Synchronizacja wtrysku
- mariuszdg
- Posty: 3532
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
- Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
Synchronizacja wtrysku
Jak w temacie. Jak się to robi i czy trzeba podpinać kompa???
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
Jeszcze chyba na to za wcześnie u ciebie, chyba że nie bangla jak należy.
Na portalu lookałeś czy za mało tam info http://yamahaxjrclub.pl/kat2/RP19.PDF
Na portalu lookałeś czy za mało tam info http://yamahaxjrclub.pl/kat2/RP19.PDF

- mariuszdg
- Posty: 3532
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
- Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
nie jest dla mnie to zrozumiałe w 100%. W manualu pisze, że co 20tyś trza robić to synchro. Dlatego się zainteresowałem. Chodzi zajebiście, więc raczej to oleje, ale w przyszłości bankowo trza będzie przez to przejść. Z tego co pisze w manualu nie trza mieć kompa do operacji synchro a dla mnie to nie jest zrozumiałe. Jak kto już to przerabiał, to proszę o info. Może też być przykład na innym moto yamahy z wtryskiem, może będzie podobnie...
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."
Synchronizację robi się za pomocą wakuometrów. Tu masz na przykładzie FJR1300.
http://www.fjrtech.com/getdbitem.cfm?item=21
http://www.fjrtech.com/getdbitem.cfm?item=21
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
Piotr_MC_85, dobrze pisze.
ja robilem u siebie latem synchro wrtysku za pomoca tego urzadzenia : http://www.carbtune.com/
imho lepsze niz wakuometry wskazowkowe,
sama operacja jest prosta ale najpierw musi byc zrobiona regulacja zaworow i obrotow biegu jalowego(co w przypadku xjr na wtrysku nas nie obchodzi bo nie ma mozliwosci takiej regulacji)
rozgrzewasz moto do temp pracy i podlaczasz carbtuna tak jak klasyczny wakuometr do wezykow podcisnienia- u nas to takie szare z biala linia laczace korpusy wtryskow w pary. a wiec 1szy wezyk wakuometru do 1szego z korpusu wtryskiwacza 2gi z 2gim i tak dalej! obserwujesz wskazanie z tym ze 3cie wskazanie jest wzorcowe i nalezy podciagac pozostale do tego za pomoca srubek w kazdym z korpusow! przygazowka po kazdej korekcie srubka! ogolnie pracy na 45min. proponuje wydrukowac strone z manuala podniesc bak i zlokalizowac wezyki i srubki regulacyjne.
w miom przypadku mozna bylo olac regulacje, 4ty cylinder troche odstawal ale byl w normie.
moto18 tys km
ps. co do skladu mieszanki, tez juz to rozpykalem wchodzac do ECU i zmieniajac zawartosc CO w spalinach. u siebie wzbogacilem mieszanke co zaowocowlo lepszym odpalaniem i wieksza kultura pracy na biegu jalowym plus zero falowania obrotow a latem mozna bylo odczuc ze silnik pracwal "zimniej"
ja robilem u siebie latem synchro wrtysku za pomoca tego urzadzenia : http://www.carbtune.com/
imho lepsze niz wakuometry wskazowkowe,
sama operacja jest prosta ale najpierw musi byc zrobiona regulacja zaworow i obrotow biegu jalowego(co w przypadku xjr na wtrysku nas nie obchodzi bo nie ma mozliwosci takiej regulacji)
rozgrzewasz moto do temp pracy i podlaczasz carbtuna tak jak klasyczny wakuometr do wezykow podcisnienia- u nas to takie szare z biala linia laczace korpusy wtryskow w pary. a wiec 1szy wezyk wakuometru do 1szego z korpusu wtryskiwacza 2gi z 2gim i tak dalej! obserwujesz wskazanie z tym ze 3cie wskazanie jest wzorcowe i nalezy podciagac pozostale do tego za pomoca srubek w kazdym z korpusow! przygazowka po kazdej korekcie srubka! ogolnie pracy na 45min. proponuje wydrukowac strone z manuala podniesc bak i zlokalizowac wezyki i srubki regulacyjne.
w miom przypadku mozna bylo olac regulacje, 4ty cylinder troche odstawal ale byl w normie.
moto18 tys km
ps. co do skladu mieszanki, tez juz to rozpykalem wchodzac do ECU i zmieniajac zawartosc CO w spalinach. u siebie wzbogacilem mieszanke co zaowocowlo lepszym odpalaniem i wieksza kultura pracy na biegu jalowym plus zero falowania obrotow a latem mozna bylo odczuc ze silnik pracwal "zimniej"
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
zawory robilem przy tym samym przebiegu i wszystkie byly w normie.
2 tylko na wydechu mialy wartosci graniczne ale jakbym zmienil plytke, ktora jest w skokach co 0.05mm to luz zmniejszylby sie do dolnej granicy- a podobno ciasne luzy zaworowe sa gorsze dla silniora niz troche za duze wiec poczekam az zrobie nastepne 10k km(okolo 28tys) i wtedy "lookne" znowu.
2 tylko na wydechu mialy wartosci graniczne ale jakbym zmienil plytke, ktora jest w skokach co 0.05mm to luz zmniejszylby sie do dolnej granicy- a podobno ciasne luzy zaworowe sa gorsze dla silniora niz troche za duze wiec poczekam az zrobie nastepne 10k km(okolo 28tys) i wtedy "lookne" znowu.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
JAREK pisze:Ale kolega ma wtryskową, a synchro wakuometrami się robi gaźników chyba? Mylę się?
Tak, mylisz się

W mojej Fjr, roboty na 20 minut z posprzątaniem garażu


- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
- Piotr_MC_85
- Posty: 1584
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
- mariuszdg
- Posty: 3532
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
- Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
balth pisze:mariuszek, w twoim wieku problemy z w{y}tryskiem?oj, chłopaku, musisz poprosić o przyjęcie do grupy ze śmietnika i przeżyć niedzielny poranek z piontkiem a problemy odejdą same...
dr Piontek jako światowej klasy specjalista pewnie ma grafik zapchany do 2012

Piotr_MC_85 pisze:Widzę, że mariuszdg ma do ciebie rzut kamieniem, niech podjedzie to będzie spokojniejszy o swoją bestyjkę
jeszcze nie teraz, ale po przyszłym sezonie to będzie całkiem możliwe

teraz ewentualnie spocik może wchodzić w grę...
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."
maras954 pisze:
ps. co do skladu mieszanki, tez juz to rozpykalem wchodzac do ECU i zmieniajac zawartosc CO w spalinach. u siebie wzbogacilem mieszanke co zaowocowlo lepszym odpalaniem i wieksza kultura pracy na biegu jalowym plus zero falowania obrotow a latem mozna bylo odczuc ze silnik pracwal "zimniej"
A mógłbyś bardziej się rozwinąć w tym temacie? Bo u mnie jest problem ,że na gorącym silniku słabo odpala i bardzo nierówno chodzi. Zawory i synchro zrobione, luft filter tyż nowy. Pytanie, o ile zwiększyłeś / zmniejszyłeś wartości na poszczególnych cylindrach?
Pozdrawiam
mariuszdg pisze:daj po 0 na każdy.
No raczej nie, każdy cylinder ustawia się pod wtryskiwacz na ,którym pracuje . Dlatego fabrycznie jest każdy inaczej poustawiany. Każdy wtrysk działa troche inaczej, po to jest właśnie EGV ,aby dopasować idealnie mieszankę. Spróbuje ustawić - dodać 1 na każdym cylindrze. Zobacze co to da. Wcześniej ustawie podciśnienie troche inaczej ( mniejsze podciśnienie)200-220 mmHg. ( około 1 obrót na #3 cylindrze) Dam znać co to dało:)
Pozdrawiam
ja dalem u siebie +3 na kazdy zakres jak w temacie:
http://www.yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2485
http://www.yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2485
No to wiele wyjaśnia. Gdzieś w internecie znalazłem ,że to niby mieszanka na każdy cylinder. Zrobiłem tak jak mówisz, z tym że jak w każdym zakresie dałem +2 . Jestem zadowolony. Rowniej pracuje wydaje się lepszy moment. lepiej zbiera się od niższych obrotów. Choć pewnie nowy filtr powietrza i ustawienie zaworów miało na to też wpływ.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Może szukacie nie tam gdzie trzeba. Problem z odpalaniem gorącego silnika jest znany, a przyczyna dość prozaiczna. Wystarczy przeczyścić styki w rozruszniku i problem znika.
Poniżej jest coś co może Wam pomóc. Przedruk z forum niemieckiego. Poprawnie po polsku to to nie jest, ale sama istota pozostaje.
Jesli masz problemy z zapaleniem goracego silnika pomimo dobrego akumulatora ten temat moze ci pomoc. Jest to rozwiazanie z niemieckiego forum fj napisane przez uzytkownika Fjupp:
Rozrusznik FJ dostaje mase poprzez dekielek ktory jest jednoczesnie czescia jego mocowania. Owy dekielek przyciska w 3 punktach plytke na ktorej znajduja sie szczotki rozrusznika.
Plytka na ktorej znajduja sie szczotki ma 3 "noski" ktore sa lekko wygiete, z czasem te "noski" traca sprezystosc i kontakt z dekielkiem slabnie przez co powstaja iskry ktore sciagaja jeszcze wiecej materialu. Dodajac do tego deformacje materialu pod wplywem ciepla powstaje wrazenie ze nie ma mocy w akumulatorze...
Jeszcze raz, poprzez zmniejszony kontakt powstaja iskry i material sie rozgrzewa, widac to dobrze na tylej stronie plytki:
Owy problem mozna rozwiazac poprostu odginajac owe "noski" zwiekszajac przez to kontakt masy...
Permanentnym rozwiazaniem jest przykrecenie blaszki do dekielka tak jak zrobil to nasz kolega FJupp:
Poniżej jest coś co może Wam pomóc. Przedruk z forum niemieckiego. Poprawnie po polsku to to nie jest, ale sama istota pozostaje.
Jesli masz problemy z zapaleniem goracego silnika pomimo dobrego akumulatora ten temat moze ci pomoc. Jest to rozwiazanie z niemieckiego forum fj napisane przez uzytkownika Fjupp:
Rozrusznik FJ dostaje mase poprzez dekielek ktory jest jednoczesnie czescia jego mocowania. Owy dekielek przyciska w 3 punktach plytke na ktorej znajduja sie szczotki rozrusznika.
Plytka na ktorej znajduja sie szczotki ma 3 "noski" ktore sa lekko wygiete, z czasem te "noski" traca sprezystosc i kontakt z dekielkiem slabnie przez co powstaja iskry ktore sciagaja jeszcze wiecej materialu. Dodajac do tego deformacje materialu pod wplywem ciepla powstaje wrazenie ze nie ma mocy w akumulatorze...
Jeszcze raz, poprzez zmniejszony kontakt powstaja iskry i material sie rozgrzewa, widac to dobrze na tylej stronie plytki:
Owy problem mozna rozwiazac poprostu odginajac owe "noski" zwiekszajac przez to kontakt masy...
Permanentnym rozwiazaniem jest przykrecenie blaszki do dekielka tak jak zrobil to nasz kolega FJupp:
No nie dokońca się zrozumieliśmy, u mnie problem z odpalaniem polegał na nierównej pracy trzeba go było krecic kilka sekund. Nie paliła na dotyk. Nie było problemu z samym rozruchem-silnik kręci jak głupi. Dostał nowy żelowy aku. I zawsze jest podłączona do prostownika ładująco-podtrzymującego.( polecam)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości