24.07.2011
"Nie tak Randy de Puniet spodziewał się zakończyć swój udział w sesji kwalifikacyjnej na torze Laguna Seca. Francuz bowiem załapał kilka kontuzji…
Po przejechaniu zaledwie jedenastu okrążeń w trakcie wczorajszej sesji kwalifikacyjnej na torze położonym nieopodal Monterey, nagle #14 wylądował na deskach. Po uślizgu motocykla w piątym zakręcie początkowo przez dłuższą chwilę 30’latek z Maisons Laffitte nie podnosił się z pobocza. I chociaż ostatecznie wstał on i przeszedł za bandy o własnych siłach, o tyle jednak szybko udał się do Clinica Mobile i nie powrócił już do walki o pola startowe.
Po przeprowadzeniu niezbędnych badań u zawodnika ekipy Pramac Racing stwierdzono złamanie wyrostka poprzecznego na kręgach L3 i L4 po prawej stronie, a także podejrzewa się, że złamał on miednicę także z prawej strony. Przed upadkiem jednak Randy uzyskał czas 1’22.961 plasując się ostatecznie na piętnastej lokacie. Jak sam de Puniet potwierdził, dziś wystartuje on w sesji rozgrzewkowej, a po niej zadecyduje czy wystartować w wyścigu o Red Bull U.S. Grand Prix."
http://motogp.motosp.pl/news/7955/randy ... tuzjowany/