Napiszę co nieco o Michałkach Pilot Road 2. Zajeżdżam obecnie drugą oponę z tyłu i planuję wymianę na Pilot Powery 2 bądź Z8 Metzelera. Lecz muszę ogarnąć jeszcze sprzęgło... Ale wracając do meritum wypowiedzi...
Komplet PR2 założyłem tuż po kupnie niebieskiego chujogrzmota, po wykończeniu tylnego Dunlopa w 2011 roku.
Opona tylna wymieniona przy przebiegu 37043,5 km 
.
Opona przód wymieniona przy
44519,7km, oponka tył wymieniona została drugi raz przy przebiegu
47800km.
Obecnie mam przebieg ok. 66300 i opona na przodzie jest z leksza wyząbkowana ale daje jeszcze radę. Tył być może zrobi jeszcze z 1kkm, bądź dotrwa do końca sezonu 2013*.
IMHO PR2 doskonale nadają się do jazdy turystycznej na suchym asfalcie, na mokrym również dają radę do pewnego momentu zuzycia. Obserwowałem, co wyprawiają motóry znajomych na różnych oponach na mokrym i stwierdzam, że PR2 a być możew i 3, których nie miałem okazji użytkowaqć równięż... djaą radę,
Tak więc podsumowując:
Opona przód pokonała do dnia dzisiejszego ok. 22kkm i na suchym trzyma jeszcze przewidywalnie.
Opona tylna nr. 1- skończyła się przy ok.
10746km- ta opcja zawierała wypad na Mazury i w góry- Sudety+ rok później Bieszczady, kilka małych zapaleń gumy.. no i nastąpił jej koniec. Nie miała lekko - szorowanie centralką+ podnóżki na codzień. Na koniec spłonęła....
Opona tył nr. 2 pokonała dotychczas ok. 18500km, przy w miarę normalnym użytkowaniu.
Obecnie opona tylna kończy się, zwiastuje o tym zarówno koniec bieżnika oraz ślizganie się jej na pasach dla pieszych w powrotach z pracy rano po nocce.. itp

. Nie wiem jak jest w innych rejonach polski z pasami, ale mam porównanie co opon na moto chopperowatych, obytych w nówki oraz używki jak i nówkach/używkach Dunlopach na xjr.
Napęd- czyli łańcuch DIDa ma obecnie ok. 23kkm i na serio nie ma lekko zarówno On jak i opony.....
Także moja skromna podsumowująca opinia, na temat Miachałków PR2 jest taka:
- opona świetna do turystyki
- jak się nie pałuje na maxa i do końca, to wytrzyma trochę
- na suchym trzyma ok, jedynie przy bardzo gorącym asfalcie/temperatury letnie w okolicach afrykańskich potrafi zademonstrować, delikatnie zrywając/płynąc w winklach
- na mokrym jak jest jeszcze kupa mięcha w bieżniku, to trzyma dobrze.
- pasy na przejściach dla pieszych- przy ok. 50% zużycia uważać należy z rana na wilgotnej jezdni, w słoneczny dzień nie ma aż takich niegodności.
Kto wytrzymał do końca

.
* jeżeli nie spłonie w najbliższym tygodniu

..