedziela, 29 marca 2015, 10:25

Ja osobiście zmieniam olej co 20k w aucie
Mam nastukane ponad 170tyś i auto od nowości
Zero wycieków i żadnych po drodze napraw
Słyszałem że dodatki zawarte w oleju po pewnym czasie tracą swe właściwości dlatego też u mnie jest w manualu albo 20tyś albo raz na rok
Oczywiście prędzej następuje te 20tyś

Uważam ze niezmienianie oleju to trochę trąca niedbalstwem :-P

Potem przy sprzedaży pisze sie : Auto regularnie serwisowane
chyba to serwisowanie polega w tym wypadku na zmianie opon na zimę albo odświeżacza powietrza w kabinie :mrgreen:

Tytus · Postautor: **Tytus** » poniedziałek, 30 marca 2015, 11:49

Sadza smaruje ? Niemcy wynaleźli maszynę do odzysku oleju ? Jesteście debeściaki.
http://www.sportjazda.pl/index.php/feli ... -silnikowe

Lenku · Postautor: **Lenku** » poniedziałek, 30 marca 2015, 12:17

Tytus pisze:http://www.sportjazda.pl/index.php/feli ... -silnikowe

Z całym szacunkiem ale artykuł pod tym linkiem jest tak jakby o wszystkim i o niczym... nic z niego nie wynika...

Postautor: **farba** » poniedziałek, 30 marca 2015, 12:32

Tytus zapomniałeś wspomnieć o bakteriach i ich wpływie na zużycie silnika :mrgreen:

Po raz kolejny padają slogany "cichsza praca", "lepsza zmiana biegów", "lepiej wkręca się na obroty" :rotfl:

Zapytam o dowody, i argumentację jak były przeprowadzane testy, czy pan Kazio stwierdził że silnik ciszej pracuje i lepiej się wkręca :?:

czy super komputer NASA to wyliczył :?:

Moja opinia bazuje na doświadczeniu a twoja :?:

uwielbiam tematy o olejach, to takie pasjonujące

Tytus · Postautor: **Tytus** » poniedziałek, 30 marca 2015, 12:47

Najważniejsze informację są. Na pytanie minerał, czy syntetyk Jarczoq odpowiada, że najważniejsza jest firma. Ja jeżdżę na RP 20W50. W tym sezonie namawiał mnie na Penrite 10W50, ale że nie jest lepszy, tylko tańszy, więc zostałem przy RP. Jak chcesz dodatkowych info w temacie, to zapytaj na tej stronie. Farba ja nie pisałem tego tekstu, tylko magik, który jako mechanik z doświadczeniem w sporcie i wieloletnią praktyką ma chyba jakieś pojęcie. Chcesz z nim podyskutować, to zapisz się na forum FJ i udowodnij, że wiesz lepiej. Po za tym, to o czym pisze jest faktem. Sam tego doświadczyłem z czego oczywiście możesz szydzić, jak z bakterii, ale to już nie moje zmartwienie.

No wreszcie - bakterie wróciły!

Hura!

Postautor: **farba** » poniedziałek, 30 marca 2015, 13:08

Zawsze znajdzie się ktoś kto do zwykłej czynności dorobi zbędną ideologię.
" mój silnik jest japoński i leję olej do japońskich silników"
Kiedyś pan z castrola na firmowym praniu mózgu na koniec prelekcij na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą powiedział, "wszystkie oleje są dobre ale to castrol płaci za tą imprezę"
Po czym aso znanej niemieciej marki zmieniło dostawcę oeum z mobil1 na castrola.
W dzisiejszych czasach wszystko jest ubrane w marketing i wcale nie oznacza że jak coś jest droższe to musi być lepsze (argumentacja- noworuski to samo za dwa razy więcej musi być lepsze)
Trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem.

Farba, Ty się nie znasz, wypier.... :mrgreen:

ps. mam w aucie olej liqui moly. dlaczego? bo się fajnie nazywa!

Ja mam w aucie castrol magnatec bo pan powiedział że to prawie to samo co pussy magnet

farba pisze:....
Kiedyś pan z castrola na firmowym praniu mózgu na koniec prelekcij na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą powiedział, "wszystkie oleje są dobre ale to castrol płaci za tą imprezę"
Po czym aso znanej niemieciej marki zmieniło dostawcę oeum z mobil1 na castrola.
...

