Polerowanie kolektorów wydechowych
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5678
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
Odświeżę nieco watek.
Czyszczac dzis owe 4 rury pomyslalem coby je zdjac i zrobic to w cywilizowany sposob, znaczy sie wygodniej niz lezaco-kucajac; tymbardziej, ze trudno te dwa srodkowe opracowac.
Czy po zdjeciu bede musial nabywac jakies uszczelniacze i czy przy okazji sruby mocujace mozna wymienic na nierdzewne? Troche te co mam juz rude.
Gdzie nabyc takie sruby i czy w ogolee da sie je ruszyc? Pewnie jakis odrdzewiiacz by sie zdal?
Czyszczac dzis owe 4 rury pomyslalem coby je zdjac i zrobic to w cywilizowany sposob, znaczy sie wygodniej niz lezaco-kucajac; tymbardziej, ze trudno te dwa srodkowe opracowac.
Czy po zdjeciu bede musial nabywac jakies uszczelniacze i czy przy okazji sruby mocujace mozna wymienic na nierdzewne? Troche te co mam juz rude.
Gdzie nabyc takie sruby i czy w ogolee da sie je ruszyc? Pewnie jakis odrdzewiiacz by sie zdal?
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 sierpnia 2014, 22:38 przez JAREK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2923
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
- Model i rocznik moto.: RP02
- Województwo: C-kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Mordor i okolice
JAREK pisze:Odswierze nieco watek.
haha złapałem Admina-stawiasz flachę

teoretycznie są tam takie uszczelki od strony cylindrów:
http://allegro.pl/ir-uszczelka-kolektor ... 72876.html
oraz takie od strony puszki:
http://allegro.pl/uszczelka-tlumika-yam ... 84431.html
te od strony puszki mogą się "popsuć"
te od strony cylindrów możesz olać i nie zakładać
śruby kup z kwasówki kopułkowe
a-ha i uważaj na szpilki, delikatnie odkręcaj
a o polerowaniu to Holender wie więcej

On ma wypolerowane wszystko od wewnątrz nawet
- Holender
- Posty: 1796
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
- Województwo: K-małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
He, he, he, niech Ci będzie
A wracając do tematu, rury demontowałem około cztery razy. Tak jak pisze Ghost, podkładki założyłem stare i jest gitara. Nowe między rurą a głowicą kosztują grosze na alledrogo, między rurą a kolektorem są już droższe. Jak będziesz ostrożnie demontował to powinno być ok na starych. Szpilek nie wykręcałem, szczerze mówiąc bałem się że mogę którąś urwać, za to nakrętki kołpakowe ze stali nierdzewnej zakrywają je znakomicie. Możesz je kupić np. tutaj : http://www.hurtmet.pl/p6255_63_nakretka ... 17_a2.html

And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.
A shelter from pigs on the wing.
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Ja bym się nie bawił w zdejmowanie rur. Smarujesz je czymś z tubki do polerowania chromów czy tam nierdzewki, czekasz 3 minuty i rekreacyjnie szmatką na zasadzie "twoja-moja" pod wieloma kątami. Zdjecie rur powoduje że bardziej przykładasz się do polerki. Kiedyś w Zephyrze tak się mechanicznie przyłożyłem że się świeciły jak żarówka. Nie wiedziałem tylko że zdarłem warstwę chromu. Po pierwszym deszczu całe były rude.
Uszczelniaczami w ogóle bym nie zawracał sobie głowy. Nie mam jednych ani drugich, nie widzę różnicy.
Nakrętki mam kołpakowe od wielu lat i powoli są rude. Znalazłem inny sposób. W Leroy Merlin kupujesz identyczne nakrętki z kołnierzem, po prostu zwykłe ocynkowane. 6 szt. za coś ok 5 zł. Po 2 latach jak coś z nimi nie tak to kupujesz nowe. Po następnych 2 latach pozostają 4 które dalej służą min 2 lata.
Uszczelniaczami w ogóle bym nie zawracał sobie głowy. Nie mam jednych ani drugich, nie widzę różnicy.
Nakrętki mam kołpakowe od wielu lat i powoli są rude. Znalazłem inny sposób. W Leroy Merlin kupujesz identyczne nakrętki z kołnierzem, po prostu zwykłe ocynkowane. 6 szt. za coś ok 5 zł. Po 2 latach jak coś z nimi nie tak to kupujesz nowe. Po następnych 2 latach pozostają 4 które dalej służą min 2 lata.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
- Zdzislaw
- Posty: 3613
- Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
- Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
- Województwo: C-kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Janikowo
- Kontaktowanie:
Jarku jak już zaczniesz się bawić w dawno nie odkręcane nakrętki, to zaopatrz się w dobry klucz oczkowy/nasadkę .
Nie próbuj tego ruszać absolutnie zwykłym kluczem płaskim, zniszczysz nakrętki i będziesz tylko ^&%^$$$ na to.
Przed rozbieraniem popsikaj WD40/Wurthem, czy co tam masz do odrdzewiania itp. Może być nawet Coca Cola .
Uszczelek raczej nie poniszczysz, w puszcze pod silnikiem są grafitowe, więc mogą się deko pokruszyć na brzegach, tym się nie przejmuj.
Same uszczelki w głowicach są potrzebne, dlaczego chyba nie trzeba tłumaczyć
.
A jak kto ciekawy, niech se poczyta o przedmuchach w układzie wydechowym i do czego one prowadzą, net posiada wszystko
...
...Lecz same przedmuchy łatwo wyłapać, więc jak Artur ma bez, to i tak może być, choć nie powinno
.
Jak będziesz nakrętki nowe przykręcał, to daj na nie albo na szpilki kapkę
smaru miedzianego
.
....Piwo w łapy i jechane
.
Nie próbuj tego ruszać absolutnie zwykłym kluczem płaskim, zniszczysz nakrętki i będziesz tylko ^&%^$$$ na to.
Przed rozbieraniem popsikaj WD40/Wurthem, czy co tam masz do odrdzewiania itp. Może być nawet Coca Cola .
Uszczelek raczej nie poniszczysz, w puszcze pod silnikiem są grafitowe, więc mogą się deko pokruszyć na brzegach, tym się nie przejmuj.
Same uszczelki w głowicach są potrzebne, dlaczego chyba nie trzeba tłumaczyć


A jak kto ciekawy, niech se poczyta o przedmuchach w układzie wydechowym i do czego one prowadzą, net posiada wszystko



...Lecz same przedmuchy łatwo wyłapać, więc jak Artur ma bez, to i tak może być, choć nie powinno

Jak będziesz nakrętki nowe przykręcał, to daj na nie albo na szpilki kapkę


....Piwo w łapy i jechane

Mi jedna uszczelka grafitowa przy kolektorze się poniszczyła przy tym zabiegu, więc musiałem kupić sobie nową.
Te pierścienie uszczelniające przy głowicy wymieniłem na nowe, bo tak serwisówka kazała, tanie były, ale jak przedpiszcy wspomnieli, nie wyglądały na wymagające wymiany. W ogóle bym ich nie zauważył, gdybym nie wiedział, że tam są. Mocno się wciskają i klinują w głowicy, może być ciężko je wyskrobać.
Te pierścienie uszczelniające przy głowicy wymieniłem na nowe, bo tak serwisówka kazała, tanie były, ale jak przedpiszcy wspomnieli, nie wyglądały na wymagające wymiany. W ogóle bym ich nie zauważył, gdybym nie wiedział, że tam są. Mocno się wciskają i klinują w głowicy, może być ciężko je wyskrobać.
- marecki
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek, 27 lutego 2014, 19:54
- Model i rocznik moto.: RP02 2000
- Województwo: G-pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
JAREK pisze:No to szpilek nie będę ruszał.
Może być tak, że część z nich wykręci się podczas odkręcania nakrętek.
Wówczas trzeba kontrować dwiema nakrętkami -(zwykłe 5.8) były za miękkie-
po stronie szpilki, która wchodzi do głowicy, całość w imadło, dobra (ciasna) nasadka,
cierpliwie trochę w lewo, trochę w prawo odkręcać nakrętkę flanszy.
Nakrętki, które wykręciły się razem ze szpilką były dość mocno z nią spieczone, także solidny
uchwyt będzie niezbędny.
Sprawa łatwiejsza, jeśli ma się nowe szpilki, ale ja tych o odpowiednich parametrach w normalnych pieniążkach nie dostałem
a metrowa szpilka z kwasówki do pocięcia nie przekonała mnie.
Proponuję Tobie "nie ruszać g...na" przed końcem sezonu.
Edit: Wertując jutubowe czeluście, przypadkiem natrafiłem na to:
https://www.youtube.com/watch?v=B4F_-wTZYlM
- marecki
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek, 27 lutego 2014, 19:54
- Model i rocznik moto.: RP02 2000
- Województwo: G-pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
JAREK pisze:Jaka czyściusia ta XJRa na tym filmiku. Odniosłem też wrażenie, że już wszystko było poluzowane, tak lekko mu szło to kręcenie.
Masz rację. Filmik pogladowy, by zobaczyć, jak skorodowaną szpilkę
maskują nakrętki kołpakowe. Fajnie wymoczyć wszystkie osiem szpilek w fosolu
ruda świetnie rozpuszcza się, jeśli chcesz, przywiozę setkę do Przesieki.
- Pegaz
- Posty: 63
- Rejestracja: sobota, 25 października 2014, 06:56
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2001
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: Pruszków
Pietrek, zrobiłem mały rekonesans:) Twój kontakt nie robi takich rzeczy, ani galwanizacja w Pruszkowie, ani jeszcze jedna w Warszawie. Odesłali mnie do Piaseczna, ale tam zaczął gościu marudzić, że to nie bardzo wychodzi i odesłał mnie do Hartmanna w Łomiankach. Dziwna sprawa, bo Pan z Łomianek nie ma galwanizacji. W każdym razie zadzwoniłem i gościu krzyknął 200 zł/szt. Cóż...szukam dalej, przyjaciel google podsuwa mi firmę Tiger Chrom. Dzwonię, przedstawiam sprawę i człowiek w akademicki sposób opowiada mi o chromowaniu elementów przepalonych i wpływie temperatury na takie powłoki. Niestety nie potrafię tego odtworzyć z pamięci, bo i nie wszystko zrozumiałem:) W każdym razie odradzał chromowanie starych rur ze względy na niską trwałość takiej powłoki przy wysokich temp. Oczywiście nie odmówił wykonania takiej usługi, ale już na moje ryzyko. Zapytałem o cenę i usłyszałem... 200 zł/szt.

- farba
- Posty: 2658
- Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
- Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
- Województwo: W-mazowieckie
Przeca to zamiennik z kwasówki, sam to sobie wypolerujesz tylko efekt błysku się długo nie utrzyma gdyż zamienniki są jedno płaszczowe i szybko od temperatury się zezłocą i wymatowieją, plusem jest to że możesz je polerować co tydzień aż znikną.
Jak chcesz mieć chromowane to odrazu szukaj oryginałów, to nie są tanie rzeczy.
Jak chcesz mieć chromowane to odrazu szukaj oryginałów, to nie są tanie rzeczy.
- Piotrek
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 24 kwietnia 2010, 08:20
- Model i rocznik moto.: RP02 Blue Black
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: WGM
Temat kiedyś trochę zgłębiałem: a) dorobienia nowych kolanek; b) chromowania. W serwisie Yamahy ok 750 zł /szt. - jeśli dobrze pamiętam 2 latat temu sprawdzałem. Koszt dorobienia wg oryginału to ok 200 zł / szt. Kosztu chromowania nie znam ale zakładam 200-300 zł / szt. Sprawdź na Liwskiej w W-wie, dobrze robią ale ile policzą nie wiem - oblicz powierzchnie cm2 jednego kolanka to powinni mniej więcej wycenić. Zresztą jeszcze jest Tiger Chrom - gdzieś na forum jest info. Na Twoim miejscu poszukałbym ori kolanek w dobrym stanie, trudno znaleźć ale zima idzie troche czasu będzie może coś sie trafi 

Pozdrawiam, Piotrek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość