Sprzęgło

Pytamy i/lub rozwiązujemy problemy z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów.
Zibi

Sprzęgło

Postautor: Zibi » środa, 11 czerwca 2008, 17:04

Witam
wszystkich
mam pytanko chyba sprzęgło już się kończy pierwszy bieg wchodzi dośc głośno i szarpie
Czy ktoś z was wymieniał już sprzęgło ??
Macie może namiary na jakiś sklep który by doradził jakie kupić za rozsądna cenę

pozdrawiam Zibi

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » środa, 11 czerwca 2008, 17:50

Pierwszy bieg zawsze wchodzi głośno,a szarpanie to może kwestia obrotów.
Spróbuj na czwórce, piątce dodać gaz energiczniej i zobacz czy się ślizga.
Ale może się mylę ...

Awatar użytkownika
umberto
Posty: 1580
Rejestracja: sobota, 23 lutego 2008, 19:59
Model i rocznik moto.: ArtBikeGarage Limited Edition
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: umberto » środa, 11 czerwca 2008, 20:25

mnie też czasami "zaterkocze" lub lekko szarpnie
przy wrzucaniu jedynki..
generalnie gear-box'y Yamaszki nie są specjalnie ciche..

PS. witam kolegę ze stolicy polskiego speedway'a.. ziomka jak by nie patrzeć.. :)

Awatar użytkownika
ptysiornia
Posty: 564
Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
Model i rocznik moto.: Agent Orange '20
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Sprzęgło

Postautor: ptysiornia » środa, 11 czerwca 2008, 21:05

Zibi pisze:Witam
wszystkich
mam pytanko chyba sprzęgło już się kończy pierwszy bieg wchodzi dośc głośno i szarpie
Czy ktoś z was wymieniał już sprzęgło ??
Macie może namiary na jakiś sklep który by doradził jakie kupić za rozsądna cenę

pozdrawiam Zibi


Witam!

Do oceny, czy sprzęgło jest już zużyte, dodaj jeszcze info czy bierze "z dołu", czy dopiero pod koniec skoku dźwigni. Druga rzecz, to tak jak pisał kolega powyżej, jak jest zużyte, to powinno się ślizgać, przy mocniejszym odkręceniu na wyższych biegach.
W Ciuchci miałem kiedyś taki objaw i wystarczyło wymienić tylko jedną tarczę sprzęgła i wszystko było OK przez kolejne 2 lata jeżdżenia.
ptyś
Oj, grzmi! Będzie burza!

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » środa, 11 czerwca 2008, 21:30

A ile lat ma to twoje sprzeglo?
Kiedy wymieniales plyn, uszczelnienia pompy i ew. przewody?
Kiedy odpowietrzales?
Ale przede wszystkim jedynka wchodzi glosno i szarpie!
Wiem, bo w swoim wrzucam jedynke od przebiegu 800m i ciagle
jest tak samo.
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

MadMike

Postautor: MadMike » czwartek, 12 czerwca 2008, 07:09

Jeśli Ci się nie ślizga jak ciśniesz moto, to się nie przejmuj. Głośny "klang" przy wrzucaniu jedynki i szarpnięcie jakby w silniku spadła cegła to właśnie to, za co jedni kochają, a inni nienawidzą Yamahy. Bo XJR nie jest pod tym względem wyjątkiem.

counterox

Postautor: counterox » czwartek, 12 czerwca 2008, 17:21

Hmmm

A jeśli uszczelniacz na wysprzęgniku zacznie siadać to sprzęgiełko teoretycznie zacznie się zapowietrzać i przestanie prawidłowo działać - tj. ślizgać się ??

pozdrawiam

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » czwartek, 12 czerwca 2008, 17:34

Myślę, że jak uszczelniacz pójdzie to zacznie ubywa płynu a zatem sprzęgło będzie brać coraz wcześniej i może dojść do tego że nie odpalisz bo już sprzęgło będzie załączone i mimo wciskania klamki nie wysprzęglisz.

masacre

Postautor: masacre » czwartek, 12 czerwca 2008, 20:50

Hej...
Ja mam tak ,że jak odpale maszynę, i po rozgrzaniu wrzucam jedynkę to czasem szarpnie , a nawet zgaśnie przed puszczeniem klamki....już ciągnie bo chyba tarcze są jeszcze sklejone....
wystepuje to przy 1 załaczeniu jedynki po odpaleniu sprzęta.

Ostatnio zauważyłem leciutki wyciek spod wysprzęglika i płyn nawet rozpuścił farbę na silniku ... :shock: ..czy to początek końca uszczelnieniea wysprzęglika? wytrzyma jeszcze troche..bo mam jechac na 3000km wyprawę :kwasny: ?

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » piątek, 13 czerwca 2008, 06:32

Jezeli chodzi o wycieki, to im szybsza interwencja, tym lepiej.
Szkoda poza tym lakieru, bo plyn nieublagalnie bedzie go jadl.
Szarpanie u mnie, jak pisalem, wystepuje od nowosci.
Jarek chyba to potwierdzi...
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

MadMike

Postautor: MadMike » piątek, 13 czerwca 2008, 06:55

masacre mam to samo co Ty. Tylko mało casu kruca bomba i nie mam kiedy podjechać, żeby mi to zrobili. Szczęście w nieszczęściu, że płynu ubywa w śladowych ilościach.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » sobota, 14 czerwca 2008, 11:53

ZIBI zaczolbym od sprawdzenia czy przypadkiem nie jest zapowietrzony wysprzęglik i obadal go czy nie ma śladów wycieku przy silniku, ewnetualnie wymiana uszczelnień wysprzęglika to koszt 62 zl z wysylka polecam serwis Yamahy z Wroclawia i max 1,5 godziny roboty. Potem próba z mocnym odkręceniem gazu jak tu koledzy pisali na wyższym biegu. Jak dalej sie będą pojawialy objawy uślizgu to upewnij sie czy nie masz zalanego oleju Castrola he he he botu koledzy narzekali na niego że może sie sprzęglo slizgać jeżdżąc na nim. Potem zostaje już zerknąć do sprzęgla. Powodzenia :)
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Zibi

Postautor: Zibi » sobota, 14 czerwca 2008, 20:38

Dzięki wszystkim za odpowiedzi sprzęgło na wyższych biegach nie ślizga sie
a co do pompy to odpowietrzałem ale faktycznie płynu nie zmieniłem w sumie nie wiem dlaczego chwila pracy jest gotowe przy najbliższej okazji to zrobie najdziwniejsze jest to że przy załączeniu 1 biegu 20 razy
szarpnie a za 21 wejdzie super prawie bezszelestnie ??? zobaczymy kupie nowy olej wymienie płyn chamulcowy i zobaczymy
czymajta się

Awatar użytkownika
ptysiornia
Posty: 564
Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
Model i rocznik moto.: Agent Orange '20
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: ptysiornia » niedziela, 15 czerwca 2008, 12:21

PawelR pisze:...
Szarpanie u mnie, jak pisalem, wystepuje od nowosci.
Jarek chyba to potwierdzi...


Jeden z Jarków potwierdza: szarpnięcie przy wpinaniu jedynki występuje od nowości.
Choć zdarzają się przypadki (na zimnym silniku), gdzie jedynka wchodzi jak w masełko. Jest to jednak bardzo rzadki przypadek i wydaje mi się wtedy, że skrzynia się psuje :D
ptyś

Oj, grzmi! Będzie burza!

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » poniedziałek, 16 czerwca 2008, 16:15

ja załatwiam temat szarpania tak, że daję trochę gazu i kiedy spadają obroty zapinam jedynkę. IMO wchodzi łatwiej.
bye

balth

Zibi

Postautor: Zibi » poniedziałek, 16 czerwca 2008, 16:38

Dzięki wyprubuje :lol:

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » wtorek, 17 czerwca 2008, 06:21

Coz... ja tez sprawdze.
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

Przemo

Postautor: Przemo » sobota, 21 lutego 2009, 21:25

no i właśnie... na wyższych biegach po odkręceniu sprzegło się ślizga...
no i cóż - ściagnałem dekiel, zdjąłem tarcze wziąłem suwmiarke i...:
sprężyna według manuala - super
grubość tarcz sprzęgła - zmierzone:2,9 - 2,95 (minimum 2,8) czyli OK
przekładki: bez przebarwień, niewypolerowane - czyli wizualnie OK
no i jestem lekko zdziwiony...
plan jest by zmienic tarcze, przekładki może tylko lekko szlifne papierkiem żeby ryse wyciągnać
dam znać o efektach...

hardway

Postautor: hardway » sobota, 21 lutego 2009, 21:50

u mnie był ten sam problem że się na 4 i 5 ślizgało po dodaniu gazu. badanie sprzęgła dało to samo co u ciebie Przemo. Kuzyn kazał mi zalać YamaLube i się skończyło. na jesieni jak go sprawdzałem po zalewaniu nowym olejem to nic a nic nie puszczało sprzęgiełko. Co tam wam wlali do tych silników??

Przemo

Postautor: Przemo » niedziela, 22 lutego 2009, 07:13

jak kupiłem moto to nie wiem co było ale teraz używam Motula 5100...
i w sumie nie mam zastrzeżeń co do tego oleju choć czytałem posty o Castrolu...
moto teraz ma prawie 40 tyś. km wiec biore pod uwagę to że poprzedni właściciel (francuz) mógł odkręcać i teraz się pośłizguje...
jadę dzisiaj na bazar i pomyślę nad tym olejem...

Awatar użytkownika
darek
Posty: 219
Rejestracja: piątek, 30 stycznia 2009, 17:14
Lokalizacja: Grimstad

Postautor: darek » niedziela, 22 lutego 2009, 08:44

Juz w 2 motorkach miałem taki sam problem ze sprzęgłem.
Po dodaniu gazu na 5-6 biegu jak był zimny silnik był poslizg.
Okazało się ,że tarcze i podkładki mogą wyglądać super,ale materiał z których sa zrobione okładziny z biegiem czasu przypala się i twardnieje tracąc właściwosci cierne.
po zainwestowaniu w ok 200zł w nowe wszystko było ok.
Myślę ,że z olejem niema co kombinowac,ważne żeby był do silników motocyklowych z mokrym sprzęgłem, bo te samochodowe się nie nadają.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » niedziela, 22 lutego 2009, 20:01

Można jeszcze te tarcze też przeszlifować papierem ściernym tak narazie na próbę jak będzie Ci się chciało bawić. Na bel rayu i Yama lube nie mam żadnego probolemu ze sprzęgłem.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » niedziela, 22 lutego 2009, 22:39

U mnie sprzęgło wręcz przeciwnie - nie chciało się rozłączyć. Ale zestaw naprawczy wymieniony. Przy okazji linka też na stalową. Tylko zapomniałem DOTa kupić to nie zalane... :D
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487

Przemo

Postautor: Przemo » poniedziałek, 23 lutego 2009, 07:40

i tak zrobie...
kupie nowe tarcze a przekładki potraktuje papierkiem...
i bez zmiany oleju na inna firme...
jak się dalej będzie ślizgac to może wtedy pokombinuje z olejem

Mular

Postautor: Mular » środa, 25 lutego 2009, 11:11

No to może i ja dorzuce swoje 3 grosze na temat sprzegla. W zeszlym sezonie po zmianie wydechu sprzeglo zaczelo mi sie podslizgiwac. Dzialo sie to raczej w momentch gdy silnikmogl byc faktycznie jeszcze niedogrzany. Mialem rowniez problem z tym ze zniknal mi plyn jednak jakiegos wycieku nie zlokalizowalem :shock: moze dlatego ze za pozno dokononalem ogledzin. W kazdym razie zalalem uklad, odpowietrzylem i bylo juz git.

Postanowilem wiec w przerwie zimowej podejsc kompleksowo do tematu. Rozebralem sprzeglo i taki efekt ogledzin. Tarcze w sumie jeszcze w normie, ale raczej w nizszym zakresie. Przekladki niby ok, poza jedna ktora miala przebarwienia. Sprezyny zapomnialem sprawdzic co mam zamiar w najblizszym czasie nadrobic.

Tak czy siak zakupilem tarcze z przekladkami, ktore obecnie czekaja na montaz. Na zas zamowilem rowniez zestaw naprawczy silownika. Ponadto zmieniam obecnie olej z Mobila 4T Extra 10W40 na Motula 5100 15W50. Po tych wszystkich zabiegach mam nadzieje ze temat sprzegla stanie sie nieaktualny na dlugi czas :D

Kumpel robil fotki jak rozbieralem sprzeglo wiec moze sklece jakies fotostory z tego, choc jak widze dla wielu temat sprzegla i jego wymiany jest doskonale znany.

PS wie ktos ile kosztuje sprezyna?

Przemo

Postautor: Przemo » środa, 25 lutego 2009, 14:47

koszt sprężyny to ok 40zł. - tyle że to było przy niskim kursie euro...

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » sobota, 28 lutego 2009, 09:39

No i zabiegi naprawcze układu hydraulicznego sprzęgła doprowadzone do końca. Czy szczęśliwego to się okaże... Ale nie sprawdzę bo dziś znów dowaliło śniegiem :(
Dodatkowo wymiana uszczelek pompki i zalanie nowego płynu: DOT 5.1 - ktoś słyszał o takim? :)
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:

http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » sobota, 28 lutego 2009, 13:00

Pewnie że tak :) Pytaj w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym, motocyklowym.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Przemo

Postautor: Przemo » sobota, 28 lutego 2009, 15:41

DOT 5.1 ma wyższa temperaturę wrzenia i chyba mniejsza higroskopijność

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » sobota, 28 lutego 2009, 18:54

Koniu pisze:Pytaj w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym, motocyklowym
Nie będę pytał bo już zalany :) (schell)

Przemo pisze:DOT 5.1 ma wyższa temperaturę wrzenia i chyba mniejsza higroskopijność
Jeśli tak to git! Martwiłem się raczej o takie parametry jak lepkość, gęstość, rozszerzalność cieplna itp. Poniosło mnie? :)

Chwaliłem się, że przewody w oplocie stalowym? 8-)


Wróć do „Układ napędowy szeroko pojęty - silnik, sprzęgło, skrzynia.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości