Ruda
Ruda
Jak w temacie, podczas mycia motura zauważam coraz więcej rudych plamek, a to a jakiejś nakrętce, a to na rantach klaksonów, ale najwięcej na obcudowie alternatora. Jak się tego pozbywacie? jechać papierem a jeżeli tak to jakim - bo się boję trochę.
I jeszcze jedno: pokrywa zaworów śniedzieje i parę innych elementów też, robi się taki jasny nalot - czym to czyścicie, wiem, że było, ale nie mogę znaleźć.
Na koniec porządkowe pytanie: robic to teraz, pare tygodni przed końcem sezonu, czy na wiosnę lepiej?
I jeszcze jedno: pokrywa zaworów śniedzieje i parę innych elementów też, robi się taki jasny nalot - czym to czyścicie, wiem, że było, ale nie mogę znaleźć.
Na koniec porządkowe pytanie: robic to teraz, pare tygodni przed końcem sezonu, czy na wiosnę lepiej?
- Holender
- Posty: 1796
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
- Województwo: K-małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
Hej Bitels !
Klaksony masz chromowane czy malowane ? jeśli malowane, to pójdą do powtórnego malowania, jeśli chromowane to zawsze możesz wymienić na nowe akcesoryjne. Jeśli chodzi o alternator, to rdza pojawia się pewnie na jego pokrywie ( przykręcana 3-ma śrubkami), w takim wypadku malowanie albo chromowanie. Możesz też zakupić akcesoryjną pokrywę. Pokrywa zaworów jest fabrycznie pomalowana bezbarwnym. Jeśli jego warstwa ulegnie uszkodzeniu to najprostszym wyjściem z sytuacji jest polerka całości. Trochę czasu to zajmuje, możesz spokojnie zostawić na zimowe miesiące.
Klaksony masz chromowane czy malowane ? jeśli malowane, to pójdą do powtórnego malowania, jeśli chromowane to zawsze możesz wymienić na nowe akcesoryjne. Jeśli chodzi o alternator, to rdza pojawia się pewnie na jego pokrywie ( przykręcana 3-ma śrubkami), w takim wypadku malowanie albo chromowanie. Możesz też zakupić akcesoryjną pokrywę. Pokrywa zaworów jest fabrycznie pomalowana bezbarwnym. Jeśli jego warstwa ulegnie uszkodzeniu to najprostszym wyjściem z sytuacji jest polerka całości. Trochę czasu to zajmuje, możesz spokojnie zostawić na zimowe miesiące.
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.
A shelter from pigs on the wing.
- piontek
- Posty: 3871
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Bitels pisze:mycia
Ot i wszystko jasne!Bitels pisze:więcej rudych
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
no niestety, nie mam garażu, moto całą zimę będzie stało zamkniete i nie będę za bardzo miał dostępu. muszę to zrobić teraz, ale boje się że na wiosnę wylezie znowu, Chyba zaczekam i załatwię temat na inaugurację przyszłego sezonu. I tak czeka mnie akcja opony i cała ta chryja z ladowaniem i zakładaniem akumulatora.
CHyba jednak kupie te elementy (klaksony, pokrywa alternatora - tylko gdzie te akcesoryjne??) bo tam są wżery, nie do dopolerowania chyba.
A umyłem pierwszy raz od zlotu, nie mogłem już patrzeć, bo jeżdże w każdą pogodę i wyglądała jak... kiepsko wyglądała, no.
CHyba jednak kupie te elementy (klaksony, pokrywa alternatora - tylko gdzie te akcesoryjne??) bo tam są wżery, nie do dopolerowania chyba.
A umyłem pierwszy raz od zlotu, nie mogłem już patrzeć, bo jeżdże w każdą pogodę i wyglądała jak... kiepsko wyglądała, no.
- Zdzislaw
- Posty: 3613
- Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
- Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
- Województwo: C-kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Janikowo
- Kontaktowanie:
Moja stała pod chmurką od Maja(jak się nie mylę), w tym czasie była jedną, czy dwie noce w garażu, a, że do garażu daleko.... to lekko się pobrudziła. Jeno 2x myta była.
Pokrywę altka kup od FJoty, są malowane na czarno, więc z rdzą i innymi bakteriami nie powinno być problemu. No i części od FJ są tańsze
. Być może deczko różni się wyglądem, ale to to samo.
Pokrywę altka kup od FJoty, są malowane na czarno, więc z rdzą i innymi bakteriami nie powinno być problemu. No i części od FJ są tańsze

- Holender
- Posty: 1796
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
- Województwo: K-małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
Klaksony kupiłem na Oldtimerbazarze, można też wyszukać coś na alledrogo. A osłona alternatora (jeśli masz do wydania trochę więcej kasiory), jest np. tutaj:
http://www.iwt-customparts.com/
Jeśli nie, to tak jak pisze Zdzisław, ew. malowanie Twojej.
http://www.iwt-customparts.com/
Jeśli nie, to tak jak pisze Zdzisław, ew. malowanie Twojej.
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.
A shelter from pigs on the wing.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
Najlepszy detergent to płyn do mycia naczyń, ewentualnie szampon samochodowy, wtedy krówce raczej nie zrobi się kuku.
Co do rudej, to jak mój przednik ściągnął XJ 650 z dojczlandii, miała wszystko rude co było a raczej jest chromowane. Tzn. kominy, zegary, kiera itdp.,itd., wsio jak w rasowym Rat Bike'u, mniej więcej tak:
Najciekawsze jast to, że ruda nie była zbyt oporna i szybko dała się wygonić drobnym czyściwem i pastą "Tempo" - Chromy piersza klasa, a dodam że parkowała 5 lat na chodniku bez przykrycia.
Co do rudej, to jak mój przednik ściągnął XJ 650 z dojczlandii, miała wszystko rude co było a raczej jest chromowane. Tzn. kominy, zegary, kiera itdp.,itd., wsio jak w rasowym Rat Bike'u, mniej więcej tak:


Najciekawsze jast to, że ruda nie była zbyt oporna i szybko dała się wygonić drobnym czyściwem i pastą "Tempo" - Chromy piersza klasa, a dodam że parkowała 5 lat na chodniku bez przykrycia.

Ostatnio zmieniony niedziela, 27 października 2013, 16:34 przez Piotr_MC_85, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości