Shoei neotec kontra Schuberth C3 pro

Demi · Postautor: **Demi** » poniedziałek, 23 maja 2016, 19:46

Witam serdecznie forumowiczów ,
zazwyczaj jestem czytelnikiem forum , jak to zwykle bywa cierpię na chroniczny brak czasu w udzielaniu się .

Tym razem jednak czeka mnie niebawem zmiana nakrycia głowy i po przeczytaniu miliona testów , opini i wypowiedzi rodem z kosmosu z różnych źródeł
chciałbym zasięgnąć prawdziwych opini użytkowników tych oto dwóch szczękowców z tytułu wątka .

Dodam że większośc opini w necie jest starych jak wino i nie za bardzo są dla mnie wiarygodne .

Jako że do tej pory śmigałem w berecie marki HJC rpha max evo , więc opinie , spostrzeżenia użytkowników tych dwóch tytułowych beretów , będą dla mnie bardzo pomocne .

Mam nadzieję na pomoc z Waszej strony za którą z góry dziękuję .

Pozdrawiam

Postautor: **czez** » poniedziałek, 23 maja 2016, 20:21

Shoei
Mialem
Teraz mam Schubertha i zaluje
Zdecydowanie Shoei

Postautor: **pioro** » poniedziałek, 23 maja 2016, 20:49

Posiadam oba i tak jak czez jestem zwolennikiem Shoei.
Tak po krótce:
- Schubert jest wygodniejszy i cichszy (niewiele cichszy)
- techniczne rozwiązania w Schubercie opracowywał chory umysłowo
+ dźwigienka zwalniająca szybę wypadła mi już po 2 tygodniach ... już dawno zapomniałem że była, zgubiła się.
+ kask mi upadł na podłogę i suwak do otwierania/zamykania blendy pękł. Jako część zapasowa nie istnieje, a blendy nie użyjesz. Ja sobie dorobiłem z metalu, ale to rzeźbiarstwo.
+ trzeba uważać na pinlock i ściągać go co jakiś cazs, w innym przypadku galwanizuje się do szyby.
- Moim zdaniem wadą (nie dużą) w Shoei, jest brak regulacji nawiewu na twarz. Albo wysusza oczy, albo brak.
Ogólnie Shoei wykonany jest z ogromną starannością, wszystko jest przemyślane, a materiały najwyższej jakości. Drobiazgi o których pisałem są wynikiem prostych, a przez to trwałych rozwiązań.
Schubert jest kaskiem do postawienia na pólce, bo używanie grozi uszkodzeniem ...

Demi · Postautor: **Demi** » niedziela, 29 maja 2016, 17:53

Dzięki wielkie za opinie czez i pioro , bankowo wezmę je pod uwagę , bo dało mi to jakiś wgląd na sprawę ;-)

Gdyby ktoś miał ochotę podzielić się jeszcze osobistymi uwagami z użytkowania lub miał dłuższą styczność z w/w kaskami to zapraszam do pisania . Dzięki .

Pozdrawiam

Postautor: **JAREK** » niedziela, 29 maja 2016, 18:48

Chyba: "wezmę"?

Postautor: **Wulu** » niedziela, 29 maja 2016, 19:38

JAREK pisze:Chyba: "wezmę"?

Demi · Postautor: **Demi** » niedziela, 29 maja 2016, 20:51

JAREK pisze:Chyba: "wezmę"?

Dzięki za uwagę , wkradła mi się literówka bo pisałem z mobila a tam wszystko małe i blisko siebie ;-)

Postautor: **czez** » wtorek, 31 maja 2016, 13:07

Dodatek, z cyklu: "szubert do dupy"
deszcz, dwa szuberty przeciekly tak, ze szyby byly mokre od wew

Postautor: **GhostDog** » wtorek, 31 maja 2016, 13:08

szołej nigdy nie pęka, szanuj szołeja

Postautor: **pioro** » wtorek, 31 maja 2016, 15:22

czez pisze:...deszcz, dwa szuberty przeciekly tak, ze szyby byly mokre od wew

no chyba że się tak z nerw spociłeś ... :hyhy:

Postautor: **czez** » wtorek, 31 maja 2016, 15:41

Z nerwów...
A tak na serio to Albercika i moj przecieka

Postautor: **pioro** » wtorek, 31 maja 2016, 17:43

czez pisze:Z nerwów...

No przecież piszę że z nerw ..
Ja swojego Schuberta przeznaczyłem na skuter. Teraz jest super ... przy tych prędkościach (do 50 km/h), i to tylko jak jest chłodno ...

Postautor: **Flanker** » wtorek, 31 maja 2016, 17:59

Ja też polecam Shoeia, mam co prawda inny model, ale jakościowo te kaski są super.

Postautor: **Zdzislaw** » wtorek, 31 maja 2016, 23:11

Napisze a co tam. Mam Qwesta, 4 rok, żeby nie rozwalona uszczelka do góry przez pinlocka, regulowanego przez niby ichnich fachofcuff, była by ocena 5+++. Ale w sumie na 4++ kasek zasłużył. To trzeba przeżyć, jazda w kilku stopniach w deszczu, bez przecieków, zaparowań itp.... Kolega ma Schuberta C2, po 3 latach stwierdził, ze ogólnie kask ok, ale materiały do du.y.... W Shoeiu tego nie ma, po 4 latach leży na dyńce, nie wieje w nim, oprócz strony z popsutą uszczelką.... Ale jest jeden mankament, jak to stwierdził Pióro na żywo- albo nie wieje w środku, albo łeb urywa. Regulację nawiewów w niektórych kaskach mogliby poprawić na kilkustopniową.

Postautor: **balth** » wtorek, 31 maja 2016, 23:13

czez pisze:Dodatek, z cyklu: "szubert do dupy"
deszcz, dwa szuberty przeciekly tak, ze szyby byly mokre od wew

C3 nigdy mi nie przeciekał pomimo dwóch crashy.
Nie mam mu nic poważnego do zarzucenia. Na plus trwałość, wentylacja (którą i tak bym poprawił), jakość materiałów, duże pole widzenia.
Miałem multiteca. Bardzo dobry pomimo mniejszej widoczności i przestrzeni wewnątrz.
Następny będzie c3 pro albo e1.

bye

Postautor: **hubertm** » sobota, 13 sierpnia 2016, 00:14

U mnie Schuberth. Nie mam problemu z jakimkolwiek przeciekaniem, parowaniem itp.
Nie jeździłem nigdy w Shoei, więc nie będę bezpośrednio porównywał.
Moja subiektywna ocena dla Schuberth'a jest dobra z plusem.

FORUM-YAMAHA XJR