dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...
dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...
Drodzy forumowicze! dobrze zacząłem...hehe
Mam pytanie do wszystkich braci starszych (doświadczeniem oczywiście), ja powinna się zachowywać przy odpaleniu, po kilku dniach stania, motorynka 1200(98)?
U mnie wygląda to mniej więcej tak: ssanie,niekoniecznie do oporu, starter, kilka korbek i zaczyna żyć ale jakoś tak bez życia i niezdecydowanie.
Dość szybko wchodzi na obroty na jałowym, po 1-2 min, tak do 2200-2700rpm, ale jakby nie pracowała równo. Jeśli zdejmę ssanie szybciej niż po 5 min to zaczyna się dławić i często zdycha.
Natomiast jeśli po ok.5 min, wciąż na ssaniu, próbuje bez szaleństw, prawie bez gazu, wyjechać z parkingu, to często zdarza się jej nagle pójść spać? to jest normalne?
Dodatkowo, zdarza się jej, nawet po kilku kilometrach, po całkowitym odjęciu ssania, paść na światłach, a obroty wahają się tak o 100-200rpm, co przyznam nie napawa mnie radością.
Dodam że w ubiegłym roku oddałem ją do doktora na pełen przegląd i miała być "igła".
Może za dużo od niej wymagam?
Podsumowując mój pierwszy, przydługi wpis - będę wdzięczny za pomoc.
Tylko nie piszcie proszę że jak starter i paliwo w baku to powinno ruszyć...please.
Pozdro
Rafał/xjr 1200
Mam pytanie do wszystkich braci starszych (doświadczeniem oczywiście), ja powinna się zachowywać przy odpaleniu, po kilku dniach stania, motorynka 1200(98)?
U mnie wygląda to mniej więcej tak: ssanie,niekoniecznie do oporu, starter, kilka korbek i zaczyna żyć ale jakoś tak bez życia i niezdecydowanie.
Dość szybko wchodzi na obroty na jałowym, po 1-2 min, tak do 2200-2700rpm, ale jakby nie pracowała równo. Jeśli zdejmę ssanie szybciej niż po 5 min to zaczyna się dławić i często zdycha.
Natomiast jeśli po ok.5 min, wciąż na ssaniu, próbuje bez szaleństw, prawie bez gazu, wyjechać z parkingu, to często zdarza się jej nagle pójść spać? to jest normalne?
Dodatkowo, zdarza się jej, nawet po kilku kilometrach, po całkowitym odjęciu ssania, paść na światłach, a obroty wahają się tak o 100-200rpm, co przyznam nie napawa mnie radością.
Dodam że w ubiegłym roku oddałem ją do doktora na pełen przegląd i miała być "igła".
Może za dużo od niej wymagam?
Podsumowując mój pierwszy, przydługi wpis - będę wdzięczny za pomoc.
Tylko nie piszcie proszę że jak starter i paliwo w baku to powinno ruszyć...please.
Pozdro
Rafał/xjr 1200
Początkowo działa jak igła. Ten model tak ma . Nie lubi jeździć na zimno, gaśnie jak nie jest ciepła bez ssania, a jak jedziesz na ssaniu to czerieją kolektory i wypala gniazda i uszczelki do tego jak zapomnisz zdjąć całkiem ssanie to znowu gaśnie..
Jak ja to robię? Ssanie odpalam, jak rosną ( po ok. minucie) wolne obroty to wyłączam ssanie zupełnie ale delikatnie dodaję gazu utrzymując obroty ok 1000-1200 do momentu aż przestaje przygasać po zdjęciu gazu ( ok 2 minut), potem pierwsze 3-5 minut należy ostrożnie z gazem bo jeszcze zimna a co ważniejsze przekładnia zimna- dodatkowe opory i naprężenia ( głowica już gorąca) ,a potem ....pała, o ile to do tego służy ha ha ha
Jak po rozgrzniu gaśnie to doktor był do d...... , nie ma prawa.
Jak ja to robię? Ssanie odpalam, jak rosną ( po ok. minucie) wolne obroty to wyłączam ssanie zupełnie ale delikatnie dodaję gazu utrzymując obroty ok 1000-1200 do momentu aż przestaje przygasać po zdjęciu gazu ( ok 2 minut), potem pierwsze 3-5 minut należy ostrożnie z gazem bo jeszcze zimna a co ważniejsze przekładnia zimna- dodatkowe opory i naprężenia ( głowica już gorąca) ,a potem ....pała, o ile to do tego służy ha ha ha
Jak po rozgrzniu gaśnie to doktor był do d...... , nie ma prawa.
- Mario12
- Posty: 136
- Rejestracja: sobota, 19 września 2009, 13:03
- Model i rocznik moto.: XJR1200 1998
- Województwo: O-opolskie
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Mam ten sam rocznik co ty u mnie wygląda to tak, odpalam na ssaniu czekam jakies 2-3 minutki i wyjeżdżam z garażu ( u nie wyjazd z garażu wygląda tak że garaż jest pod budynkiem i aby z niego wyjechać UWAGA! muszę położyć takie metalowe drabiny więc wyjazd jest pod górkę i to bardzo stromą coś 45 stopni) po wyjeździe wyłączam ssanie ubieram kask rękawice i silnik nadaje się do pracy 

XJR 1200SP '98r. Christian Sarron edition
GS 500 '98r.
Motocykl jest jak wódka - poniżej pół litra nie opłaca się kupować
GS 500 '98r.
Motocykl jest jak wódka - poniżej pół litra nie opłaca się kupować
- mariuszdg
- Posty: 3532
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
- Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
darek pisze:Ja mam 3latkie na wtrysku z przebiegiem 21000 i żeby odpaliła na zimnym (po nocy) musi co najmniej z 7-8 obrotów silnika zrobic żeby odpaliła , po czym przez jakies 15 s. chodzi bardzo nierówno i słychac jakby zębatki w silniku tłukły się osiebie.
Więc nie martw się " ten typ tak ma"
i jeszcze biały dym z komina, jakby olej brała

"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."
- hubertm
- Posty: 3398
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
- Kontaktowanie:
darek pisze:Ja mam 3latkie na wtrysku z przebiegiem 21000 i żeby odpaliła na zimnym (po nocy) musi co najmniej z 7-8 obrotów silnika zrobic żeby odpaliła , po czym przez jakies 15 s. chodzi bardzo nierówno i słychac jakby zębatki w silniku tłukły się osiebie.
Ja mam też 2007 z przebiegiem 18 tyś i identycznie Darek zachowuje się jak Twoja. Przy okazji tematu wiemy, ze tak powinny chodzic te na wtrysku.

darek pisze:Więc nie martw się " ten typ tak ma"
dokładnie tak

mariuszdg pisze:i jeszcze biały dym z komina, jakby olej brała
no nie, ja tego nie mam.. chyba, że po zimnej nocy ale to zwykła para
[ Dodano: 2010-05-23, 12:53 ]
Tak na marginesie, chyba w weekend widziałes się z moim ojcem w Sulejówku na motocyklach i rozmawialiście o tym problemie

hubertm
Mille Grazie!
dzięki za wszystkie wyjaśnienia - wynika z nich, że mimo wszystko powinna troszkę szybciej się rozgrzewać/bardziej miarowo pracować kilka minut po odpaleniu.
anyway - wizyta u doktora umówiona, może coś jeszcze podkręci...
Szanowni Panowie - macie jakiś nieformalny ranking speców-techników kochających nasze xjr, tak ze wzajemnością? Pierwszy gruntowny przegląd zrobiłem w Wawrze, na Zwoleńskiej, u Zbyszka.
Czy na 98 powinna lepiej/szybciej się rozgrzewać? Bo że lepiej idzie to już miałem okazję się przekonać hehe.
Pozdro i do zobaczenia w trasie.
Rafał
[ Dodano: 2010-05-24, 14:20 ]
hubertm, Hej, nie wiem czy to było do mnie ale wydaję mi się że spotkałem Twojego ojca na czarnej xjr 1200, takiej na wypasie z owiewką, podgrzewanymi manetkami etc., w piątek przy modlińskiej i faktycznie zaczepiłem go ot jak powinien zachowywać się moto gaznikowy. Pozdro. Rafał.
dzięki za wszystkie wyjaśnienia - wynika z nich, że mimo wszystko powinna troszkę szybciej się rozgrzewać/bardziej miarowo pracować kilka minut po odpaleniu.
anyway - wizyta u doktora umówiona, może coś jeszcze podkręci...
Szanowni Panowie - macie jakiś nieformalny ranking speców-techników kochających nasze xjr, tak ze wzajemnością? Pierwszy gruntowny przegląd zrobiłem w Wawrze, na Zwoleńskiej, u Zbyszka.
Czy na 98 powinna lepiej/szybciej się rozgrzewać? Bo że lepiej idzie to już miałem okazję się przekonać hehe.
Pozdro i do zobaczenia w trasie.
Rafał
[ Dodano: 2010-05-24, 14:20 ]
hubertm, Hej, nie wiem czy to było do mnie ale wydaję mi się że spotkałem Twojego ojca na czarnej xjr 1200, takiej na wypasie z owiewką, podgrzewanymi manetkami etc., w piątek przy modlińskiej i faktycznie zaczepiłem go ot jak powinien zachowywać się moto gaznikowy. Pozdro. Rafał.
- hubertm
- Posty: 3398
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
- Kontaktowanie:
rafalpio pisze:hubertm, Hej, nie wiem czy to było do mnie ale wydaję mi się że spotkałem Twojego ojca na czarnej xjr 1200, takiej na wypasie z owiewką, podgrzewanymi manetkami etc., w piątek przy modlińskiej i faktycznie zaczepiłem go ot jak powinien zachowywać się moto gaznikowy. Pozdro. Rafał.
tak to było do Ciebie




hubertm
Re: dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...
rafalpio pisze:Drodzy forumowicze! dobrze zacząłem...hehe
Dodatkowo, zdarza się jej, nawet po kilku kilometrach, po całkowitym odjęciu ssania, paść na światłach, a obroty wahają się tak o 100-200rpm, co przyznam nie napawa mnie radością.
Rafał/xjr 1200
Tego juz bym nie nazwał typowym objawem. Sprawdziłbym natomiast odpowietrzanie baku.
-
- Posty: 125
- Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 22:32
- Model i rocznik moto.: XJR 1200 1997
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Libidza
- Kontaktowanie:
no to ja mam jakieś dziwne moto, nie zależnie ile stała, 1 dzień czy 1 miesiąc podchodzę tak samo. Wyprowadzam moto z garażu odpalam na ssaniu, następnie się ubieram podchodzę po ok 2 minutach w między czasie zmniejszając obroty, siadam na moto wyłączam ssanie i w drogę. Przez kilka km spokojnie, jak tylko na termometrze pokarze się ok 40 stopni to ogień
Staram się nie rozgrzewać moto postoju na ssaniu, bo to zabija silnik. Niespalone paliwo, do czysta spłukuje film olejowy z cylindrów, co zdrowe nie jest. Moto odpalam w garażu jak już jestem w kasku, tylko przedtem rozklejam na biegu sprzęgło, żeby nie było tego chrupnięcia, Ruszam na ssaniu i zdejmuję go po 400m, a jak jest bardzo zimno, to z powrotem podciągam stając na pierwszych światłach. Od 2002 roku gaźniki mają grzałki i jak są naprawdę zimne, to się załączają. Na początku jazdy ( jak się zatrzymuję ) mam obroty ~ 800, ale po kilku km już normalne 1000, a w upalne dni jak mi się nie chce kręcić ustawieniem przepustnicy to rosną do ~ 1150.
- piontek
- Posty: 3871
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Co to znaczy?Jubiler pisze:tylko przedtem rozklejam na biegu sprzęgło, żeby nie było tego chrupnięcia
Jak sprawdzić czy je mam? A jak mam to czy są podłączone...Jubiler pisze:Od 2002 roku gaźniki mają grzałki i jak są naprawdę zimne, to się załączają.
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
- piontek
- Posty: 3871
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Śmiała koncepcjahubertm pisze:to znaczy, że Kolega Jubiler, przed odpaleniem na sucho zmienia biegi, np luz- jedynka - luz - dwójka - luz... i odpala.. i jedzie... tak to ja rozumiem

Mi się jednak wydaje, że to nie "rozklejanie" sprzęgła. Raczej przetaczanie na zgaszonym silniku z zapiętym biegiem ze ściśniętą klamką sprzęgła zapodałoby efekt taki jak ja go rozumiem

Tylko po co, jak i dlaczego??? itp

Kolega Jubiler zanim rano odpali moto, to wrzuca jedynkę, wciska sprzęgło i dotąd szarpie motorem w te i nazad, aż się sprzęgło rozklei
A grzałki jak są, to do gaźników dochodzą od spodu przewody elektryczne zakończone okrągłymi konektorami, po jednym przewodzie na gaźnik.Czujnik tmp siedzi sobie w puszcze akumulatora. O ile wiem, to każdy keihin do Xjr ma miejsce na te grzałki, czyli nagwintowaną dziurę obok regulacji składu. Grzałki maja różne moce, typowo 15 lub 20 W Jak się zbiorę, to zrobię ręczny włącznik, bo fabryka przewidziała grzanie jak powietrze ma ~ 5 stopni C. Gdyby ktoś chciał dobierać takie, to mocniejsze o gaźników skrajnych, a 15 W do środkowych.

A grzałki jak są, to do gaźników dochodzą od spodu przewody elektryczne zakończone okrągłymi konektorami, po jednym przewodzie na gaźnik.Czujnik tmp siedzi sobie w puszcze akumulatora. O ile wiem, to każdy keihin do Xjr ma miejsce na te grzałki, czyli nagwintowaną dziurę obok regulacji składu. Grzałki maja różne moce, typowo 15 lub 20 W Jak się zbiorę, to zrobię ręczny włącznik, bo fabryka przewidziała grzanie jak powietrze ma ~ 5 stopni C. Gdyby ktoś chciał dobierać takie, to mocniejsze o gaźników skrajnych, a 15 W do środkowych.
- hubertm
- Posty: 3398
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
- Kontaktowanie:
no tak, ci co mają gaźniki moga sobie linka ssania regulować obroty. Inaczej ma się to w wersjach od 2007 roku, gdzie mamy wtryski a ssanie jest automatyczne. Nie wyobrazam sobie rozpoczęcia jazdy po ok. 1 min od odpalenia moto, gdzie mam jeszcze obroty na wysokosci ok. 1500 obr. Właczenie jedynki przy takich obrotach powoduje samoczynne krojenie się wnętrzności człowieka od pierdyknięcia w skrzyni. Nie mam serca by to robic. Odczekuję do momentu, kiedy obroty spadna mi do ok 1300/1200 obr./min, wtedy jedynka i pierwsze 2 km nie przekraczam 3 tys obr./min
hubertm
Ja tam nie mam żadnych grzałek, rozgrzewam moto na stojąco aż wzrosną obroty co jest zalecane w instrukcji i nie ruszam od razu co jest w instrukcji zabronione. Żadnego sprzęgła nie rozklejam bo nie ma takiej potrzeby , może dlatego że mam oryginale sprzęgło ( zdaniem mechanika moto ma ponad 100tys). Oczywiście jak jest zimno ( ale to musi być na prawdę zimno i moto musi postać długo) zapalam przy wciśniętym sprzęgle z powodów co oczywiste, rozrusznika, ale dziś oleje są takie i rozruszniki też solidne, że raczej znaczenia i wpływy to na nic nie ma. Chyba to przyzwyczajenie z czasów malucha , że przy 24 AH poruszenie rozrusznikiem, na zimno , bez sprzęgła, oleju Uniwersal czy jak go tam zawli , nie zamieszał. Podnoszenie obrotów na światłach porzez pociągnięcie ssania to dopiero nielubiana przez silnik operacja, lepiej przytrzymać manetkę na prawiadłowej i lubianej przez silnik mieszance i obrotach jaki powinny być.
Młody, jak tu jechać bez 'łychy"????
To prawda, ale to właśnie to znaczy w instrukcji,, faktem jest co pisałem w 2gim poście, że nie można rozgrzać na stojąco ( myślę o motocyklu) i w gary, bo reszta nie gotowa.....
Można jechać spokojnie i inc się nie stanie. W R1 mam takie g.... na displayy, że po zapaleniu moto do memtu aż temperatura nie osiągnie 60st. nie wolno jechać wcale. Świeci się LOW t . Wiem że to inne moto , zże woda i takie tam sraki, ale moto jest moto i zasady wszędzie takie same.
To prawda, ale to właśnie to znaczy w instrukcji,, faktem jest co pisałem w 2gim poście, że nie można rozgrzać na stojąco ( myślę o motocyklu) i w gary, bo reszta nie gotowa.....
Można jechać spokojnie i inc się nie stanie. W R1 mam takie g.... na displayy, że po zapaleniu moto do memtu aż temperatura nie osiągnie 60st. nie wolno jechać wcale. Świeci się LOW t . Wiem że to inne moto , zże woda i takie tam sraki, ale moto jest moto i zasady wszędzie takie same.
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
mariuszdg pisze:"Aby zapewnić maksymalną trwałość silnika nigdy nie należy ostro przyspieszać, gdy silnik nie jest rozgrzany!!"
jest takie niebezpieczeństwo , szczególnie w silnikach ktore mają kopa od dołu że na zimnym silniku ( oleju ) może się przekrecić panewka po nagłym odkreceniu manetki, co nie jest przyjemne. Moim zdaniem lepiej grzać przed jazdą
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość