Kawasaki HP2R

[mariuszdg]

http://www.kawasaki.pl/pl/products/supe ... VEJXg0ODQs

http://www.kawasaki.pl/pl/products/supe ... VEJXg0ODQs

Kawasaki zawsze miało taktykę, którą w skrócie można było określić "Naj"; najszybciej, najwięcej, największy itd.

Ale teraz przeszli samych siebie. Zbudowali motocykl nie do ogarnięcia przez normalny mózg.
320KM i ponad 160Nm. Jeśli te silniki nie będą wybuchać, to właśnie rozbili całą konkurencję. Te wszystkie R1M, CBR1000SP, BMW S1000RR HP4 może się schować. Pytanie, czy takla moc jest potrzebna i do ogarnięcia na torze, oraz czy będzie możliwość konfrontacji z konkurencją podczas wyścigów.....

[farba]

Mario przeca powiadomili iż z tych 320 kucy zostanie 200 na rynek komercyjny więc ocb?
Pozatym " kawasaki - nie znasz dnia ani godziny"

[mariuszdg]

wersji z homologacją na drogii 200, ale w wersji komercyjnej torowej już ponad 300

tak więc cioraczom torowym już pewnie piana cieknie z pyska ...

[Piotr_MC_85]

Bez kontroli trakcji zapewne jeździ to jak XJR-ka po torze panczenowym.
Tak na poważnie, to już wiadomo dzięki np. S1000RR że pełnej mocy bez kontroli nie wykorzystasz.

[piontek]

320KM i ponad 160Nm

Ja jednak bardziej kocham moment obrotowy! A tu dupy nie urywa.

[Piotr_MC_85]

Ja jednak bardziej kocham moment obrotowy!

Mądrego dobrze poczytać, 160 Nm nie jest tak mało, ale decydują odczucia z jazdy - wiadomo papier nie zawsze = praktyka.

[Bitels]

pełnej mocy bez kontroli nie wykorzystasz.

to było wiadomo już wcześniej, oni to tylko wyraźniej pokazali.

160 Nm nie jest tak mało, ale decydują odczucia z jazdy

świetne!

[Piotr_MC_85]

Zapomniałem, że Piontokwi chodzi pogłowie Rocket III.
Pod względem momentu obrotowego, nowa Kawa HP2R to padaka, "Triumfalna Rakieta" ma z 50 Nm więcej, a to już nie przelewki.

[Tytus]

Ten cały wyścig zbrojeń jest przerostem formy nad treścią. Zastanawiam się kiedy stwierdzą, że dalsze podnoszenie osiągów jest bezcelowe z powodu przyczepności, a właściwie braku wystarczającej przyczepności.

[piontek]

Zapomniałem, że Piontokwi chodzi pogłowie Rocket III

HeHeHe - właśnie o tym myślałem.

160 Nm nie jest tak mało, ale decydują odczucia z jazdy

No właśnie. Ci, którzy się ścigają są ciągle między max momentem a max mocą. Natomiast takiemu przeciętniakowi jak ja, zależy żeby krzywa momentu była wysoka i płaska. Wtedy, jakby mi się nie chciało jechać - jest git. I to są właśnie odczucia z jazdy.

Tak, 160 Nm nie jest mało, ale w porównaniu z liczbą kW, jakoś mi nie idzie w parze. Stąd brak mojego zachwytu. Poza tym, co najważniejsze, nie ogarnął bym tego i tak.

[Bitels]

Oglądałem ostatnio filmik gościa, który zdobywa na cwiartkę wszystko, co jest do zdobycia. Ma gixera 500kM i Podejrzewam, że moment tam nie jest jakiś mega duży, bo gość rusza z max obrotów strzałem ze sprzęgła, na zwykłym wyścigowym papciu z tyłu, co prawda wahacz mocno wydłużony, ale jednak moto jedzie niemal prosto. Od 0 do 320 km/h w 7s.

[Piotr_MC_85]

Oglądałem ostatnio filmik gościa, który zdobywa na cwiartkę wszystko, co jest do zdobycia.

Bo to taki motór co na prostej pokazuje na co go stać, na torze nie ma racji bytu, ze stajni Kawasaki typowy sport na tor to ZX-10R.

Motur ma turbo, stąd ta rozbieżność km-Nm.

Porównując takie same silniki z turbo i bez, to nie tylko koni przybywa ale właśnie momentu też więc powinno być go więcej w tym wypadku, tyle że tu jest kompresor nie wiem jaki to ma wpływ na różnicę przy trubo. Turbo niby ma dziurę, kompresor daje od razy ciśnienie ale z drugiej strony pobiera 10% mocy w całym zakresie.