Wypalone gniazdo zaworowe

[Tomasz]

Jak sprawdzic czy nie sa wypalone gniazda zaworowe
Oczywiscie bez sciagania glowicy
Zabieram sie za luzy zaworowe ,jednak zastanawia mnie to czy nie sa wypalone gniazda bo silnik dostaje najdziwniejszych zachowan jakie moga byc .
Oczywiscie gazniki , swiece juz ogarniete

[Piotrek]

Może po prostu sprawdź kompresję na każdym cylindrze.
Jakie są te "najdziwniejsze" zachowania silnika?

[Zdzislaw]

J/w i opisz te dziwne objawy, które ma silnik.
Jeżeli przy odpalaniu na zimno słychać tak jakby syknięcie, czy jakby przeskok ciśnienia dość charakterystyczny, to nie jest już za dobrze.

[Tomasz]

Może po prostu sprawdź kompresję na każdym cylindrze.
Jakie są te "najdziwniejsze" zachowania silnika?

Ale kompresja bez ustawienia zaworow to raczej malo skuteczny pomiar (chyba)
Na pierwszym raz ma 8 a raz 10.5 i regoly nie ma kiedy , na zimnym czy cieplym . Reszta okolo 11
A silnik to raz nie chce palic na zimnym , innym razrm bez problemu
Wiekszosc problemow to jak sie zagrzeje (10min )na drodze 100 zaczyna tracic moc do okolo 40 % a nawet zgasnie
Potem pali od razu albo trzeba pilowac i tak na zmiane ale mocy juz nie odzyskuje



Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Holender]

Ustaw luzy, gaźniki, zobacz czy jest poprawa. Jeśli nie, wtedy się martw.

[Tomasz]

Byly juz rozne glosy ale reasumując to plyki zaworowe jesli nie orginalne to od forda fiesty pasuja na serio?
Moze jeszcze od czegos ? ( w dobrej cenie )

[Łysy]

Płytki EuroCamshaft ok. 15zł/szt + koszt wysyłki, mam jeszcze tańsze ale raczej odradzam przy tej cenie.
Albo używane na Allegro

[Holender]

Ewentualnie szlifierka magnesowa.

[Zdzislaw]

Ewentualnie szlifierka magnesowa.

A od biedy kątówka .

A tak na serio to pasują od Forda i Iveco, beleby średnica się zgadzała, bo grubość to musisz dobrać.

[Martinez]

wydaje mi się, że płytki są utwardzane powierzchniowo i nie należy ich szlifować ?

[Holender]

Dwie regulacje robiłem na szlifowanych płytkach i nie widzę żadnych problemów, mam jednak magnesówkę w pracy i kosztuje mnie to symboliczną sumę dla szlifierza. Gdybym musiał płacić za szlifowanie oficjalnie, wolałbym chyba kupić nowe płytki. A jeśli chodzi o utwardzanie powierzchniowe, to wiele legend narosło na ten temat, ludziska jednak szlifują płytki od dziesiątków lat. Z ciekawości, zrobię badanie twardościomierzem płytki szlifowanej i oryginalnej i zapodam wynik.

[Tomson]

Holender, bardzo dobry pomysł i podejście do tematu.

[Zdzislaw]

Dwie regulacje robiłem na szlifowanych płytkach i nie widzę żadnych problemów, mam jednak magnesówkę w pracy i kosztuje mnie to symboliczną sumę dla szlifierza. Gdybym musiał płacić za szlifowanie oficjalnie, wolałbym chyba kupić nowe płytki. A jeśli chodzi o utwardzanie powierzchniowe, to wiele legend narosło na ten temat, ludziska jednak szlifują płytki od dziesiątków lat. Z ciekawości, zrobię badanie twardościomierzem płytki szlifowanej i oryginalnej i zapodam wynik.

Mity nie mity, jedno jest pewne,że przy wyciąganiu płytek, nawet oryginalnych warto je pomierzyć mikrometrem. Mimo swojej zajebistości potrafią się czasami zetrzeć o pici kłak.
Druga sprawa, szlifowanych nie wsadza się szlifowaną stroną w kierunku krzywki wałka nierządu.

[Martinez]

Zdzisław dobrze rzecze...
Pierwszy raz zrobiłem błąd i mierzyłem suwmiarką, a płytki są zawsze mocniej wytarte po brzegach.
Holender - bardzo mnie ciekawi, co Ci wyjdzie spod twardościomierza.

[Zdzislaw]

Dzisiaj składałem ZX-9R , przy wymianie płytek potrzebna jest również wkrętarka: https://www.youtube.com/watch?v=WvekWIu ... e=youtu.be

Przy okazji pomierzyłem mikrometrem nowe płytki no i stare, co były w silniku. Suwmiarka elektroniczna made in coś tam i mikrometr CZ z ery dinozaurów, mikrometr wskazania ok, a suwmiarka +- 0.01, ale przeważnie dawała na +.

[Holender]

Nikt o nas na warsztacie nie używa suwmiarki przy pomiarze wymagającym dokładności w setkach, tylko i wyłącznie mikrometru. I to jeszcze przed pomiarem sprawdzam go nieraz na wzorcu,bo przy nieumiejętnej obsłudze bardzo łatwo jest go "przeciągnąć" i pomiar wychodzi zafałszowany. Dzisiaj postaram się wrzucić płytki na twardościomierz, też jestem ciekawy wyniku.

[Holender]

Na razie z pomiaru nici, nie znalazłem ani jednej szlifowanej płytki...

[Tomson]

... no to zeszlifuj.

[Holender]

Chyba tak zrobię, nie będę czekał do następnej regulacji przecież

[Tomasz]

Holender sie ogarniaj bo moto juz na serwi trafiło i zaraz bedzie krzyk ,gdzie są płytki ?

[Holender]

Jak będą wolne moce przerobowe to ogarnę jutro.

[Holender]

Płytka po szlifie ma taką samą twardość jak przed. Trzy pomiary w różnych punktach płytki przed szlifem: 57,2 56,8 57,8 Po szlifie: 57,9. 57,1 56,5 hrc.

[Tomson]

No to można szlifować.

[Tomasz]

Dzięki Holender , teraz jasnosc mamy pelną

[Holender]

Niezamaco!