...słabe strony XJR...

SlawekMilow

Jesne, mnie też to nie kręci na xjr-rze. Jeden raz pałowałem ją na maxa-z ciekawośc ( do Bornego)i. Ostatnio ze zlotu w Jurze jechałem z prędkością " dozwolona +10-20%) ", i to było bardzo fajne, co ciekawe dojechałem 10 minut po grupie tzw " szybkiej", nie musiałem tankować co chwilę po prostu. Jedyny minus to ból d..... ale generelnie super.

Postautor: **ostry** » poniedziałek, 10 maja 2010, 10:15

MadMike pisze:Dla mnie przyjemność z jazdy kończy się w granicach 130-140km/h.... Ale cały czas tak poginać - to nie dla mnie

Coraz bardziej Cie lubie Mike :hyhy:

Dlatego jak zobaczyłem "ekipe" z Gornego Ślaska w akcji... po 30 sekundach dałem sobie spokój...
Tasowanie się na winklach 90-cio stopniowych ciekawie wygląda... jak jadę za nimi :super:

Postautor: **mariuszdg** » środa, 12 maja 2010, 16:00

Mike w wersji WESPOWEJ zapierdzielasz 170-190 na autostradzie i jest ok. Plus nie marzniesz. Myśl chłopie, myśl nad szybą ;-)

Postautor: **piontek** » środa, 12 maja 2010, 18:00

nad FJR jeśli już

Balth bierz go

MadMike · Postautor: **MadMike** » środa, 12 maja 2010, 20:01

No chulnąłem się niedawno FJR ojca i jest po prostu bajka. Jeden mankament - nie ma silnika na wirzchu ;-)

Postautor: **piontek** » środa, 12 maja 2010, 21:17

Tiaaa
i co tu wybrać...
Osiołkowi w żłoby dano

Danski · Postautor: **Danski** » sobota, 15 maja 2010, 21:07

...to ja a propos wad... podchodzę do zaparkowanej (przed Biedronką) swojej czarmulki i tu z nienadzka "atakuje" mnie entuzjasta motorbików... "ładny motor" ...no mi też się podoba...

"ale czegoś mu brakuje"... czego? :zly:

"owiewek" ...owiewiek??? uznałem, że nie będę entuzjaście tłumaczył dlaczego ich nie ma :-/

...ale wada znaleziona :-D

Postautor: **balth** » niedziela, 16 maja 2010, 11:23

nie ma zmiłuj: musisz zmienić bo ci z biedronki żyć ci nie dadzą ;-)

Postautor: **krabi** » poniedziałek, 17 maja 2010, 09:00

ostatno dowiedziałem sięże największą wada mojego moto to rozmiar, mówił koleś na cbf 600, następnie przejechaliśmy się razem , troszkę miasta, korków potem zakręty, zakręty, ciasne zakręty i koleś w pewnym momencie na prostej pokazuje że bedzie tankował. podjechaliśmy na bliską i zamiast tankować to podszedł blizej do mnie i o mało nie uklęknoł przed nią. Powiedział, że od teraz będzie musiał żonie przetłumaczyć dla czego wypierdala cbf a będzie robił więcej miejsca dla xjr :evil:

Mam nadzieję że niedługo go zobaczę na xjr.
Moim zdanie to dupa nie kierowca bo przecież cbf bardzie sięnadaje do miasta , jest bardzie zwinna ale no cóż jeżeli dzieki temu nasze grono się powiększy to mogę tak jeździć.

Jacek · Postautor: **Jacek** » poniedziałek, 17 maja 2010, 18:58

szatański pomysł krabi ;-)

Postautor: **Buko** » poniedziałek, 17 maja 2010, 19:53

A po co nam

krabi pisze:dupa nie kierowca

??????

Postautor: **Jaqbik** » poniedziałek, 17 maja 2010, 21:08

Moja też ma słabą stronę - prawą bo na niej leżała i nadal ma ślady :lol:

Postautor: **artur** » wtorek, 18 maja 2010, 08:00

Jaqbik pisze:Moja też ma słabą stronę - prawą

Moja ma dwie słabe strony - lewą i kierowcę :mrgreen:

WojtaS · Postautor: **WojtaS** » poniedziałek, 24 maja 2010, 22:07

BRAK SZÓSTEGO BIEGU....

Postautor: **krabi** » wtorek, 25 maja 2010, 07:03

a tak na poważnie to jedyną słabą stroną mojej xjr to kierowca, i tyle :evil:

Postautor: **hubertm** » wtorek, 25 maja 2010, 07:59

WojtaS pisze:BRAK SZÓSTEGO BIEGU....

i gdybym naprawdę miał się do czego doczepić to rzeczywiście przydałby się ten szósty bieg... trochę ją spuścić z obrotów :->

Postautor: **Koniu** » wtorek, 25 maja 2010, 11:18

Popieram, zastanawiałem się nawet nad założeniem większej zębatki z przodu lub mniejszej z tyłu.

WojtaS · Postautor: **WojtaS** » wtorek, 25 maja 2010, 19:13

Równiez zastanawiałem się nad zmianą zębatki. Nie przerabiał już ktoś z was tego??

Postautor: **mariuszdg** » wtorek, 25 maja 2010, 19:20

E tam, e tam. Fujarka też ma tylko 5 biegów, a jest flagowym turystykiem Yamy. Mnie to denerwowało na początku. Teraz to mi nie przeszkadza. Przełożenia w XJR mi pasują takie jakie są 8-)

Postautor: **rkluczyk** » wtorek, 25 maja 2010, 21:31

A ja przy wymianie napędu ująłem sobie ząbka z przodu i dołożyłem dwa z tył. Zrobiła się jeszcze wścieklejsza "od dołu". Prędkość i spalanie bez zmian. A szóstki brakowało mi przez chwile po przesiadce z XJ.

Postautor: **piontek** » wtorek, 25 maja 2010, 22:27

Ja, przy zeszłorocznej wymianie łańcucha i kółek zębatych, też założyłem z mniejszą ilością zębów z przodu a większą z tyłu niż to co miałem wcześniej. I nie polecam tego rozwiązania. Momentu i tak miała dość za to obroty przy tych samych prędkościach są znacznie wyższe. Szkoda mi trochę zużycia paliwa i zużycia sprzętu.
Dla ścisłości przednie kółko miało 18 zębów a teraz ma 17. I są to zestawy z katalogu jako oryginalne. Oba

Postautor: **hubertm** » wtorek, 25 maja 2010, 23:23

rkluczyk pisze:A szóstki brakowało mi przez chwile po przesiadce z XJ.

no właśnie...to juz wiem w czym problem - tez się przeciez przesiadłem z XJ :-)

Jubiler · Postautor: **Jubiler** » wtorek, 25 maja 2010, 23:32

Bo są oryginalne, tylko trzeba zmieniać jednocześnie tył. Do roku 2001 włącznie: 17T - 38T; 2002 - do końca 18T - 39T. Po prostu odciążono zębatki.Samo przełożenie zmienia się o 3% czyli..... o 9km/h przy prędkości 300km/h. :mrgreen:

Postautor: **piontek** » środa, 26 maja 2010, 06:55

Jubiler pisze:Samo przełożenie zmienia się o 3% czyli..... o 9km/h przy prędkości 300km/h.

Jakby nie liczyć tak wychodzi z porównania przełożenia. Odniosłem wrażenie, że obroty przy tej samej prędkości wzrosły o jakieś 500 obr/min. Ale wiadomo, że to odczyt orientacyjny. W każdym razie wolałem poprzednie przełożenie. A jakby było jeszcze szybsze to też bym je wybrał (np. 20/37

)

Postautor: **Koniu** » czwartek, 27 maja 2010, 21:10

Tylko nie wiem czy jak się przedobrzy to przy znacznie większej zdawczej zębatce to i obciążenia na niej będą sporo większe i czy źle to się dla łożysk nie skończy.

SlawekMilow · Postautor: **SlawekMilow** » czwartek, 27 maja 2010, 22:03

Szkoda skrzyni!!!! Wolniej Panowie , wolniej.... :evil:

riqsware · Postautor: **riqsware** » piątek, 4 czerwca 2010, 20:31

tak na szybko po przejechanych 400 km

jako, że kocham golasy, to złego słowa nie powiem na wianie, ten typ tak ma.

Najpierw mocne strony

1. fajny wygląd - klasyk
2. ładne basowe brzmienie nawet na seryjnym tłumiku - chociaż nieco ciche

3. zapier**** jak dziki dzik nawet nie odkręcając na full manetki

moje spostrzeżenia, które tak naprawdę nie są wadami ale mniej mocnymi stronami:

1. sprzęgłem można ćwiczyć mięśnie lewej dłoni
2. niedokładny wskaźnik poziomu paliwa (ale kto tego potrzebuje?)
3. przednie zawieszenie nieco miękkie (w planach zmiana oleju po iluś tam tysiącach kilometrów)
4. na wolnych obrotach (ok 1000) mamy drgania od silnika - kiery, lusterek itp itd, przy 4-4,5k to już nie drażni - widać taki urok
5. luz manetki gazu (nie mylić z luzem linki). Manetka stuka o kierownicę przy nierównościach terenu.
6. napisałem już o tym w przywitalni, ale nie było odzewu - przy puszczeniu kiery przy ok 110 moto lekko skręca w prawo (może od jednego tłumika), przy zhamowaniu do 80 moto stabilizuje się. Ale... jak się odchylę do pionu to jest OK (może lepiej sie balansuje). A może to złe (nierówne) ustawienie zawieszenia?
7. "jajowe lusterka" - na szczęście za niewielkie pieniądze można je wymienić na prostokątne. Czy mnie wzrok nie myli i mają dłuższe wysięgniki?
8. Spalanie? No w końcu z niczego ta moc sie nie bierze
9. Brak 6. biegu - to rzeczywiście wada, bo zdarza mi się "wrzucać" szóstkę a tu nic

. Z kolei podoba mi się długi pierwszy. Jakby był krótki jak w XJ (do 40kmh) to mogła by być rzeźnia z tylnym kołem.

A tak poza tym XJR przypomina mi nieco moją XJ600N, tylko bardziej wypasioną i dużo szybszą.

Jacek · Postautor: **Jacek** » sobota, 5 czerwca 2010, 14:44

riqsware

ładni to opisałeś

riqsware · Postautor: **riqsware** » wtorek, 8 czerwca 2010, 17:46

Jacek pisze:riqsware

ładni to opisałeś

dziekuję bardzo

co do skręcania w prawo i generalnie prowadzenia to okazało sie, ze mam niskie ciśnienie w przedniej gumie (1,4) dopompowałem i inny sprzęt. Co do skręcania to się jeszcze nie wypowiem, bo nie sprawdzałem, ale jest generalnie lepiej.

Jeszcze jedną kwestię chciałem poruszyć - podobieństwo do XJ jest tak wielkie, że nie sposób tego pominąć - w ostatnich dniach mamy dość sucho i gorąco - chyba silniki chłodzone powietrzem tego nie lubią - głośniejsza praca zaworów i generalnie słabsze osiągi, większe wibracje i przyspieszanie jakby z oporem. Czekam aż się ochłodzi

Postautor: **piontek** » wtorek, 8 czerwca 2010, 19:26

riqsware pisze:Czekam aż się ochłodzi

Może lepiej olej zmień

FORUM-YAMAHA XJR

...słabe strony XJR...

Kto jest online