uszczelka pod klawiaturę
-
- Posty: 125
- Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 22:32
- Model i rocznik moto.: XJR 1200 1997
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: Libidza
- Kontaktowanie:
uszczelka pod klawiaturę
Witajcie
Gdzie z rozsądne pieniądze można kupić uszczelkę pod klawiaturę razem z uszczelkami pod śruby mocujące do 1200
Gdzie z rozsądne pieniądze można kupić uszczelkę pod klawiaturę razem z uszczelkami pod śruby mocujące do 1200
- ptysiornia
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
- Model i rocznik moto.: Tiger 900 Rally Aragon
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: uszczelka pod klawiaturę
krabi pisze:Witajcie
Gdzie z rozsądne pieniądze można kupić uszczelkę pod klawiaturę razem z uszczelkami pod śruby mocujące do 1200
Witam!
Za nieduże pieniądze możesz kupić np. w Larssonie, ale szczerze odradzam kupowanie jakichkolwiek nieoryginałów. Sam miałem kłopot z poceniem się spod dekla zaworów po zakupie larssonowskiej uszczelki. W końcu w zeszłym roku kupiłem oryginał w Mitsui na Połczyńskiej i problem zniknął. Sama uszczelka z tego co pamiętam kosztowała ca 200,-
ptyś
Oj, grzmi! Będzie burza!
Oj, grzmi! Będzie burza!
- ptysiornia
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
- Model i rocznik moto.: Tiger 900 Rally Aragon
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Silikonem można wspomóc - ale trzeba pamięcać że daje się go dosłownie "mgiełkę" żeby nie wyłaził na boki - jak komuś do smogu wleci, to będzie miał problemik z smarowaniem całego silnika... (wiadomo czym grozi). Jakiś czarny żaroodporny powinien być OK (trzeba pamiętać o odtłuszczeniu powierzchni).
Najlepiej kupić nową uszczelkę, podróbki często przychodzą "seryjnie" powyginane i tak naprawdę do niczego się nie nadają...
Pozdrawiam
Najlepiej kupić nową uszczelkę, podróbki często przychodzą "seryjnie" powyginane i tak naprawdę do niczego się nie nadają...
Pozdrawiam
Witam
Kupiłem nową uszczelkę w serwisie dałem za nia 85 zł i jest to produkt orginalny , po co kupować zamiennki .
Co do pokrywy zaworów to radzę sprawdzić jej płaskość spotkałem sie kilka razy z problemem pocenia sie mimo wymiany uszczelki , po zdemontowaniu pokrywy połóż ją na kawałku szkła sprawdź czy przylega równo , jeśli nie to trzeba jechac na maszynę i poprawic płaszczyzne , jest też drógi sposób , duży arkusz papieru kładziemy na szkło i wykonujemy ruchy posuwisto zwrotne czasami okrężne
, ręcze , że efekt będzie zadowalający.
Franc
Kupiłem nową uszczelkę w serwisie dałem za nia 85 zł i jest to produkt orginalny , po co kupować zamiennki .
Co do pokrywy zaworów to radzę sprawdzić jej płaskość spotkałem sie kilka razy z problemem pocenia sie mimo wymiany uszczelki , po zdemontowaniu pokrywy połóż ją na kawałku szkła sprawdź czy przylega równo , jeśli nie to trzeba jechac na maszynę i poprawic płaszczyzne , jest też drógi sposób , duży arkusz papieru kładziemy na szkło i wykonujemy ruchy posuwisto zwrotne czasami okrężne

Franc
- Jabol
- Posty: 97
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 11:08
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 1999
- Województwo: T-świętokrzyskie
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontaktowanie:
Znajomy również miał problem z nieoryginalną uszczelką, niby nowa a się poci. U siebie kupiłem oryginał na Połczyńskiej (nie pamiętam ceny). Przed zamontowaniem dobrze wymyłem powierzchnię styku na elementach, a uszczelkę pokryłem cieniutką warstwą smaru. Dokręciłem śruby kluczem dynamometrycznym z siłą 10Nm. Efekt -suchutko !
Podajcie mi jakąś stronę z uszczelkami orginalnymi wymieniłem w serwisie niby orginał,a jest do bani chcę kupić nową uszczelkę i przed zamontowaniem faktycznie sprawdzę dekiel na szkle. To pocenie mnie chyba wykończy.A tak naprawde to sprzedaję sprzęta i wynieniam na nowszego ale przed sprzedarzą chcę wymienić uszczelkę .
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Ja zdejmowałem pokrywę klawiatury i od tego czasu mam, nazwijmy to - bardzo duże pocenie. Pytanie jest takie- z jaką siłą dokręca się przykrywe , bo w instrukcji nie mogłem się doszukać. Jeżeli ktoś wie , to może będzie też wiedział z jaką siłą dokręca się głowicę ?
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Dzięki Jabol. Zaczytałem się w instrukcji i potwierdzam 10 Nm , natomiast głowicę dokręcamy 35 Nm.
Teraz mam inne pytanie. Jakie są parametry nakrętek dociskających głowice? Chodzi o gwint. Ja chcę wymienić 4 takie nakrętki ze względów estetycznych. Oryginały to ok 30 zł za sztukę. Wiadomo jakie są realia w cześciach zamiennych ale bez przesady. Chcę dobrać takie i kupić po prostu w specjalistycznym sklepie ze srubami , różnicę przeznaczyć na fundacje Admina albo coś w tym stylu.
Teraz mam inne pytanie. Jakie są parametry nakrętek dociskających głowice? Chodzi o gwint. Ja chcę wymienić 4 takie nakrętki ze względów estetycznych. Oryginały to ok 30 zł za sztukę. Wiadomo jakie są realia w cześciach zamiennych ale bez przesady. Chcę dobrać takie i kupić po prostu w specjalistycznym sklepie ze srubami , różnicę przeznaczyć na fundacje Admina albo coś w tym stylu.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
- Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
- Województwo: E-łódzkie
Osobiście odradzam Ci tego typu eksperymenty, odkręcając nakrętki rozszczelnisz najprawdopodobniej głowicę
a wtedy ambaras pewny- w najlepszym wypadku wymiana uszczelki pod głowica, a może dojdzie jeszcze jej planowanie plus koszty roboty a to już zaboli 


człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
suzigsx1 pisze:odkręcając nakrętki rozszczelnisz najprawdopodobniej głowicę
Też o tym myślałem. Mam natomiast taki chytry plan. Odkręcamy nakręteczki pojedyńczo i zaraz przykręcamy nową. Zgodnie z kolejnością dokręcania z instrukcji. Plan dotyczy czterech widocznych nakrętek. Po dwie z każdej strony. Czy to naprawdę tak "niebezpieczna" ingerencja ?
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
-
- Posty: 200
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
- Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
- Województwo: E-łódzkie
Ja nie ryzykowałem.Miałem wyłamane górne żeberko głowicy ale tak felernie że że to wyłamanie kończyło się na krawędzi styku nakrętki z głowica(lewa strona przód),trzech fachmanów którzy podejmowali się dospawać brakujący element chcieli odkręcać tę nakrętkę,dopiero czwarty podjął się zrobić to bez odkręcania,co prawda miedzy nakrętką a nadlanym żeberkiem jest minimalna przerwa (ok 1mm) ale wolałem to niż ryzykować rozszczelnienie
Podobno (zaznaczam-PODOBNO!!!) jeżeli uszczelka pod głowicą jest metalowa (np miedziana) to odkręcanie pojedynczej nakrętki nie jest wielce ryzykowne ale głowy nie daję sobie uciąć że tak jest,zresztą nie wiem z czego jest uszczelka w naszych xjr-kach . Artur zawsze możesz spróbować ,tylko czy wygląd 4 nakrętek jest wart takiego ryzyka 


człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu
- Koniu
- Posty: 1533
- Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: N-warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: EŁK
- Kontaktowanie:
Ja bym odkręcał śmiało, gdyby mnie tak przypiliło estetycznie
Jak będzie coś nie tak to niedługo sie o tym dowiesz jak pojeździsz później
Uważam że nic sie nie stanie, wal jak w dym jak skończysz to zamieść zdjęcia z tymi cud nakrętkami bo mnie zaciekawiłeś he he Pod tymi nakrętkami mogą być jakiegoś rodzaju podkładki uszczelniające także miej to na uwadze i jeżeli będą wymień na nowe, w książce napraw widać że są tam jakieś podkładki, ale czy specjalne czy normalne to już nie powiem i uciąć sobie też nic nie dam
Powodzenia



A Kunia znasz ? 
Mój tel. 692 486 517

Mój tel. 692 486 517
- Koniu
- Posty: 1533
- Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: N-warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: EŁK
- Kontaktowanie:
Lepiej wymienić na nową zawsze, będzie większa pewność że nie będzie później z nią jakichś atrakcji typu ,,pocenie'' się. Jak ktoś zakładał mógł ją pociągnąć silikonem, ale nie powinna być przyklejona. Zdejmuj delikatnie, jeżeli stwierdzisz że guma jest już z powodu starości i pracy w wysokiej temperaturze twarda to napewno do wymiany. Możesz zaryzykować ponowne jej założenie, im dłużej była założona tym pewniejsza będzie konieczność wymiany na nową. Czasem lepiej wydać te parę złotych i mieć spokojną głowę niż potem znowu topić czas na kręcenie śrubek, chyba że to lubisz 

A Kunia znasz ? 
Mój tel. 692 486 517

Mój tel. 692 486 517
- artur
- Posty: 4222
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Koniu pisze:Jak ktoś zakładał mógł ją pociągnąć silikonem, ale nie powinna być przyklejona.
Jest taka zasada u mechaników - albo silikon albo uszczelka. Bo przecież o to chodzi zeby uszczelka sie zwulkanizowala. Silikon może w tym nie pomagać
Co do klejenia - jest specjalny klej do tej uszczelki. Przykleja sie ją punktowo do pokrywy zeby nie spadała podczas zakładania oraz zeby było równo.
Ja to zrobiłem punktowo na " kropelkę" i jest git
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
Wróć do „Układ napędowy szeroko pojęty - silnik, sprzęgło, skrzynia.”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości