Xman

[donCezarre]

Powiem wam, że jak na seriale z komiksów to chyba najlepszy Wolverine geneza.

[mariuszdg]

mi się wszystkie podobają. Fajnie się ogląda.

[Tomson]

Przede wszystkim technika tak poszła do przodu, że można zrobić wszystko. Czym więcej fajnych dobrze zrobionych tricków tym lepiej.

[Bitels]

Nie mogę się do tego przywyczaić i psuje mi to odbiór filmów takich jak Władca Pierścieni. Myślałem, że nauczę się je oglądać, ale wolę sto razy obejrzeć "prawdziwy" (czyt. stary) film niż te animacje. Co ciekawe, nie mam problemu z kreskówkami, nawet tak zaawansowanymi jak Avatar, ale jak widzę taką Troję, czy Matrix, to coś mi się nie zgadza i psuje mię to całą frajdę

[artur]

Nie do wiary może ale na 1 matrixie usnąłem. Potem się przełamałem i oglądając go drugi raz... znowu usnąłem

[Zdzislaw]

Nie do wiary może ale na 1 matrixie usnąłem. Potem się przełamałem i oglądając go drugi raz... znowu usnąłem

Ja tak mam przy Polskich produkcjach, tych nowych.

Ostatnio oglądałem kilka odmóżdżaczy typu Twister z 1996, Avengers czas Ultrona, Głosy, teraz zabieram się za MadMaxa i inne nowe wypusty z 2015r.
Grafika komputerowa poszła naprzód i wiele filmów niemożliwych, do zrealizowania w latach 80 staje się faktami. Avatara również obejrzałem z zaciekawieniem, wcześniej niewiadziawszy go, przeklinałem, ze gówna nie będę oglądał, bo bajka....

Xmeny, Iron Manny, Transformersy i inne wciąga się w jedno popołudnie przy piwku, czy flaszeczce z chipsami w misce. Typowe blockbustery z wielką epą/wielkie wybuchy, fabuły ni ma, ale ogląda się świetnie.

[donCezarre]

Zdzisław. Zgadzam się. Fabułę z reguły mam na codzień.

[Tomson]

Zgadzam się z przedpiszcami, fajne lekkie kino.