Słuchajcie ludziki! Problem mam tej natury - zginęła mi iskra w maszynie - wedle wszelakich znaków na ziemi i na niebie, padł moduł zapłonowy

Jednakże zanim będę zmuszony zakupić takowy moduł, to chciałem się upewnić, że to na pewno on! W tym celu skontaktowałem się z chłopakami z tego forum z moich okolic (dzięki chłopaki za chęć pomocy!), ale niestety mają maszyny po 2003r., gdzie moduł jest niewielki, cienki i na jedną szeroką wtyczkę. Moja maszyna jest z 1999 roku i ma moduł większy i na dwie niewielkie osobne kostki. W związku z tym moje pytanie jest takie - czy znalazła by się jakaś życzliwa dusza, do której mógłbym wysłać pocztą ten moduł i która by go wsadziła do swojej fury i zobaczyła czy hula czy nie? Byłbym dozgonnie dźwięczny takiej osobie!!!
pozdrawiam serdecznie i jakby coś to proszę o odzew