Potwierdzę to, tym, co usłyszałem od osoby, która była na niejednym szkoleniu z olei, praktyka warsztatowa, błotna, ciężarówki, motocykle itp., certyfikaty w ramkach wiszące w biurze,....
Kto płaci tam rządzi, tak samo jak w sondażach CBOSu.

Ja tankuję w tym roku dla odmiany po raz kolejny Fuchsa 20w50, dlaczego? porównajcie sobie do wszędzie wychwalanego Motula 5100 o tych samych parametrach, a zobaczycie różnicę. Nie tylko w cenie. W zeszłym nie zmieniałem, a jedynie dolałem, tą ilość, co silnik spalił. Bakterii ni mam

!!!

Kumpel jeden w dalszym ciągu leje do motocykli oleje, przeznaczone do ciężarówek i.... jeżdżą dalej

.

Gulliver

Zdzislaw pisze:
farba pisze:....
Kiedyś pan z castrola na firmowym praniu mózgu na koniec prelekcij na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą powiedział, "wszystkie oleje są dobre ale to castrol płaci za tą imprezę"
Po czym aso znanej niemieciej marki zmieniło dostawcę oeum z mobil1 na castrola.
...

Potwierdzę to, tym, co usłyszałem od osoby, która była na niejednym szkoleniu z olei, praktyka warsztatowa, błotna, ciężarówki, motocykle itp., certyfikaty w ramkach wiszące w biurze,....
Kto płaci tam rządzi, tak samo jak w sondażach CBOSu.

Podobnie sprawa się ma z olejami mającymi specjalne formuły do diesla/lpg/jeżdżących po mieście/w trasie/w Sosnowcu- jeden wielki bubel, różnica cenowa od zwykłych to jakieś 2zł ale skład i normy te same. No ale jaka bogata oferta producenta oleju... W każdym razie ja olej kupiłem. Na dolewkę. Bo tylko filtry w samochodach wymieniłem.

artur pisze:Uwielbiam spiskowe teorie! Ja sprawdzam

Ale to była ta brzoza czy jej nie było? ;-)

Lenku · Postautor: **Lenku** » poniedziałek, 30 marca 2015, 19:41

olej jak olej, leje motula 15w50 bo lalem w poprzednim moto to z przyzwyczajenia w tym z 10w40 na 15w50 zmienilem, czy cos to dało - pewnie nie :-P

Najważniejsze zeby olej dolać jak wysiorbie - i tyle...

Gulliver pisze:Ale to była ta brzoza czy jej nie było?

Może to nie brzoza a drugiemu pilotowi srac sie zachcialo i nie mogl wrocic :-P

Lenku, wyczerpałeś temat.

Postautor: **JAREK** » wtorek, 31 marca 2015, 09:00

Gdyby ktoś chciał syntetyka lać to mam 3 literki takiego: http://allegro.pl/agip-eni-i-ride-moto- ... 73104.html

Dla forowiczów po 30 zł za literek.

Tytus · Postautor: **Tytus** » wtorek, 31 marca 2015, 11:12

No proszę - jaki odzew w temacie, co to : wyczerpany, nudny i co tam jeszcze ... Jarek co Ty tutaj wyjeżdżasz z taką propozycją ? Za drogo, a po za tym, po kiego zmieniać, jak się dolewało i jest wciąż świeży ?! Łomatko - kto to widział, żeby takie rzeczy wymyślać. Kiedyś jeden chłop małorolny opowiadał mi, jaki on gospodarny. -"...olej panie to ja spuszczam z traktora i zalewam kombajn i z powrotem". ;-)

Postautor: **artur** » wtorek, 31 marca 2015, 11:15

Bo 3 litry na dolewkę to za dużo a na wymianę za mało.

Postautor: **GhostDog** » wtorek, 31 marca 2015, 11:23

JAREK pisze:Gdyby ktoś chciał syntetyka lać to mam 3 literki takiego: http://allegro.pl/agip-eni-i-ride-moto- ... 73104.html

hmmm, olej z Koronowa powiadasz? w Koronowie chłop babę podpalił ostatnio

FORUM-YAMAHA XJR