Whisky i motor

[chom]

Jako żem żółtodziób na forum, więc przeglądając jakże ważny dział "Alko", jestem nad wyraz zaskoczony, iż nie mamy gdzie pisać o alkoholu, który swoim wysublimowaniem bardzo przypomina mi XJR. Czyli whisky, ale w szkockim czystym wydaniu single malt. Podobieństwa do XJRy są uderzające: mocna ale wyjątkowo przyjemna. I nie szarpie jak zwykły ścigacz czyli wóda.
Jak pisałem w wątku powitalnym motor kupiłem do dalekiej turystyki. Moje plany to wycieczka do Szwecji do destylarni whisky Box (obecnie bodajże High Coast) oraz Szkocji (tam jest co zwiedzać). Szwecja to wyprawa na tydzień czasu, więc spokojnie do realizacji. Ze Szkocją jest gorzej, gdyż jeden tydzień zejdzie na samą podróż tam i z powrotem. No i co najmniej tydzień na samo zwiedzanie destylarni na Islay czy Speyside.
Ale wracając do szkockiego single malta, to mamy obecnie około 110 destylarni. Przy czym ilość ta systematycznie rośnie o nawet kilka sztuk rocznie ze względu na renesans whisky. Pomijam tu całą masę destylarni z Irlandii, USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Tajwanu czy Indii.
Mój plan na życie jest taki, aby raz na miesiąc (obecnie ze względu na motor ciut rzadziej) spróbować jakiegoś nowego malta. Obecnie doszedłem do 17 różnych destylarni, które mogą się różnić zdecydowanie smakiem czy zapachem. Na pewno niesamowite wrażenie robi Taliskier - zapach palonej gumy w czystej postaci. Lub Laphroig - tu mamy czysty szpitalny lizol. Ale też mamy całą masę butelek z zapachem wiśniówki babuni czyli Aberlour lub Glenfarclass.
Hmmm... temat rzeka. Jak tam u was z tymi popitkami?

[JAREK]

Ooo, widzę, że gdybyś kiedyś, może w ramach Eurofestu, spotkał się z Holendrem Robem, to mielibyście o czym pogadać. Z tego co wiem jest smakoszem i kolekcjonerem wszelakich whisky.

Ja ostatnio zasmakowałem w bimberku własnej robótki, do którego dodaję goździki (jedna flaszeczka) i cynamon (druga flaszeczka).
Nie znam się i średnio przepadam za whisky choć ostatnio piłem jakąś i była bardzo delikatna i smaczna.

[piontek]

Hmmm... temat rzeka. Jak tam u was z tymi popitkami?

A ja - jeśli Pan pozwoli - z przyjemnością.

[mariuszdg]

Ja w sumie popijam to co Zela przywiezie ze sobą. Bukiet bywa zaskakujący ale po kilku latach idzie przywyknąć.

[donCezarre]

Hmmm... temat rzeka. Jak tam u was z tymi popitkami?

A ja - jeśli Pan pozwoli - z przyjemnością.

Brzdęk

Wysłane z mojego J9210 przy użyciu Tapatalka

[piontek]

Hmmm... temat rzeka. Jak tam u was z tymi popitkami?

A ja - jeśli Pan pozwoli - z przyjemnością.

Brzdęk

Wysłane z mojego J9210 przy użyciu Tapatalka

Żeś się Pan obudził i smaka mi w poniedziałkowy poranek w robocie robisz.

[donCezarre]

Jprdl - nawet taki wątek był....

[czez]

Był był, jest! Odkopany!

[Rage]

Irlandzki Bushmills single malt 21 jest niezły piłam raz ale smak niezapomniany

[Mir]

A ja jak zwykle zwolennik drinków. Mój ulubiony - szklanka z wódką.

[piontek]

Nie pamiętam

[Unfamiliar]

Tak.