Młodszy zauważył, że wałek EX (exhaust) wylotowy jest też, źle o ząbek w stosunku do wałka IN, biorąc pod uwagę to co jest w instrukcji. Jednak instrukcja zakłada wariant IDEALNY, że otworki na wałki pokryją się nam idealnie na środku z otworkami uchwytu wałków na cylindrze nr. 3. gdy na korbowodzie jest TDC.
Znalazłem tą stronę http://www.yamaha-xjr.cz/clanek-98 jak szukałem jakichś zdjęć jako punktu wizualnego odniesienia zastosowałem się też do paru informacji o których wspomniane jest tutaj https://www.youtube.com/watch?v=DdjF5heeZj4, a mianowicie że te kropki powinny być tak:

Oraz tak:

Względem bloku silnika i wiecie jak one są w tym położeniu to nawet firmowe znaczniki Yamahy wypadają dobrze i o dziwo na środku.
ALE żeby nie było zbyt pięknie i cudownie to po złożeniu wszystkiego w szczęściu i radości okazuje się, jak tam na górze jest wszystko cacy to na dole na korbowodzie już niekoniecznie
Tak ustawiłem TDC przed grzebaniem:

I pilnowałem żeby mi się nie przesunęło nigdzie, ani nie zleciał mi łańcuch z korbowodu i się przesunął choćby o ząbek, zakuwałem łańcuch w CB500 więc jako takie pojęcie co i jak trzeba sobie zrobić mam, żeby było OK, ale tutaj przesuwałem tylko o 1 ząbek wałek rozrządu EX więc nijak się to ma do tamtego, skomplikowaniem. W każdym razie po przesunięciu i złożeniu wszystkiego, wkręceniu napinacza okazuje się, że po wykonaniu obrotu korbowodem TDC nie pokrywa się z tym dobrym ustawieniem u góry tj. jeżeli ustawię TDC tak jak na zdjęciu na korbowodzie to u góry jest ciut źle widać te dziurki i kropki ale nie są tak centralnie i idealnie jak na zdjęciach z tej czeskiej strony. Natomiast jeżeli ustawię wałki i kropki żeby wszystko było ładnie pięknie to TDC wypada mi tak jak na rysunki poniżej:

I myślałem że coś skopałem i mi się coś o ząbek przesunęło ale nie gdyby się gdziekolwiek przesunęło o ząbek to byłaby odległość od znaku T jakieś 5-7mm, a tutaj mam jakieś 2mm czy 3 na oko.
I tutaj powstało moje pytanie JAK precyzyjne są te znaczniki i czy to teraz jest dobrze, sprawdziłem z 10 razy wszystko czy jest OK i wydaje się być w porządku. Przesunięcie czegokolwiek o ząbek wału korbowego czy któregoś wałka powoduje że widać od razu że jest totalnie źle.
Jeżeli ktoś z was ma moto w stanie oryginalnym tj. nie grzebał tam nikt w środku to proszę o info jak to u niego wygląda. Lub jeśli ktoś ustawia zawory i nie jednego sprzęta oglądał.
W sumie zaskakuje mnie to w Hondzie było wszystko pod kreskę jak w mordę strzelił nawet na starym wyciągniętym łańcuchu, a tutaj łańcuch dobry a tak ciężko stwierdzić czy jest dobrze czy nie.
Ktoś wspominał (chyba Zdzisław) o jakimś magicznym przyrządzie pomiarowym który pozwala stwierdzić czy jest OK czy nie ustawienie czasów otwarcia zaworów. Jeżeli ma ktoś namiar na sklep, który ma takie coś w ofercie ładnie proszę o linka.
Jutro będę go składał i kończył z tą ekstra polerką pokrywy więc zrobię dodatkowe precyzyjne zdjęcia dla potomności.