Marsjanin

[artur]

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/235716/marsjanin
Dużo zawarte w opisie.
Plus - w moim napiętym harmonogramie dnia przeczytałem w 2 dni
- autor, laik miał pomysł. Jak słyszałem w audycji w radiu, przez ok 3 lata konsultował swoje pomysły ze specami od wypraw na inne planety ( jeżeli tacy są)
- inni spece od astronautyki po przeczytaniu książki orzekli że to technicznie możliwe ( mały dystans)
- ciekawe. Konstrukcja taka że nie chcesz przerywać czytania.

Minus - widać że autor jest Amerykaninem ( jak myślę bo nie chce mi się sprawdzać) dlatego dialogi są po prostu tępe i przewidywalne.
- w kontroli lotów, atmosfera mniej więcej z naszych zlotów pt. kto jedzie na wycieczkę w sobotę rano? ( w dużym zaokrągleniu)

Cytat z opisu - Realizowany na podstawie tej książki film reżyseruje Ridley Scott, a główną rolę gra Matt Damon
Na wiele filmów czekałem na podstawie książki i raczej była (małe wyjątki) kupa. Scott- ok jednak Damon (którego lubię) jakoś mi kuźwa nie pasuje. Nie wiem jak to nazwać? Po prostu nabrałem wyobrażenia kogoś innego.
Nawet przed czytaniem

[Bitels]

w ELizjum grał Damon i też nie bardzo mi początkowo pasował, byłem ciekaw. Moim zdaniem rola się broni. To jest jednak dobry aktor, not just a pretty face.

[Unfamiliar]

Nonono, Bitels! Pretty face? Really? A coarse!!

[Bitels]

to taki gotowiec, jak się kogoś chce pochwalić, nawet brzydala nie ja to wymyślam

[artur]

Czy ktoś widział film? Bom ciekawy.

[Tomson]

Tak, widziałem i pozytywne odczucia. Tak jak przedmówcy, Daymon nie należy do moich ulubionych aktorów, ale w tym filmie dał radę. Film godny polecenia.

[korbek]

Chciałem przeczytać przed obejrzeniem filmu, ale po skończeniu doszedłem do wniosku, że na takie historie lepiej poświęcić 2 godziny w kinie

[artur]

Przecież pisałem ze się szybko i ciekawie czyta. Filmu jeszcze nie widziałem ale myślę ze w książce jest wyjaśniony każdy fizyczny czy tam chemiczny czy tam biologiczny szczegół. Nie wiem czy film to oddaje?