Łańcuszek rozrządu czy łańcuch napędowy

[nit]

Wracałem z Polski.Na granicy francuskiej przy wszystkich zjazdach czy na stację czy na parking podnosiłem szybkę w kasku i wyraźnie słyszałem szelest pod zbiornikiem.Do tego takie metaliczne dźwięki jakby sobie z reki na rękę przesypywać kulki łożyskowe.Myślałem że zajechałem łańcuszek rozrządu ale nasmarowałem łańcuch i klekoty metaliczne zniknęły.
Od jakiegoś czasu zauważyłem że przy prędkości 100-105 moto drga.Natomiast teraz przy 4 tyś obrotów cała się trzęsie.
Moja diagnoza to napęd do wymiany.Mam na nim zrobione ponad 30 tyś i tuż przed wyjazdem delikatnie naciągnąłem.Może się po prostu skończył.Nie wiem jakie można robić przebiegi na łańcuchu,wygląda jeszcze przyzwoicie.
Doświadczenia z łańcuchami mam tylko rowerowymi i dlatego wiem ,że nie nasmarowany łańcuch wydaje takie klekoty.Pytam bo może ktoś coś mądrego doradzi.

[Piotrek]

Sprawdź naciąg łańcucha kręcąc kołem. Może być niejednolicie zużyty (w jednym miejscu bardziej rozciągnięty w drgim mniej). Ustaw prawidłowy naciąg w pozycji koła gdy jest najbardziej naciagnięty ale i tak pewnie jego godziny są policzone. Suchy łańcuch wydaje straszne dźwieki.

[farba]

Dobrze eksploatowany wytrzymuje ok 40 tyś ale zepsuć nowy można bardzo szybko.

[nit]

Mój nie był dojechany.Nie pałowałem sprzęta.Może delikatnie faktycznie był lekko rozciągnięty,widziałem to jak smarowałem i kręciłem kołem.Do tego przed trasą go podciągnąłem a doszedł ciężar na moto i go szlak trafił.Ale dlaczego się trzęsie przy 4 tyś obrotów.Mogę spróbować jutro się przejechać bez obciążenia.

[Zdzislaw]

U mnie delikatnie łańcuch napędowy daje znać przy 3750 obr silnika, ze jest deko luźnawy bądź za suchy(skręcony Scotooiler). Przenosi się to głównie na podnóżki. U Ciebie trzęsie się przy 4k całe moto? to już chyba nic tam ni ma. Zębatki jak wyglądają? obejrzyj przód, pewnie szczerbata się z deka zrobiła już.

[nit]

Ponad 30 tyś mówi samo za siebie.Niepotrzebnie go naciągnąłem.Na podnóżkach czuć najbardziej a drżenie jest nawet na kierownicy.Do zębatki przedniej nie zaglądałem może jej już nie ma.Generalnie pytam bo wydaje mi się że to jest przyczyna.Jutro przejadę się bez obciążenia.
A co to jest skręcony scotooiler

[JAREK]

Zdjęty, albo wyłączony czyli nie pełni swojego zdania. Tak mniemam.

[artur]

Mój nie był dojechany.Nie pałowałem sprzęta.Może delikatnie faktycznie był lekko rozciągnięty,widziałem to jak smarowałem i kręciłem kołem.Do tego przed trasą go podciągnąłem a doszedł ciężar na moto i go szlak trafił.Ale dlaczego się trzęsie przy 4 tyś obrotów.Mogę spróbować jutro się przejechać bez obciążenia.

Raczej podciągnąłeś go lekko za sztywno, bez poprawki na pasażera i bagaż. Leciutko teraz poluźnij i powinno być ok. Tzn nie całkiem ok ale lepiej. To łańcuch na 100%

[nit]

Czyli jakbym poluzował delikatnie i już by nie trzęsło to w sumie można jeszcze latać.Oczywiście zobaczę przednią zębatkę jak wygląda.

[farba]

Minimalne ustawienie podawania oleju na łańcuch w szkockiej olejarce. Nie wiem jak to jest po francusku
Weź go wymień, zanim znarobi kibla jak u Zdzicha, po co ci Spawanie silnika.
Przednie koło zębate załóż z tłumikiem drgań i będzie cicho i spokojnie jak w lexusie.
Chcesz wydłużyć żywot nowego - zamontuj scottoilera.

[nit]

Dobra a jak wygląda ten tłumik drgań i gdzie to się kupuje.Jest na allegro

[farba]

Zawulkanizowane krążki gumy po obu stronach koła zębatego
Przykład:
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=111979

[Zdzislaw]

Tak jam napisał farba, z wymianą napędu nie ma co zwlekać.

[Holender]

Czy ktoś ma porównanie, jak długo wytrzymał łańcuch napędowy smarowany sprayem, a jak długo smarowany za pomocą sctoilera, bądź podobnego wynalazku? Czy warto w to ustrojstwo zainwestować ? Nie chodzi mi o opinie zasłyszane, lecz o własne doświadczenia.

[Zdzislaw]

Mój głos w tej kwestii jest taki: Patrząc na wypadach, które trwają więcej jak jeden dzień, na kumpli, co muszą zrobić co ranny wyjazd w teren, utwierdzam się w przekonaniu, że olejarka to dobry wynalazek.
Ja- podchodze do motóra, odpalam, zagrzewam i jadę.
Kumple ze szprejami, nie mając centralki muszą popsikać, cofnąć motóra w przód/tył, popsikać, itp., czyli generalnie się pierdo.ą, Ja przeważnie w tym czasie ubrałem się i czekam... Albo idę jeszcze raz na kibel i cała reszta za mną czeka.

Co zauważyłem, to po sprejach, nieważne, czy za 10zł czy 100 łańcuch po trasie jest oblepiony syfem, oczywiście nie jakoś grubo ale jednak zbiera to trochę dziadostwa, felga i okolica przeważnie czysta.

Na olejarce łańcuch czysty, ale dookoła ufaflunione jest- osłona łańcucha oraz felga, czasami opona. Lecz to zależy od oleju, który jest wlany i dawki, czasami trzeba zmniejszyć dawkę i wszystko jest ok. Olej- Ja używam to co mam pod ręką, czyli przeważnie Hipol. Litrowe opakowanie stykło mi na 1,5 roku latania. Jak zabrakło brałem jakiś 10w40 co leżał i dolewałem. Nie ma potrzeby czyszczenia łańcucha co chwilę, gdyż sam się czyści, na sprejowaniu wiadomo jak to wygląda.

Co do trwałości łańcucha na jednym i drugim, u mnie wytrzymał na olejarce jak się nie mylę 32kkm, wytrzymał by pewnie dłużej, ale ze mną motór nie ma lekko.
Ile ludzi tyle głosów. Kumpel kupił sobie duże Viadro, mimo iz ma centralkę, to pierwsze co zrobił założył olejarkę.

Ile ludzi tyle głosów.

[jacekxjr78]

na oryginale z olejarka nakulalem 45 tys:

[pioro]

na oryginale z olejarka nakulalem 45 tys:

Pchałeś ???

[jacekxjr78]

na oryginale z olejarka nakulalem 45 tys
Pchałeś ???



Nie rozumiem co cie tak przewrazliwilo?
A i u mnie tak to wyglada po cytowaniu

[nit]

Francuski komputer

[farba]

Zdzichu napisa/ chyba wszystko.
Odkąd zamontwałem olejarkę zapomniałem że mam łańcuch.

[pioro]

Nie rozumiem co cie tak przewrazliwilo?

Czysta ludzka zazdrość.
Właśnie musiałem wymienić napęd po 25 tys. Inna sprawa, że za późno zacząłem o niego dbać ....
Doświadczenie kosztuje ...

[Piotr_MC_85]

Czy ktoś ma porównanie, jak długo wytrzymał łańcuch napędowy smarowany sprayem, a jak długo smarowany za pomocą sctoilera, bądź podobnego wynalazku?

Nie chodzi mi o opinie zasłyszane, lecz o własne doświadczenia.

Z Mariuszem pogadaj, w Przesiece powiedział że olejarka nic a nic nie wydłuża życia łańcucha i że ją pośle w kosmos. Jak zrobił, nie wiem? Nie pytałem się w Jantarze.

Czysta ludzka zazdrość.
Właśnie musiałem wymienić napęd po 25 tys. Inna sprawa, że za późno zacząłem o niego dbać ....
Doświadczenie kosztuje ...

No to się nie dziw, Motomisiek też kulnął na fabrycznym 45 a od nowości jej nie miał, był w Przesiece więc widziałeś że gabaryt on jest nie taki mały. Nie pamiętam czy miał olejarkę ale raczej nie.

Co zauważyłem, to po sprejach, nieważne, czy za 10zł czy 100 łańcuch po trasie jest oblepiony syfem,

Najlepiej stosować te z teflonem i fakt są spraye od off-roadu a tam syfu nie brakuje i nie łapie piachu, ale w XJR-ce tego nie testowałem.

[Maciejka]

Jest jeden dobry sposób żeby łańcuch po sprayu nie łapał syfu. Trzeba łańcuch smarować, a nie malować

[Holender]

Z Mariuszem gadałem, była to jednak tylko jedna opinia i ciekaw byłem doświadczeń innych użytkowników olejarek. Konkretnie chodziło mi o trwałość łańcucha a nie o stopień zasyfienia tegoż, bądź wszystkiego wokół. A z powyższych postów trudno wywnioskować czy z olejarką dłużej czy nie. Teoretycznie używanie olejarki nie powinno mieć żadnego wpływu na wyciągnięcie łańcucha, a to przecież główna przyczyna jego wymiany.

[nit]

Przejechałem się nic się nie dzieje.Oczywiście moto bez obciążenia już i pewnie dlatego.Czyli za mocno podciągnąłem i doszedł ciężar plus nie nasmarowanie,stąd te dźwięki i szeleszczenia.Przy 4 tyś nic się nie dzieje.Zdemontuję pokrywę i zerknę jak wygląda zębatka przednia,dam znać.

[Zdzislaw]

.....Konkretnie chodziło mi o trwałość łańcucha a nie o stopień zasyfienia tegoż, bądź wszystkiego wokół. A z powyższych postów trudno wywnioskować czy z olejarką dłużej czy nie. Teoretycznie używanie olejarki nie powinno mieć żadnego wpływu na wyciągnięcie łańcucha, a to przecież główna przyczyna jego wymiany.

Jedno z drugim w tym przypadku jest powiązane. Chyba, że ktoś nie smaruje/psika, więc nie ma tego problemu, ale wtedy napęd idzie jak świeży boczek- zużywa się wszystko szybciej.
Ogniwa/sworznie łańcucha oringowego wewnątrz są smarowane smarem, który jest zapodany przez fabrykę(przy składaniu smarujemy osobiście jedno ogniwo-łączące/zapinkę). Na to nie mamy wpływu. Tutaj jedynie możemy posmarować oringi i ogniwa od zewnątrz, aby się toto wszystko nie spiekło w jedną masę. I to robimy stosując smar w spraju/olej z olejarki, który dodatkowo odrzucany przez siłę odśrodkową samoczynnie czyści łańcuch z syfu.

Ale Ja się nie znam, jest tylko teoria.

P.S. Jak kto chce, może zastosować jakiś łańcuch bezoringowy i przetestować jego żywotność bez smarowania .

[Holender]

Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ghost miał nie smarować. Nie pamiętam jak to się skończyło
Edit. Zdzisław, nie chodzi mi o brak smarowania, lecz o różnicę w trwałości pomiędzy łańcuchem smarowanym za pomocą olejarki a tym który traktujemy sprayem. Są wg.Ciebie czy nie ma? A jeśli są to jakie?

[Zdzislaw]

Jak się skończyło niesmarowanie łańcucha w tym przypadku, to już wiemy. Szczerze, to nie wiem jak się to wszystko ma do trwałości zestawu- spraj&olejara. Czy to będzie 20, 30 czy 40 kkm, ważne jest to, że co rano nie muszę się martwić o smarowanie . Reszta to elementy, które się brudzą i zużywają.
Z tego co zauważyłem, to to, że olejarki przeważają w turystyce.... Chyba .

[piontek]

Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ghost miał nie smarować. Nie pamiętam jak to się skończyło

Ciekawe czy Gost pamięta...
Pewnie wymiękł i nasmarował.
GostDog - do tablicy!!!

[GhostDog]

jestem, nie bić! nie smarował od ponad roku