PRL
nyski kinowozy / propagandówki to rarytas taka jedna kinowóz model 501 z 67 r ,remontuje jeden kolega obecnie , jedyna w polsce jak narazie kinowóz taka stara
to jest piekny dziwiek Rki , tesla czeska na dachu
http://www.youtube.com/watch?v=OTtFv36C6S4
to jest piekny dziwiek Rki , tesla czeska na dachu
http://www.youtube.com/watch?v=OTtFv36C6S4
- artur
- Posty: 4214
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
takim czymś jeżdziłem 84-86' miesiąc po zdaniu na prawko ( zawodowo )
gdzieś mam zdjęcie czarno białe ale nie mogę znaleść
http://www.tuning.v10.pl/Czarna,Wolga,n ... 76839.html
zdjęcie powyżej przedstawia samochód z naszej poznanskiej xjrowej knajpy
gdzieś mam zdjęcie czarno białe ale nie mogę znaleść
http://www.tuning.v10.pl/Czarna,Wolga,n ... 76839.html
zdjęcie powyżej przedstawia samochód z naszej poznanskiej xjrowej knajpy
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
- ivo
- Posty: 436
- Rejestracja: niedziela, 23 maja 2010, 12:02
- Model i rocznik moto.: GSX 1400
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Lubań
A ja kiedyś posiadałem takiego http://blog.k2.com.pl/wp-content/upload ... olonez.jpg Rocznik 83, szyber fabryczny,kolor szary i 5-biegowa skrzynia.Palił 2 litry oleju na 1000 km ale za to zero rdzy.Szkoda,że czasu nie cofnę.
J....ć stare baby
- artur
- Posty: 4214
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
xjr tomek pisze:dyrektorów woziles ?
Nie. Wtedy to było auto tzw administracyjno-gospodarcze czyli jeździł ze mną kto chciał albo sam jeździłem gdzie chciałem ( wiadomo budżetówka)
Po powrocie z woja 88-90' woziłem (niestety) dyrektorów dokładnie takimś czymś
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Fso_p ... _jaslo.JPG
czyli poldek po pierwszym liftingu z szybą w tylnym słupku i wytłoczeniem "spoilera" w tylnej klapie, ale jeszcze ze starymi światłami. Nazywało się to - akwarium
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
no to miales artur 3 biegowa skrzynie (3 biegi do przodu) 1 bieg bez synchronizacji , standard tamtych lat , powoli zaczely sie pokazywac 4 biegowe z synchronizacja 1 biegu , mozna lepiej wykorzystac sile silnika , a najwyzszy bieg w 3ce i 4ce ma takie samo przelozenie. Na poczatku to te skrzynie biegów byly sterowane na takie wodziki , jak to sie wyrobilo to mozna mieszac az do fotela pasazera potem bylo juz sterowanie bezposrednie a zuków to sie jeszcze widzi duzo na allegro i w ladnym stanie sa mi sie podoba model A11B skrzyniak z plandeka do roku 1990 , bo potem to juz to deawoo swoje modernizacje wprowadzalo chyba cos od 92 roku mialy juz pedaly podwieszone i kierownica inna . Zaluzja praktyczna przed chlodnica , ja uzytkuje nyse latem , a niemam termostatu bo one lubialy szwankowac , to zaluzje zaciagam i sie silnik nagrzewa , jak ma juz 80-85C to powoli opuszczam
a to moja mala kolekcja kultowych aut prlu , zbieram tylko te wieksze zaczynajac od dostawczych polskich i niektórych rosyjskich
a to moja mala kolekcja kultowych aut prlu , zbieram tylko te wieksze zaczynajac od dostawczych polskich i niektórych rosyjskich
- artur
- Posty: 4214
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
farba pisze:jechałem kiedyś na dwóch kołach
ja kiedyś też ale w miejscowosci Koprzywnica pod Sandomierzem i byłem pasażerem a na pace siedziały dwie panny i zapasowy silnik. Jak się zatrzymaliśmy to panny crosem przez pola uciekały. Taki miały rollercoaster na pace
xjr tomek pisze:no to miales artur 3 biegowa skrzynie
Taka była. A o tej zaluzji to kompletnie zapomniałem ze taka była.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
w tych autach kola trzeba dokrecac bardzo mocno , jak tam w ksiazce jest podane 140 Nm to raz tak dokrecilem potem po jakims czasie mysle sobie a wezme sprawdze i byly luzne , od tamtej pory bardzo mocno dokrecam , a jak mialem te pierwsze felgi orginalne to one niebyly tak wzmocnione jak te nowsze co juz w 90 latach robili to jak mocno dokreciles to bylo widac jak lakier peka obok nakretki , udalo mi sie ladne te nowsze felgi kupic i dorobilem zaczepy na blaszane kolpaki , jest orginal , te nowsze felgi (wyglad ten sam co stare tylko bez zaczepów na kolpaki blaszane i wzmocnione ) sa tez przystosowane do bezdetkowych opon i niesa takie krzywe jak te co za komuny robili .
- piontek
- Posty: 3856
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Posiadałem na własność jako mój pierwszy, osobiście kupiony pojazd. Tyle, że czerwony.artur pisze:dokładnie takimś czymś
http://pl.wikipedia.org/w..._blue_jaslo.JPG
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
- Tomson
- Posty: 1926
- Rejestracja: piątek, 9 kwietnia 2010, 20:41
- Model i rocznik moto.: Yamaha xjr 1300 turbo
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: Żyrardów
Panowie! Wszystkie te sprzęty: nyski, żuki, tarpany, uazy, polonezy a nawet i wołgi nie mówiąć o ciężarowych, wszystko to jeździło w zakładach energetycznych i wszystko malowałem. Jeździć też jeździłem bo skoro stanął u mnie na lakierni to trzeba było trochę pojeździć zanim oddało się kierowcy. W mojej firmie to jeździły też swego czasu junaki, ale jak ja się przyjąłem to akurat była likwidacja motocykli i się nie załapałem na żadne części, no jedynie dwa łańcuchy . Co do jakości to najgorsze były tarpany (dobrze że było ich mało) a najlepsze do roboty to żuki. A ha, żebyście wiedzieli jaką grubą blachę miały wołgi to w pale się nie mieści, blacharze kleli że ho ho.
- artur
- Posty: 4214
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Tomson pisze:A ha, żebyście wiedzieli jaką grubą blachę miały wołgi to w pale się nie mieści, blacharze kleli że ho ho.
Ja wiem bo miałem taką małą przygodę z Wołgą z mojej winy i głupi próbowałem coś tam samemu wyklepać. Nie dało się ukryć niestety
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
pracowałem jako uczeń blacharstwa,najdroższa roboczo godzina była za montaż podsufitowej tapicerki w Nysie,majster był zawsze zadowolony,bo stałym klientem była Nynia z Politechniki Łódzkiej
I tak jakTomson, miałem możliwość jeżdżenia autkami klientów tak się nauczyłem jeżdzić na ręcznym...bo tata nie dawał
I tak jakTomson, miałem możliwość jeżdżenia autkami klientów tak się nauczyłem jeżdzić na ręcznym...bo tata nie dawał
ta nysa mikrobus z Lodzi nit to taka jasno-niebieska czy ciemno niebieska ? w bardzo dobrym stanie zostala sprzedana , bylo pisane o niej na forach (podsufitki bym niechcial wymieniac w nysie , musiales sie niezle nameczyc nit )
te auta mialy fatalne zabezpieczenie antykorozyjne , ja wiem jak moja remontowalem to lakier ten orginalny byl w niektórych miejscach bez podkladówki nalozony i jak tata mój kiedys dostal nowe nadwozie z fabryki to po 2 latach juz babelki rdzy sie pod lakierem pokazywaly , nacisnelo sie na to paznokciem i woda leciala tak ze jak zrobil ktos konkretny remont sam to wie co ma bo to fabryczne i na dodatek na kraj nie na eksport to byle jak robili. Sanitarki nysy bardzo duzo robili i eksportowali do WRL (Wegry ) mam katalog czesci zamiennych orginalny nysowy i tam jest np. listwy ozdobne co sa pod oknami do okola auta to dla wegier wyszczególnione "dla odbiorców WRL" ze listwy zachodza na tylne narozniki az do tylnych dzwi , tak samo rura wydechowa az do samego tylu auta , kolpaki chrom , no i duzo 2 kolorowych nadwozi do wegier rosji bylo robionych
Tomson zobacz 1 strone tego tematu wstecz tam ta niebieska nysa co jest to energetyczne nadwozie , brygadowe na 5 osób , w polowie nadwozia byla scianka dzialowa, ale energetyczne zaklady mialy zadbane auta
te auta mialy fatalne zabezpieczenie antykorozyjne , ja wiem jak moja remontowalem to lakier ten orginalny byl w niektórych miejscach bez podkladówki nalozony i jak tata mój kiedys dostal nowe nadwozie z fabryki to po 2 latach juz babelki rdzy sie pod lakierem pokazywaly , nacisnelo sie na to paznokciem i woda leciala tak ze jak zrobil ktos konkretny remont sam to wie co ma bo to fabryczne i na dodatek na kraj nie na eksport to byle jak robili. Sanitarki nysy bardzo duzo robili i eksportowali do WRL (Wegry ) mam katalog czesci zamiennych orginalny nysowy i tam jest np. listwy ozdobne co sa pod oknami do okola auta to dla wegier wyszczególnione "dla odbiorców WRL" ze listwy zachodza na tylne narozniki az do tylnych dzwi , tak samo rura wydechowa az do samego tylu auta , kolpaki chrom , no i duzo 2 kolorowych nadwozi do wegier rosji bylo robionych
Tomson zobacz 1 strone tego tematu wstecz tam ta niebieska nysa co jest to energetyczne nadwozie , brygadowe na 5 osób , w polowie nadwozia byla scianka dzialowa, ale energetyczne zaklady mialy zadbane auta
- Tomson
- Posty: 1926
- Rejestracja: piątek, 9 kwietnia 2010, 20:41
- Model i rocznik moto.: Yamaha xjr 1300 turbo
- Województwo: W-mazowieckie
- Lokalizacja: Żyrardów
Powiem wam jedno, możemy kiedyś przy okazji podyskutować na temat stanu technicznego samochodów z energetyki, ale jestem zdania, że samochody z energetyki były i są warte kupna. Wiem, bo przez tyle lat widziałem co w tych samochodach wymieniano i w żadnych samochodach tyle nie robiono co w samochodach energetyki (oczywiście są wyjątki).
ja pamietam taka wisniowa nyse mikrobus jezdzila w Drawsku Pomorskim w energetyce , odkad pamietam zawsze byla w super stanie , od poczatku do konca lakier jak nowy blyszczal sie , stan techniczny zawsze super , to dlatego ze naprawy byly robione na biezaco , a nie odkladac i tak nastepna usterka dochodzi
nit zobacz , ta niewiem
ta to napewno z Lodzi , moze w tej robiles naprawy.
ta 521 tez z Lodzi
artur takim zukiem smigales
no i takie cuda
nit zobacz , ta niewiem
ta to napewno z Lodzi , moze w tej robiles naprawy.
ta 521 tez z Lodzi
artur takim zukiem smigales
no i takie cuda
- Piotr_MC_85
- Posty: 1576
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
xjr tomek pisze:juz babelki rdzy sie pod lakierem pokazywaly
Nie dziwi to wogóle.
Znajomy (starszy gość) opowiadał mi kiedyś jak zakład pracy zrobił im wycieczkę do Bielska do FSM.
Leżały różne części blacharskie głównie błotniki pod gołym niebem, jakże by inaczej zardzewiałe, oczywiście takie szły na montaż, a później do lakierowania
Po roku lub dwóch blacharka do roboty.
- piontek
- Posty: 3856
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Może i się komuś nie spodoba, ale ja nie znoszę czasów i produktów PRLu. Mniemam, że to tylko sentyment do okresu młodości. Większość (a może i wszystkie) produkty masowej techniki motoryzacyjnej były przestarzałe i wytwarzane w sposób urągający podstawowej kulturze technicznej. Mój brat rodzony, w ramach dorabiania na wakacjach w OHPie, był na produkcji malucha w Tychach. Postanowił, że nigdy do niego nie wsiądzie nawet jako pasażer.
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości