Dzisiaj podczas oblotów na mieście, zamykając 3bieg, XJR'a zdławiła mi się przy sporawej prędkości, po czym dostała atomowego przyśpieszenia i tak dwukrotnie . Zaniepokojony tym, ze sprzęt dziwnie zachowuje się przy ostrym odkręceniu gazem. Postanowiłem przed garażowaniem lekko spalić laczka, który i tak kończy żywot i na nowy sezon ma być zmieniony. Jakież było moje zdziwienie kiedy ta wredna duża czarna krowa, odpłaciła mi się tym co przedstawiłem na filmiku o tutaj: FILM(od 40s. widać po wskazówce że kręcę wolnymi)
Opiszę o co chodzi: Motor chodzi na wolnych nierówno, tak jakby palił nie na wszystkie gary, dźwięk jak przy braku paliwa podczas przechodzenia z ON na RES. Pierwsze co zrobiłem na szybko nie mogąc wtoczyć się jedynką na podjazd bo krowa gasła mi przy puszczaniu sprzęgła i typowym gazie, więc dałem więcej w piec udało się wjechałem. Zacząłem regulować wolne, bo nie było tam typowych 1,1 ba! na rozgrzanym zazwyczaj mam 1,3 ujrzałem 0,9, wiec kręcę słuchając jak silnik wydaje dziwne dźwięki, jak gdyby chodził na oparach, albo o 3 garach. W końcu wkręciłem wolne i silnik zaczął chodzić normalnie ale na obrotach 1,45.. a nie o to raczej chodziło
Nie mam pojęcia co się mogło podziać. Z uwagi, że było już późno zostawiłem tak chorą krówkę na noc. I z racji pracy musi poczekać na interwencje, a może sama wyzdrowieje.
Świece ? Gaźniki ?
Fochy XJRki, Gaśnie na wolnych, na gazie.
- gajny
- Posty: 165
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2011, 20:20
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 1999
- Województwo: O-opolskie
- Lokalizacja: Kowale
Gdyby to była jakaś suka a nie xjr to z góry obstawiał bym spaloną świece, przy niższych temp częsta awaria kiedys pogrzało mnie w styczniu wyjechać na droge bo sniegu nie było (do sklepu po bułki oczywiście ) i podobne rzeczy się działy z tym że na drugi dzień już ledwie odpalała. winą była jedna ze świec... a też kombinowałem na różne sposoby co może być nie halo
bo jestem ja artystą, na niczym grać nie umiem ale jestem pijanistą
- Zdzislaw
- Posty: 3524
- Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
- Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
- Województwo: C-kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Janikowo
- Kontaktowanie:
Przyjechałem przed chwilą moją krową z roboty, na termometrze kole 1st było. Grzanie silnika zajęło jakieś 5 minut coby nie gasł na wolnych. Ssanie złapało swoje obroty- kole 2,5k po dobrej minucie bycia na 1,5k...
Wściekłe krowy nie lubią zimna . Virago dla odmiany nie potrzebowała aż tak długiego czasu rozgrzewki- 2 max 3 minuty i mogłem hałasować w zimniejsze dni .
Zima idzie trza pomału umyć motóra i do snu ululać .
Wściekłe krowy nie lubią zimna . Virago dla odmiany nie potrzebowała aż tak długiego czasu rozgrzewki- 2 max 3 minuty i mogłem hałasować w zimniejsze dni .
Zima idzie trza pomału umyć motóra i do snu ululać .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości