Porjekt XJr 1300sp

[alum]

Lakier na glowicy i cylindrze byl kladzony bez specjalnego podkladu poniewaz poprzednia farba doskonale sie trzymala i ona posluzyla jako podklad. Nie polecam niepotrzebnego nakladania kilkunastu warstw na silnik ze wzgledu na to zr silnik musi dobrze oddawac cieplo.

[alum]

tylko w narzedziowym z sprzetem do spawania nierdzewki i alum,

[alum]

obiecana fota rur chlodnicy
dzisiaj,,,
dzisiaj za wiele nie zrobiłem ,, bo przyszły taile do sym-a i musiałem poskładac sprzet..
ale udało mi sie cos neicos zrobić wiec:
1. wstepnie uzyskałem ciśnienie oleju na głowicy przed odpaleniem- wazna sprawa zeby silnik w pierwszych momentach życia nei chodził na sucho. ( panewki wałki dostaja w dupe) jakby kto nie wiedział jak to zrobic to niech wali na priv,
2. zamontowałem zegary
3, wymontowałem bixenon który ktos tam zamontował ( geniusz podwiesił transformator wysokiego napiecia pod bakiem na wysokości kranika )
4. dopolerowałem mały prawy dekiel,
5. wyszczotkowałem kolektor wydechowy i złozylem tłumik ( neistety wisi jeszcze na sznurku bo nei mam pierscienia uszcz. musze kupic jutro w firmie)
6 . spasowałem zadupek i dorobiłem uchwyty w zadupku na metalowe, jest gitara,
jutro wrzuce foty bo bateria w fonei mi siadła,

[Tomson]

Moto będzie ładniejsze niż nówka z fabryki. Brawo.

[alum]

Robiłem dzis gażniki, i nie skończyłem...
grubo gażniki naprawiane przez rzeżnika- masarza pewnie pracujacego na lewo w ubojni koniny
Ludziska prosze was ponizej wrzucam pare fotek gażników z tego xjr-a
profanacja to mało powiedziane, mam nadzieje ze wasi mechnicy to nie tacy jak ten co robił to przede mna,,,, bo jak mysle o tym ze tacy fachowcy buduja nam mosty czy budynki to normalnie chyba zaczynam bać sie życ w tym kraju, składam sprzety naprawde długo ale dawno juz nei widziałem takiej rzeżby,
az wstyd tak komus oddac sprzet,
popatrzcie na te śruby z pokrywek membran, dłutowane, nacinane na inny srubokret, objechane, no kur.... koszt 16 srub to rabtem 2,5zł w metalowym jak tak mozna, przeciez to juz potem bez srubokreta udarowego jest nei do odkrecenia, wstyd to komus do sprzeta załozyc, podkladki w srubach z regulacji skladu dorobione z podkladek M3 - ktos szlifował zeby sie zmiesciła w kanale - no to juz szczyt pasowne podkladki zrobił kwadratowe, to juz lepiej mogł ich wogóle nie wkladac, koszt zestawu naprawczego ta rabtem 35 zł a jakby pogadal z kims kto to robi na biezaco to napewno by takie dał mu za darmo bo nei zawsze sie je wymienia, ledwo wykreciłem te składy mieszanek po prostu o pomste do nieba wołaja, bolce z pływaków pokaleczone od wybijania młotkiem, w przepustnicy z drugiego cylinrdra niespodziewanie wykrecona srubka z przepustnicy, latał po całej membranie, paranoja, no nic , ponarzekałem , teraz mnie czego wycieczka do metalowego i nowe zestawy naprawcze,

[artur]

Farba! Pan do Ciebie!

[alum]

dziś poza gazniorami,, które zostały w rozsypce padł wydech ,, nowe uszczelki , nity mocowania, odboje, lala
kolektor z nierdzewki - wyszczotkowany jest jak nowy, lubei takie graty

[nit]

Ale zaraz zaraz...rury kolektorów to mi nie wyglądają na oryginalne.Mogę się mylić

[alum]

nie to nie orginał.. akcesoryny wydech 4w1 całosc w nierdzewce,

[nit]

Hmmm...polerka by się przydała ..alum..wszystko się tak świeci ładnie a to..aj..zrobisz jak uważasz,uważaj jak robisz

[troll]

Super projekt i kawał dobrej roboty za Tobą. Będzie lepsza niż nowa.
Ale... tyle się narobiłeś, żeby wszystko pojedyńczym wydechem zjebać

[alum]

był wczesneij wypolerowany ale nei podobał mi sie, za duzo juz tego poleru, dlatego tez felgi sa w srodku czarne a mialy byc polerowane w calosci ,
nie chce z tego moto zrobic harleja z pełna armatura tak mi sie najbardziej podoba, gusty sa rózne

[nit]

[alum]

pojedynczy .. ale jak brzmi,,
chciałem go na poczatku zmienic na orginał, ale nei było chetnego wiec tak sobie został.. a teraz juz mi nie przeszkadza bo naprawde fajnie mruczął,

[troll]

Oryginał jest do dupy, ale pomyśl jak by grzmiały takie dwa kominy Akrapovič!!!
Nie mówiąc o wyglądzie...bo to było powyżej

[alum]

co fakt to fakt

[Tomson]

Przemyśl sugestie Trolla, bo też tak uważam, ale ... to Twój moto.

[alum]

ja wpierw wypolerowałem rant - papiery, wodne filc , dobra pasta i jazda
a potem okleiłem i do lakieru,
jak masz pomalowane kolo to musisz okleic lakier i jechac papierem rant,
śruby z gażników to rzez, jak bedziecie robic swoje sami lepiej kupcie od razu 30 śrub M5 i od razu je wymieniać trzeba bo natepnym razem moze być problem z odkreceniem

[alum]

pokrywki z membran strzele w polerke filcem na szlifierce, bedzie gitara

[Holender]

Polerki zabezpieczysz jakimś lakierem czy pozostawisz surowe?

[alum]

nigdzie nie ma clearu, i nie chce, mam zle doswiadczenia z tym, polakierowalem kiedys pokrywe zaworów i zaczela odpryskiwac i zolknac,
to samo bylo z felgami ,
mam motul alu i chrom i autosol,
po prostu relaks szmatka raz w miesiacu i bedzie zawsze ladne,

[nit]

Dokładnie

[artur]

Raz do roku wystarczy.

[Holender]

I unikać myjni samoobsługowych z żrącymi pianami/proszkami

[alum]

sprzet odpalił, niestety jak to bywa po takich duzych naprawach musiałem troche czasu mu jeszcze poświecic, odpalił w zasadzie od starzału, po pierwszych kilkunastu minutach i mocnym rozgrzaniu zaczoł chodzic nierówno, po sprawdzeniu wszystkiego okazało sie ze zacisneły sie 3 zawory, było to do przewidzenia, zawsze po docieraniu zaworów moze sie taka sytuacja zdarzyc, rozbiórka regulacja płytek na górna odchyłke przy okazji uszczelnienie napinacza z rozrzadu bo nie wiem czemu nowa uszczelka puscila, odpał nr 2 silnik chodził ladnie, wkreca sie jak głupi na obroty, ale cos kopci na czarno i strzela, wiec wio gazniki w dól, obnizenie poziomu w komorze plywakowej, niestety nasi juz tam byli wiec blaszki z plywaków juz pogniecione, zrobiłem troche nizsze na 6 mm ponizej stanu na stole zeby w razie czego byl zapas , wrzuta ich na moto , silnik odpala ze strzału chodzi super, ale po przegazaówce gasnie, spada na niskie obroty i sie dusi po czym zdycha, wiec juz wiedziałem co jest grane, zbyt niski stan w komorze plywakowej , gazniki na stól podgiecie blaszek do poziomu 4 mm i na moto, teraz jest super, schodzi nei umiera wchodzi jak szalony odpala super, składy mieszanek ustawione temp, kolektorów identyczne plus minus 5 stopni na wilnych ok 170 stopni m czyli spalanie ma ok,
teraz zostało zobaczyc jak bedzie gadał rano, jedyne co mnei drazni to po przeregulowaniu płytek odgłos lekko stukajacych zaworów, ale tak musi byc bo siada jeszcze i po kilkuset km trzeba bedzie to juz wtedy zrobic na igłe, teraz niech pracuje z górnym luzem, silnik po naprawie nei kopci ani grama, piękna praca, w poniedziałek odbieram czesci do lampy i składam do kupy,

[nit]

Masz dobrze bo się na tym znasz...szacun
z pisownią troszkę gorzej

[alum]

jedni rodza sie humanistami drudzy od topienia rąk w oleju,, takie życie,, no cóz mnie przypadło być brudasem hahhah

[alum]

zaciśniete zawory znaczy że skasowały sie luzy zaworowe ponizej 0,05mm
poniwaz gniazda zaworowe i przylgnie siadły od doklepywania sie,
w moim silniku robiłem tylko głowice układ korbowo tłokowy pozostał ten sam wiec nei wymaga " docierania"

[alum]

po którejś z prób, juz nie pamietam której, w każdym razie silnik był juz mocno nagrzany, sychra wyszły ładnie, jak ktos ma dobre ucho usłyszy lekko tykajace zawory, tak musi zostać dopoóki nie zrobie jakiegos sensowenego przebiegu, myslę ze trzasne 500-1000 km a ptem walne regulacje ostateczna,
na filnie widac ze silnik nie puszcza ani pól dymka,
pracuje naprawde fajnie, warto było go rozebrac i zrobić
https://www.youtube.com/watch?v=j_uNlx-RiJg

[nit]

Najbardziej z tego filmu podoba mi się kontrolka paliwa a zbiornika nie ma