Szarpanie

Pytamy i/lub rozwiązujemy problemy z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów.
rstencel

Szarpanie

Postautor: rstencel » środa, 30 stycznia 2008, 22:58

Witajcie koledzy!!!
Mam taki temacik...
Na każdym biegu (oprócz pierwszego) przy obrotach silnika poniżej 1500- 1800 dajee się wyraźnie czuć szarpanie silnika. Byłem z tym tematem nawet w serwisie Yamy, ale tam chłopaki nic nie stwierdzili. Obejżeli z każdej strony (tak mówią) i mówią, że takiego przypadku nie widzieli. Jest to dla nich też dziwne.
Czy Wy też macie taki problem ? ? ?

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5575
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » czwartek, 31 stycznia 2008, 08:48

A to nie powód zbyt dużego obciążenia silnika z powodu właśnie niskich obrotów? :roll:
Regularnie ciągnąć powinien od jakichś 3 tysi więc chyba nie ma się co dziwić.

Awatar użytkownika
Ramzes
Posty: 302
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 12:37
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Szarpanie

Postautor: Ramzes » czwartek, 31 stycznia 2008, 17:40

Na kazdym biegu na 5 tez zchodzisz do 1500 obrotow :shock: , nie dziwie sie ze tak masz tak jak pisał Admina obciazenie silnika. Wez samochod i zrob tak samo wrzuc 5 i zejdz powiedzmy do 1500 bedziesz mial identycznie przelozenia sa za szybkie oprocz jedynki ktora ma z zasady wolniejsze i mocniejsze. Samochod zgasnie chyba ze wcisniesz polsprzegla. Ogolnie nie powinno sie doprowadzac do takie szarpania gdzies czytalem ze jes to niezdrowe dla silnika.

Najlepsze !!!! jest to ze byles z tym w serwisie i oni powiedzieli ze takiego przypadku nie widzieli, i ty za takie rady placisz rozpacz i niemoc czlowieka bierze. Hehehe. Moze sie myle i staram sie byc madrzejszy do serwisantow Yamahy !!!! ale na moj "chlopski" rozum to tak jest.
Zobaczmy co wiekszosc powie. Narazie 2 do 1 (serwis) dla nas ;-)
"Fucking Busters"
Takie tam z okazji urodzin :) http://youtu.be/9NcXJWgP7JI
Czesc druga http://youtu.be/qUHE0FrbHfw

vanbart

Postautor: vanbart » czwartek, 31 stycznia 2008, 20:08

No to bedzie 3 do 1:) chłopie xjr na wolnych obrotach powinna mieć nie mniej niz 1200 obr wiec jak prawie bez gazu chcesz jechac to nie ma mocnych i dziwie sie że na jedynce też czasami sie nie zdaża, tak wiec moim zdaniem nic sie nie łam i w żadnym wypadku nie dawaj sie wciągać w jakies diagnostyki itd, pozdro.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » czwartek, 31 stycznia 2008, 20:51

Niestety stary koledzy mają racje, ma duży elastyczny silnik ale to nie lokomotywa ;-)
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

rstencel

Postautor: rstencel » piątek, 1 lutego 2008, 23:23

Dzięki za opdpowiedź
Generalnie- myślałem, że trzeba się poprostu przyzwyczaić. Chciałem znać opinię wiekszej ilości osób!
Chociaż jestem troche zdziwiony, bo obroty koło 1000 na drugim biegu to prędkość 20- 30 km/h. Jak jeździłem Hornetem to na drugim biegu i przy tej prędkości nie było jęknięcia i szedł do przodu. Tu niestety jest szarpanie. Ale pewnie to właśnie kwestia przełożenia.
Tak więc jak piszecie , jedynie więcej gazu :). Trzeba się przestawić i przyzwyczaić!

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki ;)

counterox

Postautor: counterox » sobota, 2 lutego 2008, 19:43

Witam

O ile dobrze pamiętam na 5 biegu schodziłem w miejscowości do 40 km/h i wychodząc z miejscowości dając delikatnie gazu motor płynnie przyśpieszał bez szarpania - dopiero jak zaczął mi się kończyć napęd, to zaczęły się cyrki...


Przy schodzeniu z obrotów potrafił poszarpywać i przy przyśpieszaniu tak samo
może zestaw napędowy kończy się koledze ? Albo naprawdę używasz za niskich obrotów silnika...

Silniki w sportowych V-kach (RSV, TL 1000r) poniżej 3 tys. obrotów stają w miejscu praktycznie... Rzędówka uciągnie trochę więcej, ale 2 tys. obrotów to raczej też granica maksymalna...

Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-02-08, 18:06 ]
Witam

dzisiaj sprawdzałem, na 5 biegu przy 40 km/h mam 1,5 tys. obrotów, nic nie szarpie, dodaję gazu i motor bez niczego się rozpędza.

Być może coś z łańcuchem masz, ewentualnie źle wycentrowane tylne koło, a skrajnie no to rozregulowany gaźnik.

pozdrawiam

Aikido1

Postautor: Aikido1 » piątek, 22 lutego 2008, 15:09

Witam,
problem może leżec rów3nież w tym iż masz zmienione przełożenia na zębatkach. Być może ktos założył większa zębatke z przodu a mniejsza z tyłu, co finalnie daje wyższą prędkość max. a mniejsze przyspieszenie.
pzdr
RKK
ps. U mnie nie szrpie. ciagnie jak lokomotywa ;-)

kamilussulimak

Postautor: kamilussulimak » poniedziałek, 30 lipca 2012, 08:08

Witam!
W mojej xjr szarpie podnóżkami od 3,5tys w dół,aż nieprzyjemnie sie jeździ. Byłem w serwisie zrobili regulacje gażników ,zaworów,patrzyli na naped i mówili że jest nowy.

Prosze o pomoc koledzy.

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » poniedziałek, 30 lipca 2012, 10:30

Kiedyś zdarzyło mi się za mocno napiąć łańcuch i przy pewnych prędkościach było czuć wibracje całego motocykla a szczególnie podnóżków. Spróbuj może ustawić luz łańcucha na ok 3cm i zobacz czy jest jakaś różnica. Zakładam że łańcuch masz czysty i dobrze nasmarowany. Od 2000 powinien płynnie przyśpieszć na każdym biegu bez żadnych drgań.
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » poniedziałek, 30 lipca 2012, 10:51

dokręć wszystkie śruby

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » poniedziałek, 30 lipca 2012, 12:06

kombinuj z napędem. Najprawdopodobniej nieodpowiedni naciąg.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » poniedziałek, 30 lipca 2012, 12:23

jak się nie przywita to mu się rozpadnie

Awatar użytkownika
Unfamiliar
Posty: 1449
Rejestracja: środa, 13 czerwca 2012, 13:34
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2007
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: PL

Postautor: Unfamiliar » poniedziałek, 30 lipca 2012, 19:28

Hehehe.

Sprawdź czy jaki ancymon nie zakuł go po hebrajsku....
***** ***

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » poniedziałek, 30 lipca 2012, 21:16

Ja bym się też wypowiedział, ale mi babcia mówiła żeby nie gadać z nieznajomymi...
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » wtorek, 31 lipca 2012, 08:01

dobra tera poważnie będzie: osiowość zębatek bym sprawdził.

R.E.D.

Postautor: R.E.D. » czwartek, 2 sierpnia 2012, 08:07

GhostDog pisze:dobra tera poważnie będzie: osiowość zębatek bym sprawdził.

jak to ugryzc? mam wrazenie, ze w tym temacie mam cos powalone...

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » czwartek, 2 sierpnia 2012, 08:29


R.E.D.

Postautor: R.E.D. » czwartek, 2 sierpnia 2012, 22:50

dzieki :mrgreen:

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » piątek, 3 sierpnia 2012, 16:18

solidaryzuje sie z kolegiem moim piontkiem :-)
bye

balth

Wilku

Postautor: Wilku » piątek, 6 września 2013, 19:58

Temat stary, ale podłączę się, bo też zauważyłem podobny objaw w mojej XJR. Tylko mam wrażenie, że to "szarpanie" następuje wewnątrz silnika. Towarzyszy temu taki odgłos jakby klekoczącego łańcucha. Zajrzałem do serwisówki i wewnątrz silnika jest łańcuch (oprócz rozrządu) przenoszący napęd z wału na skrzynię (HY-VO chain). Podejrzewam, że on też się zużywa, ale nie mam pojęcia jaka jest jego żywotność. Może ktoś z was ma jakieś informacje nt. Kupiłem moją XJR bez oryginalnego licznika, więc nie wiem nawet jaki ma przebieg :-/

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 6 września 2013, 20:04

Wilku pisze:Temat stary, ale podłączę się, bo też zauważyłem podobny objaw w mojej XJR. Tylko mam wrażenie, że to "szarpanie" następuje wewnątrz silnika. Towarzyszy temu taki odgłos jakby klekoczącego łańcucha. Zajrzałem do serwisówki i wewnątrz silnika jest łańcuch (oprócz rozrządu) przenoszący napęd z wału na skrzynię (HY-VO chain). Podejrzewam, że on też się zużywa, ale nie mam pojęcia jaka jest jego żywotność. Może ktoś z was ma jakieś informacje nt. Kupiłem moją XJR bez oryginalnego licznika, więc nie wiem nawet jaki ma przebieg :-/


Czy aby na pewno łańcuch sprzęgłowy? Nie czasami napędu alternatora?
Sprawdź naciąg łańcucha przeniesienia napędu.

Wilku

Postautor: Wilku » piątek, 6 września 2013, 20:15

Zdzisław pisze:Sprawdź naciąg łańcucha przeniesienia napędu.


Sorry za laickie pytanie. Przeniesienie którego napędu?

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » sobota, 7 września 2013, 00:31

Napęd. wtorny.

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » sobota, 7 września 2013, 00:46

Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Łańcuch napedu alternatora. Dzień Dobry się z Panami i Paniami.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » sobota, 7 września 2013, 01:38

To bardzo latwo sprawdzić. zapierasz moto o ścianę i próbujesz ruszyć. Jeżeli cichnie sprawa jasna.
Ostatnio zmieniony środa, 11 września 2013, 14:41 przez Zdzislaw, łącznie zmieniany 1 raz.

Wilku

Postautor: Wilku » środa, 11 września 2013, 14:39

A jest jakiś napinacz łańcuch alternatora, czy wymiana, bo w serwisówce nie znalazłem?

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 11 września 2013, 14:42

Nie ma napinacza, tylko wymiana, ale po jakimś czasie krótszym, bądź dłuższym znowu hałasuje.

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » niedziela, 15 września 2013, 18:23

W mojej xjr też były szarpania, czułem je na podnóżkach, po pewnym czasie zauważyłem, że jak nasmaruje porządnie łańcuch to problem znika na jakiś czas. Pojechałem do mechanika i sprawdzili mi łańcuch, okazało się, że na łańcuchu w jednym miejscu był mniejszy luz.

Ponieważ nie znam się na mechanice to sam sprawdziłem czy wyczuje inne napięcie i rzeczywiście jak kręcisz kołem i że tak powiem stukasz w łańcuch od spodu to luz był w jednym miejscu mniejszy.

Wymieniłem łańcuch i po problemie. Tak było u mnie ze szarpaniem.

xjr tomek

Postautor: xjr tomek » niedziela, 15 września 2013, 20:14

dobrej jakosci lancuch bedzie mial mniejsze róznice naciagu znaczy bedzie dlugosciowo zachowywal swoje tolerancje , ja jak naciagam lancuch to zawsze siedzac na motorze odpycham sie z 1 metr do tylu lub przodu , potem jeszcze raz sprawdzam naciag lancucha , zawsze jest tak ze bedzie luzniejszy lub bardziej naciagniety i jezeli wyczówalny jest dobry naciag pomedzy tymi dwoma tolerancjami to jest ok ;-) tanie lancuchy maja wlasnie nierównomierne wydluzanie sie .


Wróć do „Układ napędowy szeroko pojęty - silnik, sprzęgło, skrzynia.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości