prondu!?

[mryc]

- brak mógł spowodować że miałem problem z odpaleniem, ale czy również mógł być to powód iż dwukrotnie po ok 3sek zgasła (na ssaniu), nadmienie iż ładnie sie kręciła na 2k obrotów

[JAREK]

Nie wiem jak inni ale ja nie bardzo cie rozumiem.

[hubertm]

też staram się dojsc o co chodzi... napisz ładnie, składnie jeszcze raz...

[piontek]

Brak prundu raczej utrudnia odpalanie. A co do gaśnięcia na ssaniu: to czasem tak mam, że jak go nie w wyłączę to się zdusić potrafi. Po prostu trzeba wcześniej ssanie zamyknąć

A koledzy nie poniali?

[farba]

tak o ile dobrze cię zrozumiałem.
alternator potrzebuje prądu do wzbudzenia, jeżeli aku padło całkiem i odpaliłeś z zewnętrznego źrodła to po zbyt szybkim odpięciu zewn zasilania mogła zgasnąc .
niema prądu bez "prądu"
aku dośc szybko się "podnosi" uzyskuje napięcie minimalne do wzbudzenia alternatora jednak praca na totalnie rozładowanym aku może doprowadzic do uszkodzenia prostownika w alternatorze. przy odpalaniu z zewnętrznego źrodła wskazane jest podtrzymanie napięcia"nie odłączanie go przez ok 1-2 min aż aku pojazdu się podładuje.

[mryc]

Aku jeszcze o własnych siłach, ale wygląda na to że długo nie pociągnie.
Muszę zainwestować w przekaźnik odcinający ciepłe łapki, niby instrukcja mówi że jak napięcie spadnie do 11v to się wyłączają ale dla leciwego aku to wystarcza aby paść na kolana.(moje gapiowstwo, tyle razy zresztą tu opisywane). Pomierzyłem dzisiaj czy aby z ładowaniem problemu niema.
Najwyraźniej ostatnie 200km pomogło, bo nijakich problemów dziś nie miałem. Dziwi mnie fakt że jak się daje uruchomić to istnieje możliwość takowych zachowań ze słabym aku, moja włoska poprzedniczka takich numerów mi nie robiła.

[JAREK]

Najwyraźniej ostatnie 200km pomogło,

ja na początku sezonu kupiłem u Krabiego nowe aku bo ten co mam od nowości dwa razy mi padł, ale wystarczyła przejażdżka do Bełchatowa i aku gada jak złoto do dziś mimo, że moto uruchamiam ostatnimi czasy (czytaj: w tym sezonie) raz na miesiąc i nowe aku czeka w szafie.

[farba]

napięcie ponżej 1,6 v na celę kwalifikuje aku do recyclingu, co prawda będzie on ''działac'' ale jak pisałem wcześniej szkoda alternatora.prawidłowe napięcie to 2.1 - 2.2 v na celę.
pozatym akumulatory źle znoszą bak użytkowania , postawiony na półkę "bezrobotny" padnie szybciej niż ciężko pracujący , wtym celu nowoczesne ładowarki są wyposażone w układ rozładowujący.działa to w ten sposób że po pełnym naładowaniu ładowarka samoczynnie rozładowuje akumulator i po odpowiednim rozładowaniu ładuje go ponownie.

[Piotr_MC_85]

Mam w moto takie urządzenie co rozładowuje baterie do 4V jak nie odłącze zasilania, po odpaleniu na kable natychmiast zabieram je i moto nie gaśnie alternator daje radę, kilka razy to przerabiałem oczywiście nie chcąco

[mryc]

, wtym celu nowoczesne ładowarki są wyposażone w układ rozładowujący.działa to w ten sposób że po pełnym naładowaniu ładowarka samoczynnie rozładowuje akumulator i po odpowiednim rozładowaniu ładuje go ponownie.

THN za wykład, masz na myśli coś takiego http://moto.allegro.pl/oxford-360t-pros ... 14283.html, czy może coś bardziej wymyślnego.

[suzigsx1]

Coś nie hula ten link

[mryc]

Coś nie hula ten link

a tyn tak http://moto.allegro.pl/oxford-360t-pros ... 14283.html

[JAREK]

Ja kupiłem na Wschodniej ładowarkę za chyb 59,- zł i też ma to co mieć powinna. Ładowałem już nią aku w matizie i w moto też bo ma opcje wyboru czy aku jest do moto czy do auta.

[mariuszdg]

Abstrahując już cenę, prostownik motocyklowy winien być malutki, tak by pod kanapę upchnąć.

[piontek]

mariuszdg dużą masz tę kanapę?
Jak motocykl jest w ruchu to po co mu prostownik?

[mariuszdg]

mariuszdg dużą masz tę kanapę?

Kanapa duża, tylko miejsca pod nią jak na lekarstwo.

Jak motocykl jest w ruchu to po co mu prostownik?

Czasami się przydaje. Gdybyś np podłączył manetki tak jak w instrukcji było, gwarantuje, że szybko kupiłbyś prostownik.
Zimą też jest lepiej dla baterii gdy zostawimy ją podpiętą pod ładowarkę. Nowsze prostowniki mają funkcję tzw. podtrzymania. Mianowicie (w przeciwieństwie do ładowarek tel komórkowych), pozwalają one na rozładowanie się np do 85% aqu i dopiero wtedy je ładują, dociągną do 100% i się wyłączają i tak przez całą zimę...

[piontek]

Po co jest prostownik to ja rozumiem. Nie rozumiem tylko po co wozić go pod kanapą (czyli tak, że ciągamy go codziennie). Na większy wyjazd też mogę zrozumieć - w kilka pojazdów to może jeszcze jeszcze - jeden niech weźmie.

[mariuszdg]

u mnie tak to właśnie wygląda. Na wypady do pracy, czy pośmigać gdzieś blisko nie biorę go. Ale gdy wchodzi w grę nocleg to już najczęściej zabieram. Jak się go już upchnie razem z kluczami, olejarką, sterownikiem, alarmem, opaskami zaciskowymi, szmatką, manometrem itp to już go mi się wyciągać nie chce

[piontek]

mariuszdg to chyba masz większy schowek pod siedzeniem niż ja.

[mariuszdg]

właśnie mega ciasno przez sterownik do wtrysków i centralkę alarmu

[piontek]

I tak podziwiam pakowność

[JAREK]

mryc jak chcesz przetestować moją to daj znać. Poza tym jakby kto chciał nówkę akumulator do to mogę swój odsprzedać - szkoda zeby stal jak mój stary aku jeszcze dziala pieknie.

[hubertm]

piontuś, to dobrze, że mariuszek wozi prostownik. Będziesz wiedział do kogo uderzyc jak na zlocie skończy Ci się prąd.

[mariuszdg]

taaa, a po benzynkę do Zeli

[piontek]

A po żołądkową?

[hubertm]

do sklepu...

[Bigos]

Tak przy okazji to chciałbym zauważyć, iż przy akumulatorze zwracacie uwagę na to co ma mniejsze znaczenie, czyli na jego napięcie. Przy odpalaniu ważniejsza jest jego pojemność. Akumulator w dobrym stanie powinien trzymać 12Ah (bądź 14Ah w zależności od tego, jaki macie w XJR-ach). Nawet padniętą baterię, która utrzymuje co najwyżej 6-8 Ah można podładować i jej napięcie osiągnie ponad 12V ale nie znaczy to, że taki akumulator nadaje się do użytku.

[piontek]

Tylko sobek mógł tak odpowiedzieć...

[balth]

Bigos, prąd rozruchu... miałem taka akcję w electrze: nominałowo ok ale prąd rozruchu i electra nie paliła.

[mryc]

mryc jak chcesz przetestować moją to daj znać. Poza tym jakby kto chciał nówkę akumulator do to mogę swój odsprzedać - szkoda zeby stal jak mój stary aku jeszcze dziala pieknie.

zadryniam w czwartek to się jkoś zgadamy